Lubicie Vadera?

Słucham sobie od rana na okrągło nowsze płyty z ich dyskografii - Impressions in Blood, The Art of War, Welcome to the Morbid Reich i Tibi et Igni :) ten zespół to moim zdaniem czołowy zespół metalowy w Polsce, dużo lepszy od niesmacznie komercyjnego Behemotha :P lubicie go? :P

Nie lubię, a jesteś dziewicą?

Nie lubię

Muszę to sobie przemyśleć i przeanalizować, Vader jest lepszy niż przereklamowany Behemoth,fakt.Oba zespoły znane poza Polską.

Dodam, że nie uważam że są najlepszym zespołem, tylko czołowym, z tych znanych zespołów bardziej zasługują na to by być "twarzą" polskiego metalu niz irytujący mnie Behemoth. :P

Owszem, lubię wczesnego Vadera. Taśmy "Morbid Reich" i "Kingdom" gdzieś mi zaginęły, ale za to "The Ultimate Incantation" mam do tej pory na kasecie z Carnage. Późniejsze mam na kompaktach, ale tylko do "The Beast", który mam w limitowanej edycji 2CD. Przede wszystkim lepszy Vader, niż przereklamowany, pozerski behemocz.

Gdy Behemoth grał jeszcze pogański black, to był wtedy fajny :P Słucham czasem ich pierwsze albumy.

A nie irytuje cię przypadkiem wyrocznia kafeteryjna,wypowiada się na wszystkie tematy,człowiek renesansu,misio 1 superstar?Nawet zmywarki do naczyń bliźniemu nie życzył,wyzwał od leni.Tak do bólu po katolicku :-P

on jest katolikiem? :P nie czytałam zbyt dużo jego postów, oprócz tych, kiedy się wpisał w moich tematach. :P ale nie zrobił na mnie dobrego wrażenia :D

Wzięłabym do ust jego parówkę:P

oho, moon się nudzi, facet po 30 a podszywa się jak gimbus.

"Gdy Behemoth grał jeszcze pogański black, to był wtedy fajny :P" O to to! "Słucham czasem ich pierwsze albumy." Dema też były dobre.

Jedyny akceptowalny Vader, to ten z Gwiezdnych Wojen. Cała reszta to chłam.

a co sądzisz o Sacrilegium? https://www.youtube.com/watch?v=cN2fnTONLBY Swoją drogą kapele z tej samej bajki, a jak różnie potoczyły się ich losy :P ciekawe czy gdyby nergalowi z 1995 pokazać jego samego za 20 lat to byłby zadowolony z siebie w przyszłości :D

"a co sądzisz o Sacrilegium?" Przecież w latach 90-tych to był kvlt. Swoją drogą, miałem kiedyś "Wicher" i split z North i Neasit na kasetach. "ciekawe czy gdyby nergalowi z 1995 pokazać jego samego za 20 lat to byłby zadowolony z siebie w przyszłości :D" zadowolony to by nie był, zwłaszcza że w wywiadzie dla zina Purgatory (numer 15, rok 1992), na pytanie "A czego nie lubisz, a nawet wręcz nie cierpisz?", odpowiedział "Nie cierpię pozerstwa, a także mody na Death Metal i tych flyerów z napisem "Brutal Death Metal". S**t!!!" Czyli nie cierpi siebie i swoich fanów.:P

Swoją drogą wiesz, że zespoły North i Sacrilegium uchodziły za NSBM?:D

Miał wtedy 15 lat jak tak mówił, był w wieku dzisiejszych gimbusów, więc nie dziwie się,że wygadywał takie rzeczy :P

nie lubie - moor

Nie lubię. Wolę lżejszy black metal.

dlaczego? :P

nie podoba mi sie, po prostu

ja lubiłam Vadera nawet w czasach, gdy jeszcze nie potrafiłam strawić takich cięzkich zespołów. ma w sobie coś takiego, ze zawsze był dla mnie łatwo słuchalny. :P

Jak lżejszy Black Metal, to spróbuj Urfaust, a zwłaszcza najnowszy album. Generalnie to łączą BM z Ambientem, Neoklasyką itp. Możesz też obczaić jednoosobowy australijski projekt Midnight Odyssey, łączący BM z klimatami typu Arcana czy Dead Can Dance. Warto nadmienić, że gość nagrywa podwójne albumy, tylko uprzedzam, że produkcja jest typowo black metalowa, czyli Lo-Fi.

O, Moorland!:) ""Miał wtedy 15 lat jak tak mówił, był w wieku dzisiejszych gimbusów, więc nie dziwie się,że wygadywał takie rzeczy :P" Idiotę też zaczął ponownie z siebie robić w czasach "Demigod", czyli gdy miał 27 lat.:P Swoją droga, w czasach największej aktywności Anti-Behemoth Frontu, jego wypowiedzi nie były gimbazjalne.