Panseksualizm

Panseksualizm to jedyna, że tak powiem słuszna ideologia, oczywiście wykluczając pedofilie, zoofilie czy miłość do martwych przedmiotów. Zakochujemy się w ludziach, nie płci.

To inaczej biseksualizm.

jak można kochać takie potwory jakimi są ludzie?

Ja jestem panseksualistką, powiem szczerze, nie nie to nie jest biseksualizm, biseksualizm odnosi się tylko do ludzi - płci męskiej lub żeńskiej. Panseksualizm jest odniesieniem do zwierząt, ludzi oraz przedmiotów martwych. Sentyment który mam do wszystkiego prawie, że jest silny, szkoda mi wyrzucac zepsutych przedmiotów. To nie tylko pociąg seksualny ani milosc, ale też inny pogląd i twierdzenie idei na świat - na istoty, społeczeństwo...zależy też jaki sie ma temperament, u mnie jest bardzo zaawansowany, więc u mnie przesila się bardziej. Stosunek z psem, całowanie z kotem np. jest to rzecz normalna dla tej orientacji/idei/poglądu. :) Tak samo jak stosunek np. ze strzykawką większego kalibru, tłuczkiem do mięsa i tp i td. Mało jest takich osób z tego co przeglądam forum, nie ma nawet żadnej strony dla nas. :( Myślę o założeniu takiej strony, ale to liczy się z kosztami :(. Pozdrawiam :)

Stosunek z psem jest niemoralny, tak jak z dzieckiem, ponieważ druga osoba/zwierzę nie wyraża na to zgody. Jak jestem otwarta, tak tego nie popieram. Pociąg można czuć, ale jego rozładowywanie trzeba kierować mądrze - podobnie jak w każdej innej orientacji - jak mam ochotę na jakiegoś faceta, to go nie powalam i nie gwałcę, tylko zachęcam do stosunku. Co do rzeczy - no, one to rzeczy martwe, więc okej

Watpisz w to ? Ludzie biorą śluby z poduszką, doniczka.. jest nawet kobieta, która poślubiła wierzę Eiffla ;))

Ustalmy że to są debile i od razu rozmowa stanie sie łatwiejsza bo porozumienie stanie się możliwe gdy tak samo rozumieć będziemy pojęcia.

Ludzie panseksualni to tacy, którzy zakochują się w drugim człowieku, nie patrząc na jego płeć (ani biologiczną, ani psychologiczną).

Ja jestem panseksualna. Każdy może to rozumieć inaczej, bo tyle ile jest ludzi tyle jest orientacji. Dla mnie poprostu nie ma znaczenia, czy ktos jest mężczyzna, kobieta, transeksualista czy ma płeć niebinarną. Ale nie rozumiem jak można mówić, że jam ktoś jest panseksualny to zawsze czuje pociąg do zwierzat, rzeczy czy innych takich. To jest pociag TYLKO do ludzi, kazdej plci, ale tylko ludzi!