mam nerwice przez sąsiadów, czy mogę uniewaznic umowę najmu?

Jest zapis,że jeżeli wypowiem umowę wcześniej niż zakłada koniec(podpisalam umowę na czas określony) mam wypłacić im kwotę,którą by otrzymali ode mnie do momentu końca umowy. Po 1,5miesiaca ja mam nerwice. Sąsiedzi z naprzeciwka to jacyś cpuni, imprezowicze. Kolejny weekend kopania w drzwi(sąsiadów z góry-oni chyba się boją policji nie wezwali),chodzenia i darcia japy po klatce od 1,2w nocy do 5. Muzyka może nie na full ale mi już przeszkadza bo są za ścianą, słyszę ich smiechy, jak się walą(bo kochanie to nie nazwę), włączają ta sama parodie francuskiej piosenki z yt. Mam dość. Chodzą nacpani. Właściciel mieszkania jest policjantem ale na moje uwagi nic nie pomógł,powiedział żeby wezwać policję. Ale jak wezmę to życia tu nie będę mieć. Jestem na macierzyńskim całymi dniami sama w domu. Mąż by się zajął ale wtedy będą tu cyrki. Jeszcze jakoś go powstrzymuje. Czy jak zerwe umowę bo zataili przed nami że są tu tacy sąsiedzi to będę musiała wypłacić im ta kasę? Dziękuję za odpowiedź.

Wezwij policję bo inaczej nie masz dowodów i świadków. Ja wzywałam 2 razy na głośnych sąsiadów.

21:03 ale to mogą być tacy ludzie,że mi krzywdę zrobią jak będę szła po klatce.z.dzieckiem na spacer. Wczoraj te kvrwiszcze otworzyło drzwi w samym staniku jakiemuś typowe który był tak naje..że walil w drzwi piętro wyżej. Żyć się nie da. Jutro dzwonie do spółdzielni zapytać kto tam mieszka, po drugie dzwonie do dzielnicowego.

Pomocy.

dziś to jakie masz wyjście? Dzwonisz na policje i oni interweniuja. Zrobić krzywdę to zawsze mogą, rozumiem Twoj lęk, też się bałam, ale odważyłam się i wezwałam policje.

Ja policji nie ufam,jak zadzwoniłam przyjechali i nic nawet nie weszli,sąsiedzi widzieli jak podjezdzaja mają okna na parking i im nie otworzyli a do mnie ktoś zadzwonił i powiedział ale tam jest cicho... Także pytam o WYPOWIEDZENIE UMOWY

To wchodzisz razem z policją i jeśli nie otwierają to policja kieruje sprawe do sądu. Ileż Ty masz lat że nie umiesz sobie poradzić? A mąż? Też nie umie? Małżeństwo niezaradnych ludzi :O

to co jest ważniejsze kasa czy spokój i bezpieczeństwo ?

Bez dowodow na wielokrotne interwencje policji nie masz podstaw do wypowiedzenia umowy.

21:41 naucz się czytać ze zrozumieniem zaradna życiowo kwoko. Napisałam wyraźnie chodzi o wypowiedzenie umowy w takiej sytuacji a Ty mi pie/rdolisz jak potluczony, że wezwij policję. Otóż nie,nie będę z policja wchodzić do mieszkania cpunow.

21:42 tak nie mam 30.000zl żeby im wypłacić. Wypie/dalasz w podskokach

dziś niezaradna, sfrustrowana baba :D hahahaha :D

21:49 idź spac jutro szkoła gimbusie

dziś a ty nie możesz spać bo sąsiedzi szaleją? :D och biedna :( a może zadzwonisz po policję? A nie! Zapomniałam! boisz się :D to cierp :D a mężuś pewnie sra w gacie ze strachu, taki z niego mężczyzna, nie umie obronić swojej rodziny :D

idiotka wulgarna ! roszczeniowe biedactwo życiowe