Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

moje biedne dziecko

Polecane posty

Gość gość

w sklepiku szkolnym brak czipsów coli i słodyczy ... moje biedne dzieciątko ... waży zaledwie 76 kilo ....dopiero 6 klasa a sklepiki tylko jabłka mają ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moje dziecko dostaje mega pake czipsow i 3 litry coli do szkoly , ale maz musi zawiezc autem nasze dzieciatko bo od takiego bagazu to sie zbyt zmeczy i skrzywi kregoslupek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moj Alanek tez bardzo ubolewa nad brakiem czipsow , ale po drodze do szkoly jest zabka wiec wszystko sobie kupi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A u nas nie ma wcale sklepiku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w mojej szkole sprzedają wyroby cukiernicze wytwarzane na praktykach,szkola zarabiała jakieś pieniądze,młodzież była zadowolona bo produkty były dużo tańsze niz w sklepach,każdy był zadowolony,a tu proszę,ciach i pieprz/ona kluzik wraz ze swoją platformą wszystko zozje/Bali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×