Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość598

może wy mi pomożecie

Polecane posty

Gość gość598

i doradzicie co zrobić w takiej sytuacji. Tak najkrócej: pracuję w sklepie i od dłuższego czasu przychodzi do mnie chłopak, któremu się podobam i z którym chciałabym się spotkać. Ale jest taki problem że zarówno on jak i ja nie mamy odwagi żeby coś zaproponować, żeby przenieść tę znajomość poza sklep. I w zasadzie codziennie jest podobnie, on przychodzi, pyta co u mnie, ja mu że w porządku (albo ja pytam on odpowiada) i potem mówi mi co akurat dzisiaj w pracy robi i w zasadzie to wszystko bo nie ma czasu na nic więcej. A jak jeszcze trafi że akurat są klienci to tylko kupi i wychodzi. Wiem że to wygląda że facet tylko na zakupy przychodzi i niczego nie chce, ale tego że on chce to jestem pewna na 100 %. Ja niestety śmiałości nie mam prawie w ogóle, on też nie ma i do tego taki trochę dziwak z niego, i zupełnie nie wiem w jaki sposób przejść dalej? Ja nie jestem w stanie mu sama niczego zaproponować i wiem że on sam z siebie też niczego nie wydusi, może trzeba się pogodzić że tego nie da się rozwinąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaj mu przez "pomyłkę" więcej pieniędzy , może sie zorientuje w domu i odniesie a wtedy Ty w ramach podziękowania zaprosisz go na kawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość598
gość dziś nie wchodzi w grę bo on mieszka w innym mieście, więc po pracy nie przyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość598
co zrobić? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×