Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

poczucie zmarnowanego zycia

Polecane posty

Gość gość

mam 40lat ,nie mam męża,dziecka,partnera, jestem sama jak palec,nie zrobiłam kariery,nie dorobiłam się pod wzgledem materialnym. czuję się okropnie, jak wyrzutek społeczeństwa, dopada mnie depresja :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ozenie sie,z,tobą jak niejestes gruba ,bo niemam zamiaru lodowki na,kludke zamykać:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykro mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmisia
Hajka nie martw sie nie warto,ja mam meza,ale nie chcial dzieci teraz jak mam42 chce ale chyba za pozno,mysle ze gdybysmy sie znaly bysmy byly kumpelami,zycie nam daje niespodzianki jeszcze mloda jestes,pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja cie wezme jak masz wiecej cialka bo szkapy nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
40 lat to nie starość,ale na wiele rzeczy jest już za późno:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj zadbaj o siebie I znajdziesz faceta ,a dzieci mozesz jeszcze miec ,albo adopcja ,mozesz jeszcze ulozyc sobie zycie ,ja mam 38 lat I na zainteresowanie facetow nie narzekam mimo iz mam męża I dzieci :) oczywiscie ich gonie ale to mile,I mąż zazdrosny czasami a to tylko nakreca go do dbania o asz zwiazek;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem zadbana.ale to nie chodzi o to żeby mieć zainteresowanie ze strony mężczyzn,bo co mi po tym,ze podrywa mnie jakiś żonaty, dzieciaty?? prawda jest taka, ze wolnych facetów bez zobowiązań typu była zona ,dzieci , chcących stworzyć związek jest b. mało i jak tu trafić na takiego??? i żeby jeszcze jakoś wiekowo pasował,bo np.55 latek jakoś mi się nie uśmiecha. mam konta na portalach randkowych, ale albo faceci jacyś mało zdecydowani,albo właśnie bliżej wieku mojego ojca, nie mówiąc już o panach w wieku zbliżonym do mojego,ale totalnie zaniedbanych typu próchnica, czarne paznokcie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmisia
Czesc napewno jestes fajna masz prztjaciol,a jesli jest ci to pisane to poznasz kogos wartosiciowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmisia
I uwierz mi deprwesja dopada rowniez tych ludzi ,ktorzy maja dzieci,ja mam dziecko,maz mnie poslubil juz z dzieckiem,bywalo roznie,mialam depresje,wiem co to znaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja : 26 lat, brak studiow, brak pracy, brak pieniedzy, brak znajomych. Depresja, nerwica, zmarnowane 6 lat zycia podczas ktorych nie uczylam sie i nie pracowalam ! :'(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedorozwiniety jestem
A co ja mam powiedzieć? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam licencjat i stałą pracę, ale nie jestem w pracy w ogóle szanowana przez ludzi, nie jestem doceniana, deprecjonuje się moje działania i moją osobę, więc to tak jakby dawano mi znać że nie powinnam tam pracować. Mam garstkę znajomych z którą nie łączą mnie szczególnie zażyłe relacje. Nie mam partnera. Pech do facetów na maksa. Do tego niezbyt duże powodzenie. Mam 27 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ja nie mam znajomych, wszyscy się wykruszali bo maja swoje życie rodziny i rzadko maja czas dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to poczucie w weekendy dopada mnie ze zdwojoną siłą:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
e tam zyje sie tylko raz ale depresja to ciezka choroba. Nie martwcie sie jakos znajdziecie swoja polowke XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
własnie zyje sie raz, czas szybko upływa i mozna spedzic cale zycie samotnie i nikogo nie poznac. to najbardziej boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto powiedział, że wyrzutek społeczeństwa nie może być szczęśliwy? Praca, dom, kariera, rodzina - to wszystko jest super i ważne, ale nie jest to warunek bycia szczęśliwym. Nie każdy musi mieć takie życie - może Ty po prostu jesteś stworzona do czegoś innego? Może to, co dobierasz jako zmarnowane życie, jest tak naprawdę wstępem do czegoś fantastycznego? Niektórzy zaczynają realizować swoje pasje dopiero po 60 roku życia. Ty przeżyłaś dopiero połowę swojego życia, pomyśl - skoro jesteś sama, nic Cię nie trzyma na uwięzi, jesteś wolnym duchem, możesz robić tyle rzeczy! Zastanów się nad tym, co lubisz, znajdź sobie jakąś pasję i realizuj ją. Nigdy nie jest za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O tym, jakie jest Twoje życie nie decyduje to, ile rzeczy zrobiłaś, czego się dorobiłaś czy jak dużą masz rodzinę, tylko to, jakim jesteś człowiekiem, czy jest w Tobie dobroć i empatia, czy jesteś gotowa pomóc innym bezinteresownie. Takie rzeczy świadczą o Twoim życiu i o tym jaka jesteś, a nie to, co w życiu osiągnęłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie ale człowiek jest istota społeczną i większość z nas z małymi wyjątkami jest stworzona do życia w związku, chce mieć dzieci, wychować je. samotność to coś strasznego. trzeba tego doświadczyć żeby moc się wypowiadać. co mi po wielkich pasjach jak wieczory,święta spędzam samotnie, nie mam się do kogo przytulic ,z kim pogadać???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:35 Podpisuję się pod tym co napisalaś, kob. 45l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo syty głodnego nie zrozumie. o tych pasjach i innych bzdetach pisza tak naprawde osoby,ktore nie sa samotne,maja partnerow,dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, A może jednak możesz coś zmienić? Zacznij powoli. Wybierze jeden obszar nad którym chciałabyś popracować. Od małej zmiany zaczyna się lawina nowych możliwości:) A jeśli czujesz pustkę i masz rzeczywiście stany depresyjne, wybierz się po pomoc do psychiatry. Leki w takim wypadku są wręcz nizbędne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co mam zrobić jeśli ciągle jestem sama? jestem na portalach randkowych, od czasu do czasu znajdzie się jakiś chętny pan na spotkanie,ale na pierwszym spotkaniu kończy się i to zazwyczaj ja nie mam ochoty na dalsze spotkania. bo co mam robić jeśli pan jest rażąco zaniedbany np próchnica, brudne paznokcie, albo mieszka z rodzicami i już wie,ze tego nie zmieni.. Fajnego,zadbanego faceta ok.40letniego bez przeszłości w postaci eks zony i dziecka to szukać jak ze świecą wszak statystycznie więcej jest kobiet niż mężczyzn więc ci normalni dawno pozakładali rodziny:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w weekendy najbardziej doskwiera mi samotnosc i poczucie pustki:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wiesz co oznacza slowo kompromis? Zycie to kompromisy. glowa do gory. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 50lat dwie córki ,męża i to samo poczucie co ty :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaakceptuj to! Ciesz sie samotnoscia a moze kiedys poznasz kogos. Najpierw sama badz szczesliwa. Bo jezeli sama jestes nieszczesliwa to w parze tez nie bedziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu samotne są samotne? Bo pod kopółką nie równo. Taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
życie to nie serial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×