MOPS i Caritas myślą że jak ktoś biedny to mogą mu rzucić byle ochłap w postaci

Najgorszych ściepów np w puszcze z rzekomą makrelą. Albo obrzydliwe pulpety w sosie które pulpetów nie przypominają tylko jakąś plastikową mase. Nawet mój pies tego nie chce jeść. Nie żebym wybrzydzała ale bez przesady. Zamiast dać byle co mogliby zmniejszyć ilość jedzenia a zwiększyć jakość. Czasem mam wrażenie że w Afryce lepiej jedzą

teraz wiosną możesz jeść owoce i warzywa, możesz mieć ogródek, zasadzić zboża, już chleb za darmo, nie jest tak źle, a w Afryce lepiej jedzą, bo delektują się ludzkim mięsem

Uja by biedni dostali, gdyby to żarcie było smaczniejsze. Urzędasy siatami by wynosili. Takiego nie chcą kraść.

mogliby więzienia trochę rozładować, tych najgroźniejszych przepuścić przez maszynkę do mięsa, zrobiłoby się luźniej, biedni by sobie mięska pojedli, a i przyszli mordercy/ gwauciciele by się 2 razy zastanowili czy warto kogoś zabić i stać się schabowym?

Byłam głodna i pomyślałam że otworze puszke z makrelą w oleju z logo Caritasu i zjem razem z chlebem. 1 kromke z ledwością przełknęłam. Reszte ryby wsadziłam do lodówki a w pokoju śmierdzi szambem od tej makreli. Już serio wole być głodna niż przełknąć te g****o zwane jedzeniem. Założe sie że nawet Magda Gessler nie miała okazji takich 'speciałów' w swoim życiu spróbować

To na zakupy do Almy. Albo do Piotra i Pawła.

Nie dali ci tylko makreli ? Jesteś biedna to jedz kał :D

to rusz d**e do pracy i zarob sobie na lisnera.

Hehe dopóki nie podniosą płacy wymaganej żeby otrzymywać alimenty z funduszu i 500+ to nie opłaca sie robić. Zresztą przez te lata co chodziłam na rozmowy o prace to każdy pracowdawca wybrzydzał i miał do mnie jakieś 'ale' że mam nieciekawe CV odnośnie doświadczenia. Wcześniej pracowałam zagranicą na czarno. A tutaj się troche boje że po 3 miesiącach mi podziękują i wyląduje z palcem w d***e bo nie bede miała ani alimentów ani 500+ przez zarobki. Niewiadomo ile mi zajmie znalezienie kolejnej pracy. To nie takie proste w tym chorym kraju mieć prace i w miare normalnie żyć.

No patrz, a tym, co z ich podatków dostajesz pincet plus i zasiłki musi się opłacać. Kawior i szynkę toskańską pewnie powinni takim jak ty dawać.

No ale moim zdaniem jak np dają na głowe 5 puszek plastikowych klopsów w sosie to lepiej dać po 1 na głowe ale z normalnym klopsem który ma chociaż 50% mięsa

Biedny ucieszy się, że pięć puszek dostał, leń i nierób z pincet plus woli jedną za to luksusową. Widać kto głodny, a kto się frykasów za darmo chce nażreć.

Kuźwa sory,ale to że ktoś jest biedny to nie znaczy że ma byle g****o żreć. Nieraz lepsze na śmietnik wyrzucają,wiem bo chodze po nocach

Brać nie musisz, siłą ci nikt do ust łychą nie nakłada. Idź do pracy, zarób i kup. Aaaaa, zapomniałam, że tobie nie opłaca się pracować...

Chamskie to jest, przecież takie jedzenie może tylko zaszkodzić. Kiedyś widziałam co ludzie wkładają do tych koszy ktore stoją w marketach z napisem pomoc dla ubogich. Same najtańsze rzeczy od ktorych mdli na sam widok. Jakies makarony za 2 zl. Kurwa nie chcecie pomagac to nie pomagajcie, jak można ludziom odpady dawać

A ty co do tych koszy włożyłaś? Szynkę Krakus i ryż jaśminowy?

A.czemu nie? Jak chce zrobić prezent to nie kupuję tandety. Ludzie to nie świnie

Biedny nie wybrzydza. Jeśli makaron za 2 zł Ci śmierdzi to znaczy, że Ty prawdziwej biedy nie zaznałaś.

Tylko świnie nie wybrzydzają.

wybrzydzasz jak piesek francuski z delikatnym podniebieniem bo moja kolezanka dostawał takze z caritasu i widziałem ze dostawał jedzenie z górnej pułki nie dostawał margaryny ale prawdziwe masło a przy okazji makrele sa droższe od śledzi i szprotów

Biednego nie stać na kupowanie dziadostwa, prawda stara jak świat.

Co sama do tych koszy dla biednych włożyłaś?

Chałwę, kawę i bombonierkę

Leniwa ściera wybrzydza.

To się ktoś najadł... Pamiętam dziadka, któremu kurcgalopkiem lecieliśmy do sklepu, bo mu taka mundra inaczej do paczki pomocowej włożyła z***biście drogą oliwę z oliwek, łososia w plastrach, drogi zestaw witamin i inne takie ''godne'' rzeczy. Tylko do oszamania dla głodnego tam niewiele było. Dobrze, że kasę przy sobie mieliśmy, i jak się dziadek pobeczał nad paczką to pobiegliśmy po jedzenie, którego potrzebował.

Trochę luksusu im nie zaszkodzi

Założycielce wątku pewnie nie, bo ona nie jest biedna, tylko z lenistwa do pracy nie pójdzie - sama pisała. A prawdziwie biedny najpierw chce się najeść, jak ma do wyboru bombonierę i kilo makaronu to wybierze makaron.

To prowokacja , ktoś chce nastawić ludzi przeciwko biednym , nie wierzę że ktoś aż tak wybrzydza , z caritasu dostają bardzo biedni , fakt jedzenie słabe ale jeśli ktoś jest biedny to nie patrzy na jakoś tylko żeby zaspokoić głód

Tak, tylko ten makaron najtańszy i najbardziej podły, klopsy też pisała że z jakis odpadów. Sama kiedys kupilam w sloiku, to gorzej wygladało noż psia karma. Pewnie ze szczurów albo najgorszych ochlapow z rzeźni

czytam i szlag mnie trafia! Darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda. Nie podoba się, nie chodź tam i nie bierz. A skoro pracować też ci się nie chce a chcesz lepiej żreć to na ulicę, może chętny na sponsoring się znajdzie :(