Podwyżka w pracy czy ktoś miał podobnie?

Witam, mam pytanie do osób które być może znalazły się w podobnej sytuacji. Pracuję w wielopoziomowej pod względem zarządzania firmie. Mój dyrektor ma nad sobą prezesostwo, z którym z kolei ja styczność mam niewielką. W firmie pracuję ponad dwa lata, aktualnie przechodzę na umowę na czas nieokreślony. Mój bezpośredni przełożony wystąpił do prezesostwa z wnioskiem o podwyżkę dla mnie, jednak umowa, którą otrzymałam (na czas nieokreślony) jest identyczna pod względem warunków finansowych jak każda poprzednia. Dyrektor twierdzi że nie wie o co chodzi, jak na moje oko zostałam zwyczajnie olana i odmówiono mi podwyżki. Czy ktoś spotkał się z sytuacją aby po podpisaniu nowej umowy dostać jakiś aneks czy coś w tym kształcie ze zmianą wynagrodzenia? Wydaje mi się że gdyby prezesostwo zgodziło się na podwyżkę powinna być ona uwzględniona w nowej umowie...

Prawdopodobnie tak, ale może ktoś skopiował tę umowę i nie zmienił wszystkiego. Na umowach czesto sa jakieś błędy, bo to się z szablonów robi. Zapytaj po prostu co z Twoją podwyżką.