Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mowicie mezowi o okresie ? jak ? jakim tekstem ?

Polecane posty

Gość gość

ja swojemu nie mowie, tylko wtedy jestem strasznie blada jak sciana, on sie troszczy wtedy z takim przejeciem, normalnie jakbym w ciazy byla :D a wy ? jak kobitki macie ? ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, mówię. Normalnie. Tekstem coś w stylu: "dostanę okres, bo mnie jajniki bolą".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mowie normalnie i on przez pierwszy dzień lata kolomnie bo mnie brzuch wtedy boli, ale na trzeci dzień już się seximy :) nie brzydzi się mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widać że tu tr)ole piszą a jak Cię boli brzuch to idź do lekarza bo są kobiety których nie boli trzeba ustalić przyczynę i zrobić tak aby Cię nie bolał np wyregulować hormony a ból jajników przed okresem to bardzo dziwna sprawa idź do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj mi wspolczuje ale nie chce miec z tym nic wspolnego. I trzyma sie z daleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mowie mu nie zblizaj sie bo jestem wsciekla i on juz wie o co biega:) mysle ze gdyby faceci musieli taki bol i dyskomfort przezywac co miesiac przez conajmniej 30 lat to by se w łeb strzelili. moj hipochondryk napewno by tego nie przezyl :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
normalnie mowei- nie dotykaj mnie bo mam okres- jestem bardzo wrazliwa jak mam okres i bola mnie piersi co do bolu to ja mamtaki ze dostalam od lekarza ketaprofen , potrafie zygac i srac z bolu , badalam sie robilam USG wszystko ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tak samo mega mnie bola piersi i mam twarde. najchetniej bym sie zakopala pod kocem i z domu nie ruszala. bol tez mam mocny przez pierwsze 2 dni ale daje razde z ibupromem max lub ketanolem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to chodzę wściekła tak 3 dni przed okresem i mój zawsze mówi- o chyba okres się zbliża i ja później mówię-miałeś rację :P Albo widzi jak w łazience np. opakowanie tamponów leży otwarte, albo normalnie mu mówię, jak się do mnie "dobiera", że dzisiaj nici z seksu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odsuń się ode mnie! mam trudne dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mowie krótko- s********j

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie musze mowic,moj po chamsku sie dopytuje , ale nie zacytuje bo wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem co w tym wstydliwego, żeby o tym nie mówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gratuluje zwiazku, skoro sie nie czujesz na tyle komfortowo przy wlasnym mezu, zeby mu powiedziec o normalnym aspekcie fizjologii. Seksu tez sie wstydzisz z nim uprawiac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie wstydze sie mowic bo on wie kiedy ja mam, sam sobie potrafi obliczyc i wtedy jakies chamskie teksty do mnie kieruje. To z frustracji ze sexu nie ma wtedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mężowi nie, bo nie mam. Ale facetowi mówię normalnie, że mam okres. Ostatnio mnie zebrało na romanse, zaczęłam si przytulać, całować go a on tak na mnie spojrzał znad książki - Co, okres masz? I nie śmiej się tu, człowieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mówię bo sam mi przypomina. Ja jakoś zapominam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój też sam mówi, coś w stylu: "o, tabletki ci się kończą. i znowu przez tydzień nici z kochania się" i robi smutną minę :D nie ma problemu z seksem w trakcie okresu, ale często boli mnie wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie nic nie boli. Tabletek nie biorę i dobrze że on pamięta :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu facet.Moja żona mówi mi normalnie jakby nigdy nic.czy coś w tym jest nie tak ? .Przecież jesteśmy 1 ciałem .Jeżeli się kochacie to problemu nigdy nie będzie a własnej nagości nie ma co się wstydzić przecież mamy coś sobie oferować .Chyba że się jest razem bo się musi.Ale to jest właśnie chore a wstydzić nie ma się czego no może trzeba dorosnąć .Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja sie wstydze i tylko insynuuje chlopakowi że mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam zawsze wtedy sraczke, więc on wie co się kroi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja współczuję niektórym facetom :o wkurzaja mnie kobiety, którym ciagle cos dolega- bolą jaja, maja pms, wyładowują się na wszystkich. To nie jest normalne. Owszem, okres boli, ale bez przesady :o Jak sie nie da normalnie funkcjonowac i dac zyc innym to trzeba isc do lekarza i tyle, a nie marudzić i strzelac fochy :o a odpowiadając na pytanie ja normalnie uprawiam seks jak mam okres, jak facet sie dobiera to go uprzedzam. Przeciez to tylko krew.. tekstem takim że mam okres on to przyjmuje do wiadomości, ręcznik pod dupe i jazda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj wie sam z siebie , chyba dziwnie wowczas wygladam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o bosz, jak sie mozna bzykac podczas okresu? naprawde ciezko sie powstrzymac te 3-5 dni? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też dziwnie wyglądam wtedy. Mam wielki wydęty brzuch i chodzę wkurzona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha cięzko bo ja mam wtedy największa chcice a moj facet też bardzo lubi w okres. nie rozumiem co w tym złego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś Normalnie? Nie chce się powstrzymywać, bo mam wtedy największa ochotę. Mojemu facetowi to nie przeszkadza, wprost przeciwnie. Nie rozumiem, mam sobie odmawiać przyjemności w imię czego? Czyjejś opinii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Okres blee. Slyszalem ze duzo kobiet wrzuca tampony do pomidorowej, to je podnieca taki maja fetysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×