Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój narzeczony chce intercyzy.

Polecane posty

Gość gość

Po 5 latach udanego związku postanowiliśmy wziąć ślub. Tydzień temu on wyskoczył mi z intercyzą. Płakałam cały wieczór, że on mi nie ufa. Jak go się zapytałam, po co chcesz brać ślub skoro chcesz się rozwiść, powiedział, że różnie w życiu bywa. No to jak różnie bywa to może mnie po 5 latch zdradzić i zostawić z małym dzieckiem. Będę wynajmowała pokój w mieszkaniu studenckim a on będzie mieszkał w willi ze swoją młodszą dupą. Nie ufam mu teraz. Co mam teraz zrobić? Można podpisać intercyzę ale na warunkach, że jak rozwód będzie z jego winy to dostaje jakąś, mniejszą część majątku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szmata je'b'a'n'a na majątku jej tylko zależy, dobrze że ci tak powiedział. Dzisiaj kobiety to materialistyczne k'u'r'w'y i bez intercyzy ani rusz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podpisac, a moze to byl test?! moze bys podpisala a on na twoich oczach by to podarl a teraz on sie zastanawia. czy chcesz byc z nim czy z kasa i wygodnym zyciem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty wiesz co to jest intercyza? Intercyza chroni każdą ze stron także przed długami. Jak ktoś rozkręca działalność to lepiej by małżonka nei narażał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To on pokazał jak mnie traktuje. Jak wypożyczony produkt którego można odstawić kiedy mu się znudzi kiedy jego przydatność do użytku się skończy. Będe stara- a co tam, rozwiode sie, i tak nic nie strace. Będzie wypadek samochodowy, on zginie a ja zostane sama. A kochani teściowie którzy będą dziedziczyć, powiedzą do widzenia, to dom naszego syna, ty nie masz prawa do tego- jakbym nie była jego żoną, jego rodziną. I zostane sama z dziećmi w wynajmowanym pokoju i nie będe miała jak utrzymać standardów dla siebie i swoich pociech. To jest przedmiotowe traktowanie kobiety. Jak produkt i jak inkubator. "matka moich dzieci", "matka dzieci mojego syna"- nie część rodziny. Każdy medal ma dwie strony, moi drodzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak tak tłumacz sie dalej materialistko pieprzona :D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci i tak dziedziczą po ojcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że dziedziczą. Ja zostane z niczym, jak bym nie była ważna. Jak bym nie była częścią rodziny, jak bym była dla niego nikim ważnym. Kimś na łascę pana. Druga rodzina królewska się szykuje. Doznałabym łaski pana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też bym się obrazila gdyby kazał mi intercyzę podpisywać (choć to ja więcej zarabiam), od razu bym myślała, że w przyszłości jak coś mi się stanie albo się zestarzeje to on poprostu się rozwiedzie i mnie wymieni a po rozwodzie nie bedzie nic musial robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczekaj aż narobi długów, wtedy też zostaniesz sama na studenckim garnuszku i bez willi. jesteś popieprzona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widać czemu czy raczej po co chcesz wyjść za mąż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Straszna materialistka jesteś. Nie zależy ci na facecie tylko na jego willi i kasie. Widocznie miał powody do intercyzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra. Zamiast się cieszyć że w razie czego mój majątek będzie bezpieczny to płacz że w razie rozwodu nie dobiorę się do cudzego. Skoro facet ma przed ślubem dom to jakiej paki po rozwodzie ma się nim dzielić? Co innego majątek nabyty po ślubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widać dobrze cie zna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale przecież nikt twojego majątku ci nie odbiera. Dorób się swojej willi, to będziesz sobie nią rządzić a nie wyciągasz łapki po cudze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też bym się obraziła,ale bym podpisała,potem bym mu pokazała jak słodko jest być ze mną a potem bym odeszła :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak sępy nad padliną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale o co ci chodzi? Intercyza to piekna sprawa jak wam nie wyjdzie każdy bierze swoje i do widzenia. Musisz pilnować faktur bo jak cos kupujesz za swoje to bierzesz na siebie. To jest dowod na to ze rzecz zakupiona jest tylko twoja. Jestes biedna ze tak rozpaczasz? Zawsze mozesz wziąć kredyt i kupic mieszkanie zebys miala wrazie czego gdzie wrocic. Ewentualnie odkladaj sobie na swoje konto kase z której kupisz mieszkanie gdyby bylo źle. Nie zakladaj z gory ze wam się nie ułoży. Moze będzie dobrze i Intercyza aie nie przyda. Kiedys po nim odziedzicza wasze dzieci. Tez mam spory majątek i syna. Kiedyś jesli będzie chcial zamieszkac u nas to tez jego wybranka dostanie taki papier do podpisania. Jeśli sie nie zgodzi to będzie to koniec zwiazku a to dlatego że będzie wiedział ze jej zalezy na kasie a nie na nim. Nie obrazaj się bo teraz taki świat ze mlode laski szukaja bogatych facetow a w niedlugim czasie kładą reke na nie swoim majątku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak frajer nie daje się dymać to już "nie zasługuje na miłość" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli ma być model kobieta się poświęca domowi i zostaje z dziećmi w domu by mąż rozwijał karierę to intercyza wg mnie jest krzywdząca,jeśli ona może skupic się w równym stopniu na karierze co on to i przejdzie ta intercyza,ale w Polsce zazwyczaj kobieta jest z dziećmi i dba o dom ,w innych kulturach to normalne że kobieta jest zabezpieczona przez męża przed nędzą gdy ją zostawi a w Polsce to takie jakieś dziwne cwaniactwo skąpstwo nie wiem może i kobietom ufac nie można jak kiedyś ale ja bym facetowi co gdacze o intercyzie też bym nie ufała ,i opiekujemy się dziećmi po połowie nie ?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mądry chłop, a ty szmato podpisuj nim on znajdzie inna szpare do dymania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tuż po ślubie sprzedawał em swoje kawalerskie mieszkanie by kupić nowe większe, zresztą różnice ja dokładam. Notariusz powiedziała żeby wyraźnie napisać przy kupnie nowego mieszkania skąd pochodzą pieniądze i to mnie uratowało kilka lat później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mówię o przeciętnych facetach nie bardzo bogatych bo oni pewnie chcą dowodu że nie jest dla kasy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zresztą możliwe że dziś mało kto potrafi kochac więc może i dobrze że podpisujecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to jest paranoja i nie piszcie mi tu o jakiś frajerach, ze dają się dymać na kasę... albo te teksty a jak cos nie wyjdzie, no ludzie, jak macie takie podejscie do małzenstwa to nic dziwnego, ze tyle rozwodów ;/. Nie wiecie za kogo wychodzicie czy co? po pół roku bierzecie te śluby? Dla mnie małżeństwo to się zawiera z całym, ze tak powiem "inwentarzem" a nie tylko fragmentami, to jakiś ukłąd a nie małżenstwo w małżeństwie wszystko jest wspólne. Macie optymistyczną wersję, a jak się zdaży np. tak, ze facet nagle zbankrutuje, straci całą kasę i jeszcze trzeba będzie go utrzymywać np. przez parę miesiecy bo straci pracę? tak sie zdarza w dzisiejszych czasach i co wtedy? Żona powinna powiedzieć "no misiu, mamy intercyzę, to było twoje, straciłeś, twoja wina, teraz radź sobie sam" tak to działa? czy może już ta sytuacja stawia wszystko w innym świetle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Intercyza jest ok, ale nie decyduj się wtedy na dzieci. W większości przypadków - decyzja o dziecku jest jednoznaczna z utratą pracy przez kobietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślę że niewiele kobiet zostanie przy chorym mężu albo zarabiającym grosze,tych młodych bo stara się będzie bała zmian,jak dla mnie prawdziwie kocha mniejszość a stare dobre zasady są u starszego pokolenia,to dzisiejsze 4 lata i rozwód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co nie będzie przeszkadzało ci domagać się połowy mieszkania kupionego za kasę męża :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak dziecko to praca kobiety i jej wkład ,i cielesny i czasowy wyskakiwanie z intercyzą jak zniszczy sobie ciało dla jego dzieci i na wychowanie i wykluczy z pracy na lata to według mnie jest na granicy chamstwa,no chyba że robi długi ale to niech nie bierze baby wtedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to nie jest pół na pół ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×