Moj facet od miesiace ma wirtualna znajoma

Witam, Pisze, bo mam ogromny problem... Odkrylam wczoraj, ze moj facet od prawie miesiaca ma bardzo intensywny kontakt z jakas laska z netu.... Odkrylam to przegladajac jego telefon...a zrobilam to bo od dluzszego czasu ciagle cos na nim robi.... Okazalo sie ze kontaktuje sie z jakas dziewczyna przez messenger.... Przejrzalam go, gdy spal.... I nie moge uwierzyc.... Pisza codziennie po kilka godzin! Nie wazne czy jest w pracy czy z kolegami na piwie.... Nie mieszkamy razem wiec jest mu latwiej.... Najgorsze jest to ,ze pisze z nia o wszystkim.... zartuja, pisza na powazne tematy... on odpowiada na jej wszystkie pytania, komplementuje ja, wymieniaja sie zdjeciami.... wysyla jej serduszka, buziaczki... umowili sie nawet na spotkanie w sierpniu.... Jestem w szoku, bo moj facet (36 lat) to nie typ, ktory szuka uciech....zdradza dla sportu, ale widze ze ta laska zawrocila mu w glowie.... sam to potwierdza w rozmowie z nia.... Nie wiem czy przyznac sie ze szperalam w jego telefonie? A moze napisac do NIEJ?

Zawsze może być tak, że za tą wirtualną laską stoi jakiś facet - zboczeniec :D A tak na poważnie, to sprawa jest jasna. Twój facet zabujał się w niej i nie widzę sensu tak tego zostawiać. Niech się od razu określi czego chce, bo szkoda tylko Twojego zdrowia i nerwów.

skoro sie zabujal w wirtualnej lasce to czemu sam nie odejdzie...? obawiam sie, ze zrobi to zaraz po tym jak przekona sie na wlasne oczy czy warto.... boje sie ze jak mu powiem ze grzebalam w jego telefonie to juz na pewno bedzie koniec :-(

ja się kiedyś przyznałam bo pisał do byłej, nic takiego ale co tam u niej słychać itddd opowiadał o swojej pracy. Wszystko odwrócił się tak że top ja jestem winna bo zaglądam mu z telefon i jak mogłam. W efekcie ma załozone hasło i blokadę w rtelefonie. żebym prtzypadkiem nie zjarzała. Ale w sumie u niego nie było nic takiego, a teraz sam mi mówi jeśli ona do niego napisze coś. U Ciebie jest tak, że to są poczatki jakiejś nowej znajomości. Trzeba to rozegrać inteligentnie, może poproś go żeby ci dał zadzwonić od siebie bo nie masz nic na koncie gdzieś i odkryj ją niby przypadkiem w jego obecności. A wtedy zacznij rozmowę bez wyrzutów tylko powiedz droga wolna, nie trzymasz go. Najwidoczniej nie jest pewny uczuć do Ciebie więc niech może psróbuje czegoś nowego i dowidzenia pa pa. nie kontaktuj się z nim, jesli sam będzie dzwonił to rozmawiaj oficjalnie chłodno bez krzyków. JEśli cię kocha i zależy mu to będzie żałował tej znajomości i zacznie się o Ciebie starać. Ty w ten sposób pokażesz mu ile jesteś warta i pokażesz swoją godnośc i honor.

Dokładnie sprawa jest jasna jak jestes z nim długo i postawisz kawę na ławę to Nie martw się będziesz miała tego samego faceta z motylkami zabiegajacego ponownie , to jest tzw odskocznia od dnia codziennego z tobą nie wiem jak między wami jest ale skoro to nieznajoma i potrafi z nią pisać to gdzieś skręcił na złą drogę , słuchaj ja osobiście nie mówił bym o tym po prostu odwróciłbym cała klepsydre na drugą stronę znalazł albo namówił bym jakiegoś kolegę , ziomka i zrób to samo tylko Udawajać facet szybko zauważy że coś jest nie tak wtedy zaatakuj go o tym co pisze i wymyśl coś żebyś nie była ta która podgląda telefon bo na przyszłość ci mówię że to bardzo Nie ładnie koleżanko :-) mogę sobie dac urwac że szybko zrozumie :-) Pozdro

Niestety, ale to nie pierwszy raz.... Znamy sie 1.5 roku.... On jest po rozwodzie... Ogolnie to bardzo wrazliwy i uczuiowy facet... dla mnie ideal... Ale po kilku miesiacach naszej znajomosci wdal sie w romans z zareczona kobieta....przez 7 miesiecy sie spotykali.... potem stwierdzil, ze zawiodl sie na niej i przyznal mi sie do romansu... Wybaczylam mu bo naprawde mi na nim zalezy... Ale teraz gdy odkrylam ta kobiete mam wrazenie, ze traktuje mnie jak bezpieczna przystan, ale tak naprawde to nie ja jestem ta jedyna, ktorej szuka.... Dogadujemy sie bardzo dobrze.... ale przyznam, ze gdy przyjrzalam sie tej drugiej i poczytalam ich rozmowy to faktycznie czuje sie gorsza.... :-( jest lepiej wyksztalcona niz ja, ladniejsza, mlodsza, zabawna i z glowa na karku...pracuje w tej samej branzy co on wiec maja wspolne tematy, lubia te same rzeczy....nawet ksiazki czytali podobne :-(((( w zartach planuja wspolny dom, pisza o tym co beda robic podczas jego 4 dniowego pobytu w jej miescia :-((( Jak to mozliwe ze tak czuly i wrazliwy, inteligentny facet zachowuje sie znowu w ten sposob????

Powiem ci autorko ze po początku twojego postu bałam się ze o mnie chodzi poważnie. Ale cieszę się ze jednak nie. Współczuję ci bo wiem ze takie zauroczenie trudno zakończyć, z tym ze ja jestem wolna i mój internetowy znajomy też jak twierdzi. Ja na twoim miejscu zażądała bym wyjaśnień bo jesli chce się z nią spotkać to juz przesada moim zdaniem. Powodzenia

to juz nie jest twoj:D:D

Teraz to już w ogóle wszystko jasne. Zdradził raz, zabiera się za kolejną, zdradzi znowu. Taki typ faceta, niestety.

to jest jakas dziwna sytuacja.... wszystko ponoc zaczelo sie od jej zaproszenia na linkedin.... nie na zadnej sympatii, fb czy portal randkowym.... on sam jej napisal, ze to dziwne, bo rozmawiaja ze soba wiecej niz ze swoimi partnerami (ona tez ma faceta)...ze mysli o niej ciagle... jestem zalamana.... czy to mozliwe zeby to bylo tylko kolejne zauroczenie.... moze mu przejdzie...?

Co do postu 6:14 Weź go kopnij w doope za przeproszeniem!!! To jakiś niedojrzały dzieciak przecież. Dla mnie to juz prawie zdrada, litości...plany na 4 dni??? Zdejmij w końcu te różowe okulary

Po tamtej zdradzie rozmawialam z nim.... powiedzial, ze nie zdradzil dla seksu... to nie w jego typie (w koncu to nie byl skok w bok, ale 7 miesiecy)... ze zdradzil bo sie zakochal....i pewnie bylby z tamta , gdyby nie zawiodla go w pewnej sytuacji.... do tej nowej tez napisal, ze chce ja poznac, ze nie chce zaciagnac jej do lozka....ze po prostu lubi z nia pisac, ze wiele ich laczy.... i kilka razy napisal, ze boi ze sie zakocha...:-(((

chyba ja mam problem, bo nie wyobrazam sobie zycia bez niego.... jest dla mnie wszystkim mimo, ze mnie rani :-(

Nie mozesz zyc w ciaglym strachu ze on sie zauroczy w kolejnej. Widac nie kocha Cie na tyle mocno by byc twoj na wylacznosc. gdyby moj planowal wspolny dom i zycie z inną zostawilabym go pomimo tego ze kocham go nad zycie. Trzeba sie szanowac i nie dac sie tak traktowac, tym bardziej ze to nie pierwszy raz dziewczyno ! Trzymaj sie

Kochana, ale gdzie tu miejsce dla Ciebie? On się z Tobą w ogóle nie liczy, umawia się z tamtą za Twoimi plecami, snują razem plany na 4 dni. Kawy przecież cały czas pić nie będą...

;-( moze napisac do niej??? zagrozic ze powiem jej facetowi?

Zdecydowanie masz problem ze swoim podejsciem do tego "związku". Spróbuj zająć sie sobą przez jakiś czas, założę się że on specjalnie nie zauważy twojego mniejszego zaangażowania...

O rany....jej to daj spokój. Ty zagróź ale temu swojemu gnojkowi.

Ale to ona go zaprosila do znajomych.... gdyby nie ta p***a to nie byloby tego syfu :-(((

Posluchaj.... jesli facet sie zakochal.... a zapewne tak jest bo skoro nie chodzi mu wylacznie o seks a od miesiaca pisza z obca kobieta po kilka godzin dziennie.... deklaruje rozne rzeczy to znaczy ze Ciebie nie kocha (moze jedynie jako przyjaciolke). Nie zatrzymasz go w zaden sposob.... mozesz cieszyc sie ostatnimi miesiacami z nim (wspolna czas, seks) albo dac mu w morde i kazac spadac.... Moze po spotkaniu z nia jakims cudem mu sie odwidzi....ale skoro poswieca jej tyle czasu juz teraz to nie wiem kim musialaby sie okazac zeby nagle zmienil zdanie....chyba 50 letnim grubym pedalem :D

Gdyby on nie ciągnął tej znajomości.... Proszę cię, nawet jesli od niej sie odetnie, w co nie wierzę, to za jakiś czas będzie kolejna.

Czyż internet nie jest cudowny? :D

Cudowny....zakochać sie nawet można:)

Kurcze... nie chce go zniechecic do siebie....nie chce mu kazac wybierac teraz bo boje sie ze wybierze tamta... jest dosc niezaleznym facetem....

Kobieto! Czy ty masz siano we lbie??? Nie dziwie sie ,ze facet szuka lepszej skoro z ciebie taka desperatka!!! Nie kocha cie! Gdyby cie kochal to nie fascynowalby sie inna kobieta, nie poswiecalby jej swojego czasu, nie marzyl o wspolnie spedzonym czasie.... !!! Chcesz trzymac go na sile? Chcesz zeby byl z toba z litosci??? Nawet jesli zamkniesz go w klatce to nie zmusisz go do milosci!!!

A ty za to dość uzależnioną od niego. W takim razie nie grzeb wiecej w jego rzeczach. Może tamta będzie tylko kochanką bo też nie będzie chciała odejść od swojego partnera.

Moze znajdziesz lepszego daj sobie szanse zakochaj sie w innym

Niestety.... w jej zwiazku sie nie uklada.... tez mu pieprzy ze moglaby sie w nim zakochac.... nosz ku...a ! Mysle, ze on jej tez imponuje ...naprawde to nie jest zwykly szary Kowalski....

Hahaha:) rzeczywiście niezwykle dojrzały to on jest bez dwóch zdań

Oczywiscie panienki teraz beda wieszac na gosciu psy :D ale zadajcie sobie pytanie jak wy byscie sie zachowaly???? Jestescie w zwiazku...bezpiecznym, poukladanym.... nagle bach! pojawia sie ktos kto przewraca wasze zycie ! i co? lecicie do swojego faceta i rzucacie go dla kogos z netu? NIE! czekacie zeby przekonac sie czy wasze serduszko nie robi was w c***a!!! Nie badzcie obludne