Mam 37 lat, zrozumialem, ze intymna relacja ze studentka juz nie dla mnie

Mialem odejsc z tego forum, ale powrocilem by to Wam oglosic. Zrozumialem, ze to Wy mieliscie racje. Ja mam 37 lat, gdy mowimy o 23 letniej studentce z tatuazem, w sekci ciuszkach, z kolczykiem w nosie i lancuszkiem na stopie, to ona by sie zwiazala albo przespala z 37 latkiem, gdyby - mial duzego penisa i byl dobry w lozku ( ja mam 13 cm i problemy z erekcja i male doswiadczenie) - byl przystojny (ja z twarzy jestem 5.75 na 10 ale cialo mam wiotkie, aseksualne) - byl bogaty (zarabiam nieco ponadprzecietnie, ale daleko mi go mozliwosci szastania kasa) - byl charyzmatyczny, byl gwiazda towarzystwa, byl celebryta (jestem niesmialy, samotny, introwertyczny) jedyna szansa na zwiazek lub seks z taka dziewczyna to dla mnie prostytucja lub sponsoring :( Pozostaje ino smutek, ze tak przeyebalem swoja mlodosc ! :(

nie martw się są też studentki w twoim wieku :)

Na twoje problemy z erekcją prostytutka wcale nie jest złym rozwiązaniem. One mają doświadczenie i radzą sobie z różnymi męskimi problemami. Ale jest też możliwość że wpadniesz w nałóg ;) wtedy ciężko będzie wyjść z takiej relacji. Faktem jest że powinieneś nabrać trochę doświadczenia w tych sprawach.

dzieki za wypowiedz

tylko 2 osoby sie wypowiedzialy? to przeciez dosc przelomowa deklaracja z mojej strony, a jestem jedna z gwiazd forum

a może czas wreszcie zmienić orientacje? widać tkwienie w tym hetero zboczeniu to nie dla Ciebie

marzenia

Jaja sobie robisz, więc komentarz jest zbędny. Równie dobrze możesz marzyć o urlopie na Marsie. Polecisz? Ale wiotkie ciało i problemy z erekcją są do ogarnięcia. 5,75 ? Serio ? Jesteś bliski 40-ki, a posługujesz się skalą rodem z gimnazjum? Słabe prowo.

to nie prowokacja

ktos sie jeszcze wypowie?

Przyjęliśmy do wiadomości twój werdykt.