Kupie waszą dusze, poważna oferta

ile za nią chcecie?

Nie przekupiłbyś mojej duszy...

daj mi poki przyjdzie czas zaplaty oddania duszy bym mogl dużo pięknych dziewczyn wyróchać

parę milionów

jak to co oferuje, wszystko!!!! Mówcie co chcecie w zamian.

gggb nie daj się :)

Dzisiaj za coś podpisałabym pakt nawet z diabłem. :D:P

Ok idę spać, bo diabła chyba nie ma...:D Więc dobranoc. :**

inaccessible89 dziś Nie wiesz co mówisz! Przeora Ci du/pę. Diabeł nie zna końca! :D

ile czego?

ja ci oddam dusze za posade;) chcesz?

klalkulator ci sie zjepał czy jak? trzeba było kupic taki na baterie słoneczne

moge ci taki tanio opiertolic;)

piszcie co chcecie za waszą dusze, moge dać wam wszystko

chce cie w******* w doope

a kim ty w ogóle jestes? pośrednikiem, prawnikiem, listonoszem?

skoro ceny nie ma w kontrakcie tzn, że sie ja negocjuje. chyba wole udac sie do producenta niz dac sie obedrzeć pośrednikom;)

powiem tak: panie rogaty. chodzi jakis pajac z kontraktami oferuje w pana imieniu cokolwiek za dusze ale kłamie bo nie reaguje na propozycje. to psuje pański wizerunek biznesmena i człowieka wpływowego oraz zainteresowanego losem swoich kontrachentów. nie wiem. oferował dosłownie wszystko. bez obrazy ale robienie interesów nie polega na oszukiwaniu. to sie źle wpłynie na przyszłeśc pana firmy/ lubie konkretne osoby umiejące liczyć. a jak ktoś chce dać wszystko za moja dusze to najwidzoczniej tego nie potrafi:)

tym bardziej, że najwidoczniej jest pan osobą bezduszną (czemu jak mniemam zawdzięcza pan sukces). do czego panu moja dusza i to za wszystko? jak będę miał wszystko to i swoja dusze to logiczne. przynajmniej dla mnie. mam nadzieje, ze ten człowiek nie działał jednak w pana imieniu bo szczerze powiem, ze jeżeli jednak tak to nici z interesu.

dodatkowo w jakiej ilości mozna miec wszystko żeby chodzic z plikiem kontraktów? doradziłbym zwolnic o ile zatrudniony ewentualnie oddac mu dusze bo bez niej robi popeline jak ciotka ze wsi na weselu w hiilotnie

to sie mówi: kupie waszą duszę trzy razy drozej niż konkurencja albo będe ja trzymał w ekologicznym opakowaniu produkowanym przez dobrze opłacane usmiechnięte i radosne po długim morskim rejsie pzez ocean spokojny jaki im na własny koszt zorganizowałem;)

*kobiety z wietnamu, które bały sie wsiąśc na pokład helikoptera, którym chcielismy ja ewakuowac do ameryki kiedy komuniści zajmowali sajgon

ale wrócilismy i z wdzięczności tera szyja torebki na dusze zgodnie z normami ekologicznymi w dodatku tylko piec tysiecy na sekunde. wspieramy zatrudnienie i walczymy z automatyzacją przemysłu:)

wy dajecie dusze a ja coś co chcecie w zamian, wasz wybór, kontrakt do podpisu waszą krwią aby nie było potem że podpis ktoś podrobił, serdecznie zapraszam, ps. Dla odważnych, bonus( niespodzianka ) za podpis kontraktu przed końcem 2015 roku

gość wczoraj parę milionów > Biorę pod uwage tylko konkretne i precyzyjne oferty, "parę" nie zalicza się do precyzyjnej.

krótko mmówiąc pana przedstawiciel handlowy jest niekompetentny a jedna (troche z litosci) postanowiłem zainteresowac sie ofertą. do rzeczy: co za te dusze?

"kontrakt z diabłem" spoko ale ty to kto?

zdrowas Maryjo pogon tego czarta w pieruny. Amen dobranoc

ale to w lombard, dzierżawe? to nie stara koszula tylko dusza. chyba nie sądzisz, ze ktoś ci ją odda bez zbezpieczenia jej losu? w końcu po co komu cokolwiek bez duszy? widziałes kiedyś człowieka bez duszy? wyglądał jakby czegos potrzebował?:D

jedyne rozwiązanie jakie widze to odpłatne wynajecie w konkretnych godzinach i pokrycie kosztów zuzycia. to podstawa. jak równiez podpis najmującego o swiadomosci konsekwencji naruszenia warunków kontraktu zebym później nie musiał sie sie z psychiatrami barować żeby pogadać o mojej duszy. ważne jest równiez ustalenie do czego dusza będzie uzywana i w jakim charakterze (kwestie podatkowe) potem możemy rozmawiac dalej