Maz sam na imprezie

Mój mąż jutro idzie na imprezę do Clubu z kolega i koleżankami z pracy. Czy nie mam prawa nic mówić? Czy trzymać się zdania że ma nie iść ? Skąd mogę wiedzieć co on tam będzie robił? Tym bardziej, że idzie tylko dwóch facetów (oboje zonaci) i reszta dziewczyny (6) wszystkie nie zamezne ale rączkę zajęte.

a po co w ogóle jesteś z facetem, któremu nie ufasz? pomijając fakt, dlaczego on tam idzie...

Idzie żeby się pobawić... nie ufam ale kocham

nie, nie kochasz. albo inaczej, kochasz w wypaczony sposób; gdybyś kochała to ufałabyś a jeśli masz powodu by ufać, to tym gorzej o tobie świadczy, że ktoś taki nadal jest mężem

Właśnie problem tkwi w tym ze mam powody. Po pierwsze ostatnio mnie okłamał ze idzie do pracy a pojechał do brata (podobno odpoczac) po drugie wmawia mi ze idzie na piwo do pubu jutro a widziałam wiadomość ze się umawiają na club...

daj mu zyc. Nie czepiaj sie go bo cie zostawi. Takie upierdliwe baby sa najgorsze.

Pobawią się w swingersów i wrzucą filmik na Zbiornik więc nie ma co się martwić

Przecież Ty mu kompletnie nie ufasz...

Nie ufam. Nie potrafię chociaż bardzo chce :/ przecież może mnie zabrać ze sobą. ..

jak by cie zabral ze soba to nie bedzie zabawy. Lepiej siedz w domu.

powiedz mu że lubisz z wymianą partnerów to cię weżmie ze sobą

Mój co pięć lat chodzi sam na zakładowe imprezy, w zeszłym roku był na 25-cio leciu firmy. A że firma zaprasza wyłącznie pracowników wiec chodzi sam. Da się przeżyć, przyzwyczaiłam się

To dlaczego z nim jesteś?Przecież nie jesteś szczęśliwa w związku gdzie na każdym kroku boisz się o faceta.Idą znajomi z pracy nadawałabyś się tam jak wół do karety.

Kurwa. Od kiedy maz idzie sam do clubu. Rozumie na piwo z kolegami, do baru, na mecz na co kolwiek ale klub? Skoro beda kobiety to ty nie mozesz isc? Ja ufam mojemu mezowi, gdy bylismy para chodzilismy oddzielnie na imprezy. Teraz po slubie on stwierdzil ze skoro malzenstwem jestemy to kluby tylko we dwojke, a inne rzeczy mozemy osobno. Ja bym dala mojemu facetowi klub z kolezankami. Jest zbyt przystojny zeby chodzil sam :) na szczęście mu sie to podoba ze razem chodzimy bo on w zazdrosci nie lepszy :)

fajnie się pośmiać z małżeństw lub par jakie mają dziwne problemy ze sobą

To prawda mecze się trochę. Mój mąż za to wgl nie jest zazdrosny. Jest przystojny i młody, oprócz tego wysportowany, nie jedna na niego leci. Jak mogę puszczać go sama? Ale on już zadecydował ze idę i ja nic nie wskuram.

k***a mać ! przecież to tylko zwykła orgia a ty przeżywasz jak stonka oprysk

Idź z nim i kropka! :P

grupowo - odlotowo !!!

On mnie nie zabierze ze sobą. ..

To powiedz,że idziesz sama do innego clubu albo weź koleżankę i baw się dobrze. Z jakiej racji masz w domu siedzieć?

to wyślij dzieciaki do dziadków i zróbcie to w domu.Najlepiej mieć jedną stałą parkę i co tydzień dobre dymanko