moje małe marzenie..

mam nadzieję i marzę o tym że los pozwoli nam spotkać się jeszcze raz i wtedy oboje będziemy wiedzieli co powiedzieć, że nie będziemy jak żuraw i czapla. Wciąż czuję że należymy do siebie i tylko jakaś cholerna karma stawia przeszkody. Żałuję słów, Moich i Twoich, tych które ranią i nie powinny paść. Dana Nam była szansa a żadne z Nas jej nie wykorzystało...może to jeszcze nie ten czas, ale wierzę że on nadejdzie i odnajdziemy się. K.