Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nacisk na studia

Polecane posty

Gość gość

rodzina na mnie naciska, żebym od lutego zaczęła studia... dosłownie mi każą, a ja nie wiem, czy chcę je 3 raz podejmować (na jednych miałam problemy zdrowotne, drugie sama rzuciłam). Nie widzę dla siebie kierunków, które naprawdę by mnie kręciły, no może 1-2 bardziej, ale musiałabym pisać matury po 3 latach i to aż dwie na rozszerzeniu, a teraz już późno jest na to... nie jestem na tyle zdeterminowana, by to robić. Oni mi każą iść na cokolwiek najlepiej humanistycznego (wcześniej byłam na bardziej ścisłych, inż i biol-chem, wydawało mi się, że będą fajne, choć zawsze byłam uznawana za humanistkę.. trochę żałuję tego pierwszego kierunku, drugiego nie), byleby mieć wyższe wykształcenie. Myślicie, że mają rację i warto zrobić te spóźnione studia? Moi rodzice są po zawodówce, a bracia mają inż (i jeden mgr będzie reaktywował, zaniedbał to bo nie pracuje w swoim zawodzie i mu to niepotrzebne).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbym od lutego poszła, to naprawdę na cokolwiek, bo wyboru nie ma (europeistyka stacjonarnie na niezłej publicznej uczelni), bo na niepubliczną uczelnię i tak nie stać ( i chyba nie chciałabym na takiej studiować).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wypowiedzcie się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie idź na żadne, bo i po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem Wam, że czuję się trochę wyobcowana, bo wszyscy wokół kończą studia... moi znajomi etc. i nikt nie miał z tym problemu. A ja ciągle do tyłu. Kolega mi pomaga, zachwycił się jednym moim kierunkiem i mi przyszłość planował, ja to rzuciłam.. czuję się kiepsko. Dziewczyna brata to mój rocznik i teraz będzie się bronić w tym roku.. a ja zrezygnowałam teraz ze studiów po 2 miesiącach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale Wy jestescie nieogarnieci. Nic dziwnego, ze w Polsce panuje takie bezrobocie, skoro spoleczenstwo nie potrafi nawet zadbac o swoja przyszlosc. Zenada. Zeby cos osiagnac to trzeba na to ciezko sobie zapracowac. Taka jest prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam sie, ciezko znalezc dobra prace bez odpowiedniego wyksztalcenia. Ja studiuje na http://www.majka.edu.pl/ i jestem bardzo zadowolona. Studiuje zaocznie wiec moge jednoczesnie pracowac i poszerzac swoja wiedze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja poszłam, bo miałam nacisk rodziców. I żałuję. Teraz męczę się, Bogu dzięki już n ostatnim roku jestem. Po obronie wyjeżdzam, bo od paru msc nie oge znaleźć pracy. Nie idź, jeśli Ci to nie interesuje. Studiowanie dla studiowania nie ma sensu. Mówię to na swoim przykładzie. ps: koncze logistyke, gdzie ponoc praca jest, ale bez doswiadczenia nie przyjmuja. Takie błędne koło troche...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jestem innego zdania. Rodzice chca Twojego dobra. Uwazam ze wykształcenie jest niezwykle wazne po pomaga nie tylko znaleźć prace ale ksztaltuje w nas dorosłego dojrzale myślącego człowieka. Jestem świeżo po ukończeniu studiow w http://www.majka.edu.pl/ i musze przyznac ze przez te kilka lata bardzo się duzo się nauczylam (i nie mam na mysli wyłącznie wiedzy książkowej), ubolewam ze nie każdy decyduje się na edukacje wyzsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz racje! Ja tez poszlam na studiach troche pod presja rodzicow i teraz jestem im stokrotnie wdzieczna. Studiuje w http://wsge.edu.pl/, zajecia sa swietnie prowadzone dlatego nauka sprawia mi przyjemnosc. To z pewnoscia duza zasluga wlascicielki uczelni Magdaleny Sitek, ciesze sie ze rodzice wybrali dla mnie szkołę ktora zapewnia studentom efektywna nauke w przyjaznej atmosferze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomijajac te glupie reklamy ktore idioci tu wklejaja, to zalezy co obecnie robisz? bo jezeli pracujesz i masz szanse na rozwoj, to studia nie sa ci w tym momencie potrzebne. ale jezeli siedzisz w domu na utrzymaniu rodzicow, to jest to normalne, ze musisz cos ze soba zrobic. prawda jest taka, ze teraz o prace ciezko obojetnie jakie sie ma wyksztalcenie. ale jezeli zaczynasz od zera to studia przynajmniej tyle ci dadza, ze latwiej na nich znajezc prace w niepelnym wymiarze. status studenta jednak wiele ulatwia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×