Mam 37 lat, chcialbym przezyc szalone wakacje na kempingu

delektowac sie wolnoscia, ogniskami ze znajomymi itp chodzeniem w nocy na plaze, chlaniem piwa , kumpel by sie chwalil swoich 10 letnim BMW itp podrywalibysmy dziewczyny na dyskotekach i na plazy, bylaby kupa smiechu i pozniej super wspomnienia

już za pózno. im szybciej sie z tym pogodzisz tym lepiej

krwa, znowu ten przychlast ma wolne i siedzi w domu i nudzi :o weź się wreszcie powieś ułomie, kupie ci te line

12:32 dlaczego za pozno? pytam powaznie

Właściwie na szalone wakacje to nie jest za późno, ale to co masz w głowie nie przekłada się na to co jesteś w stanie zrobić. Poza tym nasze dyskoteki w czasach obecnych są kijowe. Polacy są mentalnie strasznie zacofani, nie mają luzu i ludzie po 30 na dyskotekach to już mamuty. Dyskoteki to od podstawówki do ukończenia studiów max, dalej to już imprezy branżowe itd, a potem najlepiej emerytura i wędka nad jeziorem. Już ciekawsze życie ma kloszard, może sobie popić i potańczyć na środku ulicy, przynajmniej nikt się nie dziwi. Wyjedz na wakacje zagranice, pierwszy raz może na jakąś zorganizowaną wycieczkę to się trochę ogarniesz z ludzmi. Na takich wycieczkach niektórym puszcza poprawność polityczna i wreszcie chcą się zabawić, także masz jakąś szanse. No i tam nikomu już nie będą twoje zakola, włosy na plecach, aseksualność i inne wady, tylko musisz wyjśc do ludzi a nie kryć się po kątach.

Menager jest projektem tego samego autora od stolca.a propo ide srac.

czemu niby za późno? Wiek w takich sprawach nie jest żadnym ograniczeniem :) Jedyne ograniczenia to nasza wyobraźnia no i może budżet. Mi sie zawsze marzyło zobaczyc Wielki Kanion i kiedy już miałem kupione bilety, doszły dodatkowe koszty i myslalem, że bede musiał zrezygnować. Ale nie poddałem się, wziąłem szybko przez internet pożyczke w feniko. A co przeżyłem, to moje :)

SPIERTALAJ lichwiarzu ze swoją pożyczką, my tu mamy doskonały budżet na swoje przyjemności.

Nie jest za pozno. Ja mam 36lat I jestem najmlodsza z naszej paczki. Wiekszosc jest po 40.. od lat co wakacje jezdzimy na biwaki pod namioty. Ogniska, plaza, zabawa do rana. Jest super!!!

do gość dziś problem w tym że facet nie ma żadnej paczki, jest samotny więc niby jak miałby przeżyć szalone wakacje? chyba z niedźwiedziem gryzzli w parku yellowstone

hahaha ale to smieszne mialo byc :)

Jak na szalone wakacje to tylko w góry. Ja co roku jade z moją znajomą z pracy do domku w Białce www.domekwbialce.pl i tam sobie balujemy . Mają fajne ceny i piękne pokoje w typowo góralskim stylu.