Łowca snów na tvn, jak ktoś ma ochotę:)

polecam

O czym to? :)

O przyjaźni, warto obejrzeć.

Nie oglądam tvn.

Nie musisz, wystarczy wpisać tytuł w cda.

To o przyjazni analnej

gość dziś To o przyjazni analnej x Tak można interpretować, kiedy ogląda się od połowy:D.

http://www.cda.pl/video/1314323d/Lowca-Snow-Dreamcatcher-2003-Lektor-PL, stary film:).

Nie, mnie już nie kręci taka niby "realna fantastyka". Stawiam na dobitny surrealizm.

Podaj tytuł.

"Martwica mózgu". Świetny i śmieszny film.

Śmieszny?:), ok. Jednak recenzja mało przekonująca. Co w tym filmie ujęło ciebie.

Wszystko! Peter Jackson to kwintesencja męskiego umysłu.

Pytam o film, nie reżysera.

Persefono, nie proponuj mi filmu dla dewiantów, półgłówków. Wyżej cenię twoją inteligencję, nie bez powodu określam cię mianem"koleżanka", zawsze jednak mogę cię zdegradować.

Ten film jest prześmieszny, a reżyser jest jednym z lepszych na świecie. To degraduj, ja tego nie odczuje! =)

Przytocz więcej tytułów tego reżysera, Hitler również na swój sposób był wybitny.

To degraduj, ja tego nie odczuje! =) x Tak, ty pierwsza to zrobiłaś.

Martwica mózgu to przecież goowno. Eraserhead to przykład dobrego kina surrealistycznego. Nie mówiąc o wielu starszych produkcjach Greenawaya, które są ulotnie i dobitnie surrealistyczne.

Eraserhead, to oczywiście film Lyncha, nie Greenawaya, bo napisałem dość nieskładnie.

http://zalukaj.tv/zalukaj-film/3401/glowa_do_wycierania_eraserhead_1977_.html, obejrzę.

To wstyd nie znać tego reżysera. Xen ja cię nie zdegradowałam bo nie miałam z czego zdegradować.

Persefona_ dziś To wstyd nie znać tego reżysera. Xen ja cię nie zdegradowałam bo nie miałam z czego zdegradować. x Wstyd mi:), uświadom mnie.

To ten sam Peter Jackson od Władcy pierścieni i Hobbita.

Nawet sprawdziłem, co on takiego nakręcił poza Martwicą (ten tytuł zawsze mi się podobał :D) i oczywiście serią Tolkiena. I to jest nic szczególnego. Sama seria na podstawie Tolkiena, to rzetelna robota, ale mistrzostwa tam żadnego nie ma, ani oryginalności. Sama Martwica, to przecież wygłup, brednia, taniocha horroru i fantastyki. Można powiedzieć, że on to zrobił świadomie, ale też wiele nie pokazał. Film ma status kultowego, ale niejeden kit taki status posiada. Bez przegięć, Jackson to taki rzemiecha i nikt więcej. Taki, mniej więcej poziom Emmericha, co nie jest zarzutem, tylko stwierdzeniem faktu. Lucasa dużo wyżej bym postawił (inne pokolenie) bo sam wpadł na coś własnego i przed serią SW, nakręcił jeden film bardzo dobry, może nawet w swojej klasie wybitny i drugi całkiem niezły, bardzo amerykański i jednocześnie w nurcie tego kina a la Easy Rider.

prawda

Jeszcze dopiszę. Można powiedzieć, że on to zrobił świadomie, ale też wiele nie pokazał... Tak jak na przykład Cronenberg, który też lubował się w klimatach tandetnych horrorów, ale potrafił zbudować coś swojego, nawet do pewnego stopnia oryginalnego, naznaczonego osobistym piętnem. Cronenberg bywał artystą, artychą :D Jackson raczej nie. Duża różnica. Mam też wrażenie, że właśnie dlatego Jackson dostał Tolkiena, bo był duży nacisk, by film był zrobiony po bożemu, możliwie blisko Tolkiena. Cronenberg na przykład, pojechałby bardzo po swojemu.

twoja kotka psotka dziś To ten sam Peter Jackson od Władcy pierścieni i Hobbita. x Niesamowite, wstrząsające. Ja piertolę, matko i córko. x No dobrze,przyjęłam do wiadomości. Jednak nie obejrzę plugastwa o mózgach bo będzie mi się śnił po wsze czasy:).

dziś a ty oglądałaś Martwicę? Ja się zakochałam w Martwicy i widzę w niej wiele zaskakujących cech, film ogląda się tchem, a aktorzy są idealnie dobrani. Efekty, kiedyś straszne, dziś śmieszne i obrzydliwe. To jest dobre.

Persefono, polecam ci armię ciemności.To jest trylogia, dwie pierwsze części mają tytuł martwe zło.Świetna trylogia, przy czym trzecia część to komedia.