Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
zmotywowanastudentka

ODCHUDZANIE od 02.01.2015

Polecane posty

Hej dziewczyny! ;) Ja zaczynam od jutra (dziś postanowiłam jeszcze sobie odpuścić i rozchorowałam się troszkę). Mam 20 lat (niedługo skończę 21). Wzrost 164 cm, waga... hm, boję się stanąć na wagę. Na pewno coś koło 66 kg. Zważę się dopiero 5ego, po lekkim oczyszczeniu organizmu. Będzie to nieco bardziej faktyczna waga (po ostatnich dniach obżarstwa wolę się nie ważyć). Mam już kilka przygód z odchudzaniem "za sobą". Moja maksymalna waga była podobna do obecnej, coś nieco ponad 66 kg. Ze 2 razy udało mi się zejść poniżej 60kg (do około 58 i dłuższy czas utrzymywać wagę w granicach 60). Jeszcze latem prezentowałam się nieco lepiej. Pora się wziąć za siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olahelenka
Ja mam 21 lat, jestem kobietką, udało mi się schudnąc do 57 kg. Co robiłam? Przekonałam się, że bieganie jest super, zaczelam mniej jeść. Najważniejsze to co w głowie siedzi a wtedy uda nam się wszystko <3 do cwiczen w domu polecam domowy aerobik, od poziomu początkującego do zaawansowanego. Stronka w wersji anglojęzycznej ale jest super. :) http://www.fitnessblender.com Na yt też są filmiki z fitness blender

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaczęłam ćwiczyć kilka dni temu, mam 162 cm, nie wiem ile ważę, myślę że ok 68 do 70 kg, z tym ze jestem po trzydziestce, źle się czuję z tą wagą, przybyło mi po dzieciach, jak miałam 20 lat ważyłam 46kg, wszyscy mówili, że za mało :( a mnie ta waga nie przeszkadzała. Raczej do niej nie wrócę, wyznaczyłam sobie cel schudnąć 5kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo3012
Hej dziewczyny, ja zaczynam od dzis mam 29 lat i waze 74 kg wzrost 168, no niestety w ciazy tak sie objadalam ze zostalo troche tego, moj cel to 61 kg, ogolnie nie mam zamiaru sie glodzic bo to i tak nic nie da, mam zamiar nie jesc slodyczy ani fast foodow. No i oczywiscie cwicze juz od jakiegos czasu w domu poniewaz pomiedzy praca dzieckiem itd nie mam czasu na silownie. kiedys juz sie tak odchudzalam poprostu przez odstawienie slodyczy i zmniejszenie ilosci na talerzu no i cwiczenia i efekty byly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem na diecie juz od listopada, schudłam dopiero 5kg, ale walcze dalej. Przez świeta udało mi się nie orzytyć, ale i waga nie ruszyła w dół. Odprócz diety chodzę na zabiegi do salonu kosmetycznego na zabiegi wyszczuplające. Mam robiony dermomasaż posciśnieniowy i liposukcję ultradźwiękową. Bardzo wam polecam, bo widać szybko róznicę w centymetrach. Salon znalazłam na stronie www.dobra kosmetyczka.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja właśnie jestem po serii zabiegów wyszczuplających, właśnie liposukcji i jakiegoś masażu ciśnieniowego. Ubyło mi kilka cm w udach i brzuchu, że wchodzę w ubrania o 2 rozmiary mniejsze. Polecam salon www.beautypremium.pl w Poznaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wedlug mnie najlepszym sposobem na odchudzanie jest sport. Ja preferuje rower, kupilam sobie ostatnio śliczną damkę w http://www.twojrower.eu/ i codziennie staram się spalic troche kalorii, mam już pierwsze efekty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wedlug mnie najlepszym sposobem na odchudzanie jest sport. Ja preferuje rower, kupilam sobie ostatnio śliczną damkę w http://www.twojrower.eu/ i codziennie staram się spalic troche kalorii, mam już pierwsze efekty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merry76
Witam. Mam 38 lat. Waga..hm duuuzo za duzo . Zaczelam 3.stycznia z dieta nielaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merry76
Dzien dobry Bardzo tu cicho ale licze na to że z czasem cos sie ruszy . 5kg to nie duzo. Wystarczy jakas zmiana żywieniowa I troche cwiczen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej zmotywowane studentko czy Ty czasem nie udzielalas się na forum z 2014? Ja też chętnie dołączę i ściągnę tutaj jeszcze 2 fajne kobiety:) Może tutaj znajdziemy więcej motywacji;) ja juz walczę od 1 stycznia, przynajmniej godz ćwiczeń plus zero slodyczy. CO dziennie notuje co jem żeby nie przeginac;) witam wszystkie kobiety:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja motywuje się zdjęciami na których wychodzę grubo i ubraniami nie mieszcze się w sukienki, bluzeczki a nawet spodnie, od kilku mies.chodzę w 3 parach lub leginsacha reszta czeka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merry 76
Witam. Ja dzis rowny tydzien jak zaczelam i 2 kg w dół. Wiec motywacja jest. Do tego tez mam juz dosc legginsów i szerokich bluz bo w nic sie nue mieszcze. Dziewczyny a jakie macie diety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Merry gratuluje,2kg to duzo w tydz:) ja to tyle chce w miesiac:) nie jestem zwolenniczka diet, bo wielokrotnie robilam rozne.., schudlam zawsze na nich ale jak juz wrocilam do normalnego jedzenia kg wracaly:/ juz od roku postawilam na ****** na mż :) mam swoje wahania wagi, bo jeszcze nie dawno wazylam 64... chwila zapomnienia i ponad 67 jest! w tamtym roku w styczniu wazylam 73-74- cwiczenia i zdrowe odzywianie i zeszlam do 63! potem do 64 podskoczylo i w miare utrzymywalam, ale swieta i jedzeniowa swawolka przy braku ruchu zrobilo swoje:/ mam straszne sklonnosci do tycia! ja cwicze glownie z ewka i mel b:) chce zejsc do 62-63. wiem ze jakos duzo to nie jest, ale dla mnie to jest wyzwanie:) trzymam za Was kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Ja walczę dzielnie od listopada z różnymi skutkami ale pod kontrolą dietetyka. Od pn zaczynam 2 etap. Zaczynałam z wagą wyjściową 90,05 kg a 23 grudnia mialam 82,9 kg. Teraz jestem na urlopie ale staram się trzymać dietę. Mam 32 lata 162 cm także niestety zapasłam się nieźle bo inaczej tego nie można nazwać. Mialam już w życiu parę wzlotów dietetycznych które się kończyły prędzej czy później upadkami bardzo bolesnymi. Mam nadzieję że tym razem mi się uda. Od pn zaczynam też ostro z aktywnością fizyczną i do boju. Chciałabym schudnąć do 75 kg marzy mi się więcej ale przy mojej budowie myślę że wyglądałabym niekorzystnie ale czas pokaże. Na styczeń dałam sobie wyzwanie 3 kg. Trzymam za wszystkie z Was kciuki napewno Nam się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merry76
Kora To moze nie tyle dieta co zmiana żywieniowa. Bo glodna nie chodze. Ja kilka lat temu bylam na diecie dukana. Schudlam ale siadly mi nerki wiec dalam spokoj. Teraz do tego ze chudne to mam wiecej energii i czyje sie okey. No zobaczymy. Do celu daleko. Mam 148 cm wzrostu wiec jak karakan. Prawidlowa waga to ok 45 ale nie chce tyle. Bede szczesliwa gdy bedzie 50-52.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Losinek juz jesteś:) super, czekamy na Esske jeszcze:) w kupie siła:) i wiesz co? Jestem pewna ze Ci się uda dojść do swojego celu wagowe :) jak nam wszystkim:) Merry , dukana to dia wyniszcajaca ale wiem jak to jest, człowiek chce schudnąć u łapie się różnych alternatyw. JA najczęściej byłam na kopenhaskiej uda ładnie ale potem anemia I po jakims czasie kg wracały:) a ile wazysz? Chcieć to móc, na pewno das rade:) a myślisz o wprowadzeniu jakiejś aktywności sportowej? Przyspieszy efekt:) ja dziś w planie killer z ewa z mel abs i pośladki i boczki z Tiffany:) miłego dnia dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merry 76
Kora zaczynalam tydzien temu od 64.5 dzis 62. Wiec jak dla mnie duzo. Co do cwiczen to jest tak. Ja mam prace fizyczna do tego troje dzieci wiec ruchu mi nue brakyje totez na wieksza aktywnosc mam lenia choc zmuszam sie wieczoramu na kilka cwiczen.. Na kopenhadzkiej dawno temu wytrzymalam 3 dni. Nue dla mnie. 8 lat temu schuslam 25 kg w 4 m- ce ale dzieki tabletkom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem i ja:-) Może kilka słów o sobie, mam 42 lata, 164 cm i ok.73-74 kg (w poniedziałek się zważę), za sobą wiele prób odchudzania z sukcesem jakieś 8 lat temu-z wagi 87 kg schudłam do 63. Dużo ćwiczyłam, stosowałam dietę od dietetyczki. Ale potem zaczęły się problemy i rodzinne i zdrowotne, a ja niestety problemy zajadam. Przerwałam wizyty u dietetyczki, kilogramy zaczęły powoli wracać. Niecały rok temu przeszłam operację tarczycy i od tej pory zmagam się z niedoczynnością, co nie ułatwia zrzucania sadełka. Tuż przed wakacjami powiedziałam sobie "dość" i przy wadze 76 kg zaczęłam swoją walkę. Z różnymi efektami. Udało mi się zejść do 71, ale potem znowu popuściłam sobie pasa i trochę wróciło. Moja dieta to MŻ, wracam tez do programu dietowego od dietetyczki i chciałabym więcej się ruszać. Ćwiczę na orbitreku zamiennie ze skalpelem i mel b. Ostatnio miałam przerwę, bo zdrowie zaszwankowało, ale wracam do gry. Dziś odpalam orbiego, mam nadzieję, że na 40 min. Mam nadzieję, że będziemy się dopingować i motywować do walki z sadełkiem. Losinek, pisz, co jadłaś, porównam ze swoim planem dietetycznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest i Esska:) za chwilę będzie 6 z przodu:) jak się ćwiczylo po przerwie? Ja dziś miałam jakiś słaby dzień, ledwo przebrnelam.. ale poćwiczyłam:) Merry, no to faktycznie ćwiczyć juz nie musisz. JA mam prace siedząca i dzieci nie mam ( prócz męża, haha) Ni wiem jakie brała s tabletki, ale mam nadzieje ze źle na Twoje zdrowie nie wpłynęły:) Myślę że lepiej wolniej a zdrowiej chudnac:) miłego wieczorku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Merry, piękny spadek, gratuluję:-) Ja tak bym chciała mieć taka wagę, jak Ty. I nie odpuszczam, będę mieć 6. z przodu:-) Kora, było dramatycznie, nie do uwierzenia, jak szybko mięśnie się odzwyczajają od ruchu. Ale przejechałam te ustawowe 40 min:-) Pewnie jutro będę miała zakwasy stulecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem jak to jest. JA jak zaczęłam ćwiczyć po przerwie to przez tydzień cierpiałam... wniosek: jak nie trzeba, nie ma co robić przerw:) u mnie piękna pogoda!!! Spacer obowiązkowy:) Esska jutro ważenie:) ciekawe, co to będzie:) ja mam dostac okres, oby jutro nie chciał przyjsc:p Merry? Losinek? Trzymajcie diete?mam nadzieje ze ktoś do nas dołączy:D miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny ja już spowrotem w domku także od dziś zaczynam ćwiczyć z wami. Od jutra zaczynam też drugi etap diety :). Odezwe sie później bo musze na jakies zakupki pojechac. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merry 76
Essska Przy moum kaczym wzroscie ta waga to za dużo. Wygladam jak pulpet. Kiedys bralam Zelixe. Skutkow ubocznych nie miałam żadnych no ale juz jej nie ma . . Chcialabym sie zmotywowac do cwiczen ale taaaaaaak mu sie nie chce!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zelixe sprzedają na internecie.. ale troche chyba bym bała się wziąć z niepewnego źródła :)) ja walczę dziś 4 dzień diety i minus 2 kg! :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolcia,w 4dni? 2kg?? Jaka dieta??? Za mna dzien porazka,a to przez okres nadchodzacy,zle sie czuje,nie pocwiczylam, zjadlam 2kostki czekolady i kilka herbatnikow maslanych! Macie tak,ze jest taki dzien,ze za nic nie mozecie wytrwac? Dobrze ze poprzestalam na takiej ilosci bo bym sie wkurzyla na siebie wiecej!Losinek pocwiczylas? ESSKA jak minela niedziela:) Merry, przyjdzie taki dzien ze bedziesz wazyc te 50kg:) cierpliwosi:) w temacie tabletek,ja jestem zdecydowanie na nie,ale to prywatna sprawa kazdego czlowieka;) milego wiwczoru:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm dieta mniej jeść. Posiłki co 3 h, zero tłuszczy, brak smazonego, nabiał ryby drób, no i brak pieczywa. Pije około 1,5-2,0 l wody. Rano obowiązkowo owsianka. No i trochę ruchu i myślę że to wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merry76
Nie mysle nawet o tabletkach...bleee. Za mna dxis slodkie chodzilo wiec zjadlam owsianke na mleku 0% do tego dalam jablko ududzone z cynamonem i dwie śliwki suszone. Pomoglo. Niedziela to zgubny dzien bo mnie nosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×