Matki, konkubiny i kochanki, co z Wami się dzieje ?

Kilka dni temu wieczorem lał deszcz potwornie, był wiatr i było bardzo zimno ale postanowiłem przed godz. 22 pojechać do sklepu typu: ŻABKA lub Tesco na szybkie zakupy, więc wskoczyłem w kurtkę , kaptur na głowę i azymut parking aby do sklepu podjechać autem, minąłem kilka wejść do klatek i przy klatce V stało 'dziewczę' w czerwonej kurtce, wyglądała na ok. 12 lat, usłyszałem 'dobry wieczór' i odpowiedziałem dziewczynie, żartobliwie zapytałem, czemu na deszczu, czy wygonili z domu ? a dziewczyna - taka ładna blondyneczka odpowiedziała, że NIEEEE, że 'chce się przewietrzyć' ! trochę dziwna odpowiedź dziewczynki przed godz. 22 ale dobra, skoro tak sobie wykombinowała , pojechałem autem do Żabki lub jakiegoś Tesco na zakupy, jak wiadomo, w sklepie czas leci błyskawicznie i po godzinie byłem na parkingu, wyszedłem z auta z zakupami, deszcz leje i jest zimno, patrzę na V wejście do klatki a ta 'mała blondyneczka' nadal stoi na tym zimnie, przechodząc zapytałem, czy tu będzie do rana, powiedziała, że NIEEE , no dobra, nie moja sprawa, poszedłem do siebie, dopiero dzisiaj się dowiedziałem, że ta 'mała blondyneczka' była na tym deszczu i zimnie do godz. 3 nad ranem, dopiero, gdy 'fagas' wyszedł od jej Matki z mieszkania to łaskawie 'mamusia' wpuściła córkę za próg aby córka nie widziała, jak się 'mamusia' rżnie z fagasem ! - historia prawdziwa, czy skomentujecie ?

Skandal!!!!

Nie mam słów na to.

A skąd wiesz do której tam stała, od kogo?

Policję trzeba wezwać było, ktoś mógł jej zrobić krzywdę.

No własnie dziwne, że nikt sie nie zainteresował czemu takie dziecko stoi do 3 nad ranem przed blokiem.

skąd się dowiedziałem ? - stare plotkary osiedlowe nie mogą spać albo budzą się razem z kurami i wszystko widzą oraz słyszą a następnego dnia plotkują i pokazują 'wredną' Matkę, która wyrzuca córkę z mieszkania aby się bzykać z jakimś fagasem !

To pytanie, czemu te stare plotkary które ją nad ranem jeszcze widziały nie zadzwoniły na policje, albo opieki nie powiadomiły?

Dyzio, a tak nie w temacie, fajnie piszesz.

tak myślę, że stare plotkary z nudów obserwowały dziewczynę , podobno dziewczyna bardzo grzeczna i uczynna , zakupy robi tym plotkarom osiedlowym, więc plotkary mają o niej bardzo dobre zdanie, zakładam, że dziewczyna była obserwowana przez plotkary, gdy mokła na deszczu i plotkary wiedziały, że u 'mamusi' jest fagas, plotkary wiedziały, że fagas wyszedł z mieszkania o godz. 02:57 jak opowiadają, dla plotkarek takie wiadomości są ważniejsze od spraw fizjologicznych i będzie sikać po nogach i zwali kasztana na stojąco w kuchni , zapaskudzi pantalony ale musi wiedzieć co się dzieje na osiedlu, zatem, raczej nie miały podstaw aby dzwonić na nr 112 , obserwowały 'blondyneczkę' przez okna, nic się nie działo, 'mała' się tylko trzęsła z zimna !

Typowe wszyscy wszystko wiedzą, a nikt nic nie robi, a potem jak coś się złego stanie, to wszyscy się dziwują i zastanawiają czy można było temu zapobiec? :O

hejka Dyzio :)