Moj facet ma mnie w d***e w momentach kiedy najbardziej go potrzebuje..

Moj facet ma mnie w d***e w momentach kiedy najbardziej go potrzebuje..

Płacze i nie wiem co ze soba zrobić... jestem zalamana... siedzę na dworze i marzne a on jak zawsze ma mnie w d***e

Przykro mi, ale ten facet cię raczej na pewno nie kocha :)

Mówi ze kocha.. długo jesteśmy razem... mówi ze ma ochotę a jakoś tego nie okazuje.. popil sobie i odrazu z pretensjami do mnie o nic... to nie pierwszy raz.. wyszłam z domu a on sobie poszedł spać, parsknal tylko coś pod nosem zanim wyszłam ale tak to nie wyszedł za mną nawet nic nie napisał... obiecywał ze więcej tak nie zrobi a jak widać znów ma w d***e gdzie jestem itp

zamień dzada namnie bede cie kochał co noc,chata wolna niemusisz sie pałetać sama:-)

Wróciłam do domu... a ten sobie słodko śpi, teraz polozylam sie w łóżku a ten sie do mnie dupa odwrócił... mam dość takiego traktowania mnie.. kiedy o mnie zabiegał a teraz traktuje mnie jak mu pasuje.. to bardzo mnie boli a on ma to w d***e.. chyba go poproszę żeby rano zawiózł mnie do domu i tyle

Co ja mam zrobić. .. tak strasznie mnie rani w takich momentach, a tak to jest super

Masz pretensje, że nawalony nie biegał po mieście w nocy i nie bawił się z tobą w podchody? A może miał cię po pijaki zgeałcić. Wtedy wiedziałabyś, że cie nie ma gdzieś.;)

Wyszłam przed dom nie na miasto, wymyślił sobie powód do kłótni i wymyślil sobie winę która zawalił na mnie. ..taka sytuacja miała nie mieć miejsca. .tak przynajmniej obiecywał

ale ty głupia to czy facet kocha widzi się po jego czynach a nie po tym że tak mówił (zapewne po to żebyś tyłek wypięła)

On okazuje ze mnie kocha... ale w takich momentach traktuje mnie bardzo zle.. olewa m nie i ma gdzieś co się ze mną dzieje.. spokojnie idzie sobie spac:(