Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Violcia17

Mam 17 lat i ważę 96 kg, dzisiaj jest moj trzeci dzień i matka w ogole mi nie

Polecane posty

Pomaga tylko jeszcze podsuwa, a to czekoladki a to drożdżówki mimo, że wiem że zależy mi na sukcesie. Ja staram się jakoś gotować ale posiłki jeszcze nie wychodzą za dobrze, dlatego kupiłam ze swoich pieniędzy parowar aby łatwiej mi się gotowało jednak czasami chciałabym aby mama mi ugotowała jakąś zupę krem itd ale najpierw obiecuje a potem wszystko ma gdzieś, chyba dam sobie spokój z tym wszystkim :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 137
96 kg ? To przeciętna waga foki syberyjskiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie licz na matkę, nie licz na nikogo, jak chcesz osiągnąć cel musisz liczyć tylko na siebie i postawić się matce. Widać że to taki typ że zamiast wspierać podsuwa ci niezdrowe jedzenie i jeszcze pewnie foch jak odmówisz zjedzenia tego? Bądź silna, dąż do swego celu. Schudnij dla zdrowia, dobrego samopoczucia i wyglądu. Trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile masz wzrostu? Bo jeśli 2m to waga odpowiednia :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FikuMiku, chyba będę tak musiała zrobić tylko przykro mi się zrobiło bo obiecywała mi, że mnie będzie wspierać, że widzi jak ja się z tym męczę a kiedy potrzebowałam dzisiaj od niej pomocy to odburknęła, że nie ma czasu. Wzrost mam 170cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ponadto ona dobrze wie, że mam słabą wolę i tego się boję, że sie któregoś dnia poddam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
psychicznie jesteś zdana tylko na siebie. matka będzie ci tylko osłabiać silną wolę. Zrozum to i znajdź siłę w sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawictwo pospolite, znam ciebie z tego forum i powiem ci, że żałosny jesteś, bo jedynym twoim celem życiowym jest szukanie zdjęć nagich kobiet i mierzenie ich obwodów wzrokiem. Pewnie znasz te idealne wymiary jak tabliczkę mnożenia, szkoda tylko że sam pewnie jesteś otyłym, śmierdzącym łysiejącym samotnym facetem. Śmieszne jest to, że próbujesz być śmieszny.. Fiku, no tak ale takie nagłe siły w sobie od tak się nie pojawią..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz nauczyć się motywować, mieć cel i do niego dążyć. Spraw by te dążenia były przyjemne, by nie były to tortury i wyrzeczenia a stałe zmiany na lepsze. Np. jesz to co lubisz ale w mniejszych ilościach np. sport, nie biegasz sama tylko z kimś żeby to nie był obowiązek a przyjemność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 137
96 kg serio ? Szczerze mówiąc 80 kg to jest duża nadwaga i zapuszczenie się . Na temat 96 kg wolałbym się nie wypowiadać Kobieta kończy się na 69 kg powyżej to już jest waga ciężka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorka schudnie i jeszcze bedzie laską, a głupi zakompleksiony facet pozostanie takim na wieki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 137
tu nie o to chodzi .. Rzecz w tym jak można ważyć więcej niż 69 kg , bo ja tego nie rozumiem.. Jak można zjeść 7 pączków i 2 hamburgery na śniadanie to dla mnie niezrozumiałe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gotowanie zdrowo wcale nie jest praco i czasochlonne... I nie musisz się glodzic... Właściwie nawet nie powinnas... I od Czasu do czasu można sobie pozwolić na slabostki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A takimi "mondrymi" się nie przejmuj... A i sprawdź hormony tarczycy przede wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 137
autorka schudnie i jeszcze bedzie laską, a głupi zakompleksiony facet pozostanie takim na wieki niezupełnie .. Dla mnie waga 100 kg to jest to samo co na przykład przygodny kontakt seksualny z prostytutką .. To już jest skażone i nie da sie tego naprawić nawet jak schudniesz czy przestaniesz chodzić na prostytutki , to ciągle masz zapisane d****asz albo grubas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@prawictwo pospolite 137 - głupota to też skaza, taka na całe życie - choćbyś skończył Harvard w moich oczach i tak pozostaniesz matołem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Gotowanie zdrowo wcale nie jest praco i czasochlonne" a tak przy okazji, to możesz się podzielić swoimi pomysłami lub nieswoimi też :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gotowanie, to nie fizyka kwantowa, a juz taka zupa krem, to smiech- pokroić warzywa, podgotować, zmiksować i voila! musisz zresztą zacząć sama dbać o swoje posiłki jak chcesz kiedykolwiek jeszcze normalnie wyglądać. a na matkę nie licz- twoja duża nadwaga w tak mlodym wieku pozwala przypuszczać, że duża w tym zasługa rodziców, wychowania i zwyczajów panujących w domu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ty jesteś żałosny człowieku, gnijesz tu od lat, wklejasz tu foty lasek, które by nawet nie splunęły na ciebie i analizujesz obwody ich bioder i rozmiary ich buta.. czemu to słuzy? rady na temat wyglądu od pajaca, który od 10 lat nie wyszedł z pokoju są nikomu niepotrzebne. zamiast oświecać wszystkich swoja "mądrością" idź do jakiejś szkoły, na kurs z UP czy cokolwiek i idź do roboty, bo nigdy nie dane ci będzie dotknąć nie tylko idealnej, ale nawet doopy 200 w obwodzie, pajacu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawictwo pospolite, od zawsze uważałam, że masz coś nie tak z głowa ale twoje infantylne wypowiedzi w tym temacie, zastanów się bo nawet nie wiesz o czym sam mówisz. Prawdziwy mężczyzna zaczyna się od mądrości i inteligencji ktorej ty nie posiadasz, buraku pospolity. Fiku miku i goście, dziękuję za słowa otuchy, jeżeli macie jakieś przepisy, pomysły tricki jeśli chodzi o zdrowe jedzenie to bardzo byłabym wdzięczna. Apropo ruchu to zrezygnowałam z silowni bo bałam się takich buraków jak prawictwo pospolite więc teraz chodzę na pieszo do szkoły 6km plus w domu co drugi dzień cwiczenia siłowe i kardio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbym miała jeść to co gotuje moja mamusia to też dawno ważyłam chyba z 200 kg. Moja mama niestety gotuje tłusto- kuchnia staropolska codziennie jakieś mięsa jak nie golonki,karkówki i żeberka a ja wolę zjeść sałatkę i np rybę albo zupę krem z brokułów,porów. Od pewnego czasu gotuję sama dla siebie i dla siostry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem w domu ciężko o taką motywacje do ćwiczeń jak w grupie stąd radziłabym urozmaicenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ważyłabym* miało być:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no zwłaszcza,że starsi ludzie na ogół uważają,że ktoś dobrze wygląda dopiero jak jest otyły a wszyscy inni to chude szkapy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×