Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moje trzyletnie dziecko nie mowi.

Polecane posty

Gość gość

Jestem mama trzyletniej dziewczynki, ktora nie mowi:-( Tylko czasem mowi jakies pojedyncze slowo. Bylismy juz u laryngologa, neurologa, logopedy, psychologa dzieciecego, chodzimy na rozne terapie. Mloda jak sie okazalo miala zapchane ucho srodkowe ( juz wszystko w porzadku), a psycholog twierdzi, ze mojej corci brakuje troche umiejetnosci jak na dziecko w tym wieku, ze mozliwe sa u niej zaburzenia sensoryczne:-( Boze, jak ja sie o nia martwie:-( Boje sie, Ze moje dziecko nigdy nie bedzie jak inne:-( Dodam moze, ze jest to dziecko planowane i przez cala ciaze bylam calkowita abstynentka. Nie moge zrozumiec co z nia jest i jak moglabym jej pomoc:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem ale mi to pachnie regresem poszczepiennym. U mojej znajomej dziecko po szczepieniu zupelnie cofnelo sie w rozwoju. Objawy podobne do tych co opisalas - trudnosci z mowieniem, nieumiejetnosc wykonania niektorych czynnosci ktore inne rownolatki wykonuja itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Regres poszczepienny?:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaka diagnoza asperger autyzm? bo tak to wyglada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każde dziecko powinno w łóżeczku mieć woreczek lniany w którym mieszanka kilku prostych ziół może pomóc samym zapachem . Wystarczy tam niewielką ilość rumianku , melisy i podobne , które można nabyć w sklepie ziołowym .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poki co nikt nie postawil konkretnej diagnozy. Corcia jest na ogol pogodnym i otwartym dzieckiem. Czesto nasladuje w zabawach czynnosci np wykonywane w domu, zawsze wie jak sie prawidlowo korzysta z zabawek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stwierdzono, ze jej rozwoj jest opozniony w porownaniu do innych dzieci:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czemu maja sluzyc te ziola? Pierwszy raz o tym slysze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@ gość dziś Regres poszczepienny? :( x Mam nadzieje, ze nie ale objawy tozsame z tymi u mojej znajomej. Niech zgadne: szczepisz dziecko na wszystko co lekarz zaleci, prawda? Niech znowu zgadne: lekarz przed szczepieniem nawet slowem nie zajaknal sie na temat ryzyka powiklan, prawda? Niech trzeci raz zgadne: kiedy przyszlas przebadac dziecko dlaczego jest opoznione to lekarz nawet nie zaugerowal, ze to moze byc od szczepionki. O takich rzeczach jak zarejestrowanie przypadku NOP (niepozadany odczyn poszczepienny) i przeslanie go do sanepisu to nawet nie pytam, bo w Polsce jest zmowa milczenia na ten temat. A wiesz dlaczego? Bo na zachodzie za okaleczenie dziecka szczepionka rodzice dostaja ciezkie odszkodowania a u nas nic... Jak dziecko zachoruje albo cofnie sie w rozwoju to jest to problem rodzica, nie lekarza, ktory zaszczepil. Wiem to wszystko bo znajoma walczyla z lekarzami, by pogorszenie stau zdrowia po szczepionce uznac jako NOP. Co ta kobieta przeszla to pieklo. A najsmieszniejsze (najtragiczniejsze) ze sanepid neka ja telefonami by dalej szczepila a ona powiedziala, ze wiecej nie pozwoli eksperymentowac na wlasnych dzieciach. Ciekawe ile w Polsce musi ucierpiec dzieci zanim rodzice oprzytomnieja, ze ryzyko powiklan poszczepiennych to nie zadna teoria spiskowa tylko realne zagrozenie. Zagrozenie z ktorym potem rodzic zostaje sam bo panowie lekarze i panie pielegniarki i panie z sanepidu zgodnie umyja rece, ze to nie ich wina, ze przepisy, ze zaszczepily bo musialy zaszczepic, ze polecenie sluzbowe. A hitlerowcy w obozach koncentracyjnych tez tylko wykonywali rozkazy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak szczepilam dziecko... A ile lat ma teraz to dziecko znajomej? Jak sie teraz rozwoja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podbijam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma czegos takiego jak regres poszczepieniowy - za to autyzm jest czesto diagnozowany koło 3-4 roku zycia i to nie winna szczepień ani rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest znacznie mlodsze. W tej chwili ma 2 lata. Zaszczepienie bylo pol roku temu i praktycznie od razu zauwazyla roznice. Przed szczepionka dziecko bylo zywsze a po szczepieniu jakby wycichlo popadlo w apatie, po prostu inne dziecko. Przestalo tez robic rzeczy ktore robilo przed szczepieniem ale to wszystko trudno udowodnic bo lekarz uparcie twierdzil, ze to nie ma nic wspolnego ze szczepionka nawet jak znajoma wprost mowila, ze obawy wystapily praktycznie jeszcze tego samego dnia. Jeszcze zostala opieprzona co ona tu za glupoty wygaduje przeciez szczepienia sa bezpieczne. Wlasnie widac jakie sa bezpieczne :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to z tymi szczepionkami to paniczna próba rodziców żeby znaleźć winnego. Stąd się wziął mit o szczepionkach powodujących autyzm - ale mają go też dzieci które szczepionek nie miały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@ gość dziś nie ma czegos takiego jak regres poszczepieniowy x Wiesz sama nie jestem lekarka ale slowo REGRES bylo na pewno w diagnozie. W kazdym razie chodzilo o regres w rozwoju ale regres, ktory wystapil po szczepieniu. I nie pitol glupot, ze autyzm nie ma nic wspolnego ze szczepieniami bo po pierwsze, sa naukowe opracowania na ten temat, opracowania bardzo niewygodne dla lekarzy szczepiacych, a po drugie, odkad w kalendarzu szczepien znalazlo sie 26 szczepionek na rok (sprawdz jak nie wierzysz) to ilosc autystow wzrosla nieporownywalnie. Oczywiscie nadal mozna udawac, ze to nie ma nic wspolnego ze szczepieniami tak jak w Niemczech czy Szwecji udaje sie, ze wzrost przestepczosci nie ma nic wspolnego z naplywem imigrantow. Przeciez nie kazdy imigrant to g*****iciel i nie kazde szczepienie wywoluje autyzm czy regres w rozwoju.Zgadza sie, nie kazde. Ale u niektorych wywoluje a jak panstwo chce szczepic przymusowo to niech zapewni100% pewnosci a nie urzadza sobie na naszych dziecich loterie - na kogo wypadnie, na tego... autyzm. Pozdrawiam myslace mamy i bez odbioru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest wina tego,ze jej nie ochrzcilas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale nie poszczepionkowy. Szczepionka nie wywoła regresu rozwjowego, każdy kto ma kontakt z medycyną wie, że po prostu szczepionki tak nie działają. Zmodyfikowany wirus nie sprawi nagle, że mózg przestanie się rozwijać i nastąpi regres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy ktos z Was zna podobny przypadek, gdzie dziecko nadrobilo zaleglosci i zaczelo sie z czasem normalnie rozwijac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rotoron
@ gość dziś to z tymi szczepionkami to paniczna próba rodziców żeby znaleźć winnego. Stąd się wziął mit o szczepionkach powodujących autyzm - ale mają go też dzieci które szczepionek nie miały x A to ciekawe. Podaj jeden przypadek nieszczepionego autysty. Słucham. Otóż jednym z koronnych argumentów przeciwników szczepień jest fakt, że ta choroba praktycznie nie występuje wśród populacji nie zaszczepionej, w przeciwieństwie do szczepionych, gdzie jak ktoś wyżej słusznie zauważył, po zwiększeniu ilości szczepień zwiększyła się też ilość przypadków autyzmu. Czekam na Twój przykład osoby nie zaszczepionej z autyzmem. W Polsce takowej nie ma o czym można chociażby przeczytać na stronie stopnop.pl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
większość dzieciaków z którymi pracowałam :) Kiedy się urodziły nikt nie wiedział, że badania na temat autyzmu i szczepionek były sfałszowane więc rodzice nie szczepili, a jednak dzieciaki (teraz prawie dorosłe osoby) miały autyzm. Przede wszystkim autyzm to specyficzna choroba. Można mieć wysoko funkcjonujący autyzm i całkiem normalnie żyć, a można mieć bardzo zaawansowane upośledzenie. Tak czy inaczej twierdzenie, że to szczepionki wywołują upośledzenie umysłowe to po prostu szukanie kozła ofiarnego. W ten sposób ludzie mogą zwalić winę na rodziców i lekarzy i wmawiać sobie, że ich dzieci chore nie będą. I potem zamiast pomóc kobiecie która martwi się o dziecko to wmawiają jej, że to jej wina ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomijając tych oszołomów - autorko, jest dużo takich przypadków. Dużo zalezy od tego co jest przyczyną tego, że twoje dziecko nie mówi. Równie dobrze może być tak, że ma jakąś formę afazji i z czasem nadrobi. Jeżeli inteligencją nie odbiega od innych dzieci to być może z czasem zacznie mówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rotoron
@ gość dziś ale nie poszczepionkowy. Szczepionka nie wywoła regresu rozwjowego, każdy kto ma kontakt z medycyną wie, że po prostu szczepionki tak nie działają. Zmodyfikowany wirus nie sprawi nagle, że mózg przestanie się rozwijać i nastąpi regres. x Hahaha to jakaś szczepionkara mająca kasę ze wstrzykiwania dzieciakom trucizny hahaha Ludzie opłacani przez kartele farmaceutyczne zawsze będą twierdzić, że szczepionki są bezpieczne. Piszesz, że wirus nie sprawi, że nagle mózg przestanie się rozwijać, tak? To jak wytłumaczysz przegrane procesy na zachodzie, gdzie przed sądem UDOWODNIONO przypadek autyzmu wywołanego właśnie szczepionką? CYTAT "We wrześniu 2014 włoski sąd przyznał odszkodowanie chłopcu, u którego szczepienia spowodowały trwale uszkodzenie mózgu i autyzm.  Dziecko cofnęło się w rozwoju i zachorowało na autyzm wkrótce po szczepieniach Infanrix hexa firmy GSK (przeciw polio, dyfterytowi, tężcowi, krztuścowi, żółtaczce B i bakteriom Haemophilus influenza typu B)." Całość pod linkiem http://szczepienia.blog.pl/wygrane-procesy-o-autyzm-poszczepienny/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na zachodzie (gdzie żyję i pracuję) udowodniono, że szczepionki nie wywołują autyzmu. Dziwne, że ta "moda" na nieszczepienie dotarła do polski tak późno. I miej trochę klasy - ten temat nie jest o twojej paranoi, a o problemie kobiety i jej dziecka. Więc spadaj, załóż sobie inny temat i tam wypisuj te bzdury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a przy okazji...to nawet nie wiesz na co dziecko było zaszczepione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież to są jakieś bzdury, nigdzie nie mogę znaleźć potwierdzenia tych wymysłów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znalazlam bez trudu potwierdzenie a to ze sym de Niro ma autyzm po szczepione to wiadomo od dawna bo wlaczyl sie on na rzecz walki przeciw szczepieniom i w usa jest flagowa postacia z ruchu antyszczepionkowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze ktos jeszcze wypowie sie w temacie? Moze jakas przedszkolanka, ktora ma duzo doswiadczenia w pracy z malymi dziecmi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podbijam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dziecko słyszy tak w ogóle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Zapchane ucho środkowe". :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×