Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość helpp miiii

Mój PIES ma strasznie spuchnięty pyszczek, co mu jest?

Polecane posty

Gość helpp miiii

Mój pies od jakiejś godziny ma strasznie spuchnięty puszczek, wygląda jak bullterier (ma okrągły nos, jakby garb) nie wiem co mu sie stało:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vetkam
Czy w ostatnim czasie byl szczepiony, dostawał jakieś leki? Być może miał styczność z jakąś chemią domową?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helpp miiii
nie był szczepiony i raczej nie miał styczności z jakąs chemią ukąsić tez go raczej nie mogl zaden owad ze wzgledu na porę roku i późna godzinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helpp miiii
ufason jest prawie północ, psu poza opuchlizną nic nie dolega. jest żywiołowy, nie piszczy, ma apetyt wiec nie ma co znowu panikować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vetkam
A poza spuchniętym pyszczkiem dolega mu coś jeszcze? świąd, niepokój, duszność....jakiekolwiek objawy które Cię niepokoją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mysle,ze tu
mysle,ze jednak go cos ugryzlo;) moze pajak?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vetkam
Być może po prostu gdzieś się uderzył, stąd opuchlizna. Poobserwuj go czy wszystko ok, czy nie zaczyna go swędzieć ta mordka, nie robi się nerwowy, nie zaczyna szybciej i ciężej oddychać. Jesli nie to rzeczywiście nie ma się czym przejmować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helpp miiii
nic kompletnie psu nie dolega, zachowuje się normalnie. Nawet jak go dotykam po opuchliznie to nie reaguje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helpp miiii
pies teraz smacznie sobie spi, nic mu nie ejst oprucz tej strasznie wielkiej opuchlizny... a może ząb??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mysle,ze tu
nie wiemy, lekarz powinien stwierdzic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helpp miiii
ciekawe jak to zrobi lekarz... mój pies jest delikatnie mówiąc nieobliczalny:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vetkam
Jeśli byłby to ząb to reczej okolica była by tkliwa i bolesna- z tego co piszesz nie jest :) Napisz mi jeszcze proszę czy to opuchnięte miejsce jest cieplejsze niż reszta pyszczka, czy obrzęk jest ciastowaty( gdy ugniatasz lekko palcem pozostaje wgniecenie) czy raczej jędrny. Jedyne co moge Ci polecic to chlodny okład na opuchnięte miejsce i obserwowanie psa, w razie ewentualnego pogorszenia marszem do weterynarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helpp miiii
psa nie boli ale odwraca pysk kiedy probuję go tam dotknąć, Miejsce jest jakby twardawe ( ropa??). Pies wygląda okropnie. Opuchlizna rozmioeszczona jest po lewej stronie i nad nosem. Pies ma garba jak bullterier.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helpp miiii
opuchlizna jest w normalnej temperaturze jak reszta ciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witek00956
Każdy pies upodabnia sie do SWOJEGO WŁAŚCICIELA ,--wiec zaczoł sie etap upadabniania,nieraz bywa że wlaściciel/ka upodabnia sie do swojego pupila, to jest już żle ,odgryzie wszystkich od stołu i w domu zrobi wojne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vetkam
Czyli raczej nie jest to żaden stan zapalny- niestety nie widząc psa nic nie jestem w stanie powiedziec Ci na 100 procent. Możesz mu jeszcze zajrzec do pyszczka i obejrzeć jak wyglądają dziąsła w okolicy miejsca w którym jest opuchnięty pyszczek- są mocno zaczerwienione, cieplejsze, także opuchnięte. CZasami zdarzają się ropnie w okolicy górnych kłów, niestety także nie powiem Ci czy to akurat to , bo nie mam możliwości obejrzenia psa :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość help miii
mimo wszytsko dziękuję ci:-) Jesteś weterynarzem tak? Kurczę podziwiam, kocham zwierzęta ale jednak uważam że mało kto się nadaje do tej pracy. Ja jako właścicielka boje się zaglądnac do pyska mojemu psu, a co dopiero jak weterynarz musi to robić obcemu..podziwiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vetkam
A tak jakos wyszło, że jestem :) Też uważam, że niektórzy sie do tego zawodu nie nadają, weterynarz musi sobie jakoś radzić z różnymi psami- nie tylko tymi grzecznymi także zaciśniete kły na ręce albo kocie paurki wbite w ciało to nic rzadkiego ale radość z pomocy jest na prawdę ogromna. Obserwuj psinkę, z tego co piszesz nic poważnego mu nie jest, jeśli jednak jego stan będzie sie pogarszać to nie czekaj tylko szukaj nocnego weta.... gdyby jeszcze cos Cię niepokoiło- pisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość help miiiii
Trzeba po prostu kochać zwierzęta..:-) ja mam 2 psy i kota, wszytskie przybłedy i z azylu. Jednemu psu moge w paszcze wsadzić nawet głowę bo wiem na milion procent ze nic nie zrobi, natomiast ten "pan spuchniety" to nieprzewidywalny pies. I juz się boję jak sobie weterynarz poradzi:-) Dziękuję Ci za rady!🌼 Narazie widzę ze z psem nic się nie dzieje więc nie ma co budzić pani weterynarz:-), ale jesli tylko dojdzie jakieś dziwne zachowanie psa to z pewnościa jutro odwiedzę gabinet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PSIA _MAMA
vetkam mój maluch stale szczeka , dlaczego ?? oszczekuje człowieków na spacerze , tak zajadle ,a w domu taki grzeczny przytulasny ,do rany przyłóż ,ma 7 mc. Kundelek , siódma woda po terierze foxterirze tzn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vetkam
Ja mam psa i kota- kot znajda kulawa, rudy szaleniec z łapą poskładaną na druty, pies przekochana istotka :) weterynarz powinien lepiej lub gorzej poradzić sobie z Twoja psiną- raczej nie wyobrazam sobie powiedziec- przepraszam ale nie zbadam pacjenta bo jest niegrzeczny. Sa rożne sposoby- poczynając na kagańcu, kończąc na lekkim znieczuleniu do zbadania jeśli pies czy kot nie dają się zbadac a jest to konieczne- nie martw się, da sobie radę ;) Jeśli chodzi o rady- chetnie sluze pomoca, powtarzam jednak zawsze- zadna rada telefoniczna, internetowa nigdy nie dorowna wizycie w gabinecie, tylko przy bezposrednim kontakcie i po zbadaniu mozna stwierdzic cos z mniejsza lub wieksza pewnoscia, nierzadko trafiaja zwierzaki nie do odratowania bo są u nas za późno, także mimo ze się powtarzam- gdyby coś sie niepokojacego dzialo- do lecznicy :) Psia mamo- maluch może szczekać najzwyczajniej ze strachu, radości, checi zakomunikowania calej okolicy ze wlasnie idzie na spacer- musisz sama sprobowac stwierdzic jak to jest w jego przypadku, czy to strach czy radosc- poobserwuj wtedy jego zachowanie- czy ogon jest podkulony czy radosnie nim merda, jaka jest jego postawa, czy leci pierwszy do kogos czy chowa się za Toba...wtedy bedzie mozna okreslic co i jak. Jesli to strach to musi sie przyzyczaic i nauczyc ze czlowieki na spacerze to nic zlego. Jeszcze nie jest pozno bo 7miesieczniaka mozna duzo nauczyc tylko trzeba sie do tego zabrac jak najszybciej bo pozniej moze byc tak ze pies uzna obszczekiwanie wszystkieg dookola za norme i bedziesz miec niemale zmartwienie. Proponuje duzo spacerow, nauke i prace ale tylko i wylacznie w systemie pozytywnej nauki- nigdy zadnego krzyku, ciagania psa, nie daj boze bicia bo psina totalnie negatywnie zacznie kojarzyc spacery. Bierz ze soba przysmaki ktore uwielbia, przechodzac kolo ludzi staraj sie mowic do niego lagodnym glosem, uspokajac, po kazdym udanym przejsciu obok ludzia i nie obszczekaniu nagradzaj psa nagroda, przysmakiem, poglaskaj, pochwal. W koncu zacznie kojarzyc ze za kazdym razem gdy nie szczeka na kogos to dostaje cos co lubi. To potrafi byc ciezka i dluga praca ale efekty sa swietne, mozesz stosowac ta metode do uczenia innych nawykow. Pamietaj zawsze- wiecej zyskasz nagradzaniem niz krzykiem i biciem- to doprowadza tylko do niepotrzebnej agresji i nieufnosci psa do wlasciciela. Zycze duzo cierpliwosci i powodzenia w nauce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PSIA MAMA czyli Ja
vetkam bardzo bardzo Ci dziękuję za radę , życzę wesołego jaja i dużo satrysfakcji z pracy :) ktoś mi nicka zabrał , trole parszywe ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to moze byc...
pewie sie uderzyl a najpewniej co go uzarlo. Idz do weta po swietach, a do tego czasu nie mart w sie zbytnio. Pewnie to nic powaznego. Piesek moze miec tez alergie na cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ihhmbmv
może zapalenie zęba, ukłucie o kolce, mrówki, uderzenie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kierowca tira
helpp miiii --------Na twoim miejscu stanoła byś na trasie i jeszcze zarobiła grosza skromnie po 50zł od ubogiego rowerzysty,po 500zł od parlamentarzysty- a nie dawać du..py psu,jak ty sie nie boisz chroby a wogóle to idż do lekarza i sie przebadaj bo niewiadomo co za bakterje w twojej foce myce sie znajdują,pewnie cała tablica mendelejewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś trzeżwy
musisz być ładna, bo gdy pies upodabnia sie do ciebie ,oraz śpi z tobą i cię posuwa ,to cała twoja rodzina bedzie zadowolona że bedą mieli zięcia ,szfagra i członka rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pheobe2
przeważnie wlaścicielka jest podobna do swego pupila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w poszukiwaniu specjalisty
Witam, potrzebuje pomocy gdyż od miesiąca chodzę ze swoim psem do weterynarzy i nikt nie jest mu stanie pomóc. Pies jest już starawy ok. 12 lat, Około miesiąc temu zaczęła mu lecieć krew z lewej dziurki nosa, był u wet. dostał zastrzyk i na kilka dni przestała lecieć, poczym krwista wydzielina znowu pojawiła się, Pojechaliśmy do wet. tym razem dostał zastrzyk i tabletki do domu (witamine K). Jak brał witaminy było lepiej po odstawieniu krew znowu leci, po serii wizyt które nie wnosiły nic nowego "przepisano mu" tabletki na nadciśnienie i wtedy spuchła mu cała głowa. Po kilku dniach opuchlizna zmalała ale został obrzęk nad nosem a krew nadal leci. Pies ogólnie czuję się dobrze żadnych zmian w zachowaniu apetyt mu dopisuje. Co to może być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lole
Moj tak miał normlanie sie zachowywał ale miał katar.Najpierw normalny potem ropny.Latałam do weta i podejrzewali ze od zeba.Potem ze nie leczyłam go na katar dlalej.Do dnia gdy spuchły mu zatoki i wywaliło góle na nosie koło oka i pojawił sie katar z krwia.Skonczyło sie operacja wyrwaniem zeba skajlingiem pozostałych bo poszła ropa od zęba.Okazało sie tez ze ma złamana kosc nosowa(nie wiem jak to sie stało)Teraz pies ma sie dobrze ale gula zostala i chyba potrzeba bedzie usg.Dzis ide na kolejna konsultacje ale czekam na mojego lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×