Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mówi się, że czyjś sukces boli. A jak jest naprawdę?

Polecane posty

Gość gość

Napiszcie jak możecie jaka jest rzeczywistość, 1. czy innych boli czyjś sukces? pojawia się zazdrość, złość a może zupełna obojętność lub przeciwnie - radość ? 2. i w druga strone, czy czyjeś porażki, upadek na dno, przegrana - cieszą czy bolą innych a może jest to im obojętne ? Chodzi mi o Polaków głównie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie interesuja mnie sukcesy innych, nieznanych mi ludzi. Sa mi zupelnie obojetne. Ciesze sie za to z sukcesow osob mi bliskich. Nigdy nie bylam zawistna, czasami odrobine zazdrosna jesli komus przychodzilo wszystko z latwoscia. W senise " o fajnie tez bym tak chciala", no ale nie mam trudno ;:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
refresh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 152
obojętność zwisa mi życie innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauraa273232
Mnie nie boli czyjść sukces, ale przyznam, ze z kilkoma osobami próbuję jakby "rywalizować" np. z koleżankami i jak im coś się uda, a mnie nie to myślę " kurczę, szkoda", ale nie tak, żebym im zle zyczyła tak ogolnie, tylko wiadomo, kazdy chce byc lepszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×