mam zal do bylego

wybaczylam mu juz dawno to co mi zrobil, ale jednego nie moge. przez niego, przez sposob w jaki mnie traktowal podczas rozstania przejelam od niego najgorsze cechy charakteru. minelo juz wiele lat, mam meza i nie potrafie w tym zwiazku byc uczuciowa. stalam sie jak moj byly, co niegdys tak w nim przeklinalam. podczas klotni, nigdy nie wyciagne reki, jezeli cos nie pasuje drugiej osobie w glowie mam krotkie "spadaj". moj maz musi sie wiecznie do mnie dostosowywac. daje mi tak wiele uczuc, a ode mnie otrzymuje duzo mniej. po wielkim rozczarowaniu milosnym sama stalam sie zimna jak glaz.

Masz w ręku klucz do zmiany siebie- wiedzę. Zamknij w sobie byłego, razem z jego zimno-rybią narcystyczną naturą, symbolicznie wrzuć go do wc i..spuść wodę. Odgrywasz się podświadomie na niewinnym męzu, bo byłemu nie dałaś rady... Otóż dałaś radę i pokonałaś go, byłego, gdyż nie jestescie razem. I to jest najwazniejsze! Wyrzuć gnoja ze swego zycia raz na zawsze, otwórz swoje serce, zaufaj mężowi, i pokaż mu, jak go kochasz:)

jak tez tak mam:( mój były był strasznie zazdrosny czepiał się o wszytko i teraz ja to samo robię; ( szkoda mi czasami obecnego partnera bo wiem przez co przechodzi ale nie potrafię inaczej

obie tak robicie, krzywdzicie aktualnych partnerów. nie rozumiem tego, bo aktualni nie zasluzyli na wredne i zimne traktowanie..potrzebna terapia, skoro we własnej rozumnej glowie nie mozecie pewnych spraw zamknąć hermetycznym deklem. tracicie czas , jedno jedyne zycie ucieka na dręczeniu i rozpamiętywaniu tego , co bylo..historii juz nie zmieni, ale macie wpływ na teraźniejszośc. chyba, ze lubicie pastwic się i dręczyc otoczenie? nie bardzo w to wierzę....

Tez tak mam kiedys bylma mega uczuciowa lubilam opkazywac uczucia itd po paru latach zwiazku z facetem bez uczuc bez potrezby przytulenia ,czulosci nie potrafie dac mojemu obecnemu tyle ile potrzebuje.On lubi buziaki przytulac sie zasypiac przytulony do mnie.Ja tez to lubie ,ale nie potrafie dac mu wiecej daje za malo :O On ma czesto do mnie o to zal ,ze daje mu za malo czulosci i milosci.Mam nadzieje,ze to sie kiedys zmienic i znormalnieje