Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość $3$3$

Poprawka z matematyki! Jaka była dla was?

Polecane posty

Gość $3$3$

Dla mnie była ciężka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość $3$3$
chyba za rok będę musiala znowu zdawac matematyke :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upuuuulankaaa
cięższa od prawdziwej matury z matematyki? bo ja nie wiem,ale moi znajomi pisali i też się nic nie odzywają... każde województwo ma takie same zadania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość $3$3$
Tego to nie wiem czy każde województwo ma takie samo zadania! Za pierwszym razem zabrakło mi 1 punkta do zdania matury a teraz pewnie jeszcze więcej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upuuuulankaaa
nie mawrt się ja zdałam fuksem..może nie będzie tak źle,często ludzie myślą,ze nie zdadzą itd.,a własnie wtedy okazuje się inaczej,taki prezent od Boga ;) będzie dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łatwizna:):)
Poprawka była banalna. Ja zdałam w maju, ale moja przyjaciółka pisała teraz w sierpniu. Zaczęłam ją uczyć jakiś tydzień przed poprawką. Zadania były proste i nawet ona co ledwo została dopuszczona do matury była zadowolona. Sprawdzałyśmy jej odpowiedzi w necie i wychodzi, że uzbierała jakieś 25 punktów. Tak musiała być prosta:) jak na nią patrzę to też banalna na pewno łatwiejsza niż w maju. Majową zdałam na 60% tę sądzę, że zdałabym na dużo, dużo więcej jakieś 80-90%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhuihi
jakie to uczucie byc tepym, nieinteligentnym czlowiekiem? Pytam powaznie, bo juz nie zdanie matury z matmy (aby zdac wystarczy miec 30%!!) to dowod na tepote, a nie zdanie poprawki to tylko upewnienie sie, tak jest naprawde. Dobrze sie z tym czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej powyżej jesteś głupia
cipa. Nie każdy umie matematyke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EmmaRabba
Bzdury piszesz bo to, że ktoś nie zda matematyki ale jest dobry z innych przedmiotów nie świadczy to absolutnie o jego tępocie. Matematyka w szkole średniej łatwa nie jest a jeżeli uczy jej nauczyciel nie potrafiący jej nauczyć a takich matematyków jest wielu to nie się co dziwić, że po prostu uczeń jej nie umie. Zdanie matury z matematyki wcale nie świadczy o czyjejś inteligencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amita466777
A ja myślę, że problem jest głębszy... Obecnie uczniowie są strasznie niesystematyczni i dodatkowo nie potrafią się sami uczyć w domu. I niestety często się "prześlizgują" z klasy do klasy i mają tego świadomość... A nic z tym nie robią. Z matmą jest tak, że jak ktoś ma zaleglości w podstawach, to one wcześniej czy poźniej wyjdą. I koniec. Ja osobiście miałam strasznie kiepskich nauczycieli ale byłam w stanie nauczyc się sama. Brałam po prostu książkę i rozwiązywałam kolejno przyklady, sprawdzając wyniki z odpowiedziami. Często było tak, że jakichś zadań nie potrafiłam rozwiązać ale nagle po kilku dniach wpadałam na pomysł... i jakoś szło. Obecnie jest kogo poprosić o pomoc - jest mnóstwo dobrych książek (bryków) gdzie krok po kroku rozpisane są podstawowe zadania. I to w taki sposób, ze każdy jest w stanie pojąć jeśli tylko ma jakąś elementarną wiedzę. Dodatkowo można zapytać na forach internetowych... Bo chcieć to móc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amita466777
Dodam jeszcze... Jest obecnie sporo książek z testami do matury. Wystarczy wziąć którąś z nich i w domu spróbować rozwiązywać zadania... I samemu obiektywnie można stwierdzić, ile jest się w stanie zrobić. Bo jeśli ja biorę książkę do matury a jestem w stanie rozwiązać co 10 zadanie (albo i nie), to nie muszę być jasnowidzem, żeby stwierdzić, ze nie zdam... A nie potem płacz po maturze... Ja pamiętam moich kolegów ze szkoły - na lekcji pisali piąte przez dziesiąte (nie zastanawiając się nad tym co piszą), prac domowych nie rozwiązywali (spisywali ode mnie), na sprawdzianach ściągali... i jeszcze wielce szczęśliwi byli że na koniec dostali dopuszczające. I oni teraz się żalą, że dostali po 15% a i poprawka ciężko poszła... A jak miała pójść jak oni mieli na tyle małą wiedzę, że nawet z tablic gotowych wzorów wykorzystać nie potrafią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EmmaRabba
Bzdury piszesz bo takiego przedmiotu jak matematyka nie da się nauczyć z książek. Z książek to możesz się nauczyć teorii np. z historii, polskiego, geografii itp. ale nie matematyki. Myślę, że właśnie ten powyższy komentarz pisze nauczyciel, który właśnie tak uczy że nie potrafi nauczyć uczniów matematyki a to oznacza, że po prostu nie powinien być nauczycielem. To śmieszne, żeby takiego trudnego przedmiotu jak matematyka uczyć się samemu. To może w ogóle powinno się szkoły polikwidować a uczniowie niech uczą się sami na własną rękę z książek a później zdawaliby tylko egzaminy na koniec semestru w jakiś ośrodkach egzaminacyjnych ale wówczas nauczyciele straciliby pracę i byliby na bezrobociu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matematyki da sie nauczyć
Owszem nie każdy ma umysł ścisły. Ba! Ja sama jestem typową humanistką, zdawałam język polski, historię, dwa języki i WOS, ale nie narzekam na matematykę. I nie tłumacze się, że jej nie umiem i już. Jednak da się pojąć te podstawy nawet humaniści są w stanie. Ja zdałam matematykę na 60%. Nie jestem dobra ze ścisłych, ale podstawę ogarnęłam. U mnie w klasie wszyscy matematykę zdali mimo, że byliśmy na dziennikarstwie więc profil humanistyczny. Trzydzieści procent jest w zasięgu każdego ucznia. Więc tłumaczenie, że nie każdy umie matmę jest głupie. Bo ja też nie potrafię. Gdybym ją potrafiła zdałabym na 80%. A jeśli nie zdałabym w maju to usiadłabym do nauki w wakacje i poprawkę napisała. A Wy jeszcze piszecie, że było ciężko. No to sorry, ale naprawdę macie ciasne umysły. Po co Wam ta matura skoro nawet podstaw nie ogarniacie. To tylko 15 punktów można nawet ustrzelić w ABC. Nie trzeba przecież by zdać rozwiązywać nawet otwartych. Eh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jada75856823
dokładnie Amita466777 !! zdawałam w tym roku matematykę i chociaż nie twierdze że była ona prosta to jednak nie wiem jak można nie uzyskać tych marnych 30% ! mam kilka koleżanek które od początku nie dawały sobie rady z matematyką - typowe humanistki. jednak zadania zawsze odrabiały, chodziły na korepetycje, uważały na lekcjach... i zdały na około 50%. CHCIEĆ TO MÓC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość massssityczynecz
Jeśli ktoś liczy, że nauczyciel wleje mu wiedzę do głowy to się myli. Bez samodzielnej pracy w domu ani rusz by pojąć nawet podstawy. Trzeba ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć. Jak zły nauczyciel można poprosić o zmianę. Nasza klasa napisała podanie o zmianę nauczyciela od angielskiego, bo też nic nas nie uczył. I dyrekcja zmieniła nam w klasie maturalnej nauczyciela dzięki czemu zostaliśmy dobrze przygotowani do matury. Ale często jest tak, że jak nauczyciel nie wymaga to uczniowie się cieszą, że mają luzy i pozytywne oceny za darmo. A jak przyjdzie czas matury to wszyscy nagle się budzą i mówią, że mają złego nauczyciela. Jednak jeśli nikt nie daje sygnału , że coś jest nie tak do dyrekcji to nikt nic z tym nei zrobi. A wystarczy powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ROZKRUSZONKA
Za moich czasów zamiast matematyki można było zdawać biologię albo historię, oczywiście był to poziom rozszerzony, bo kiedyś czegoś takiego jak "podstawy" nie było. Nie mam matury z matematyki i bardzo tego żałuję. Matematyka to fajny przedmiot i bardzo przydatny. Człowiek sam z siebie nie nauczy się matematyki , musi miec choć ze dwa lata korepetycji, przeróżnych książek z wytłumaczonymi zadaniami, krok po kroku bo inaczej to jest murowana poprawka. Taka jest prawda, no i oprócz tego muszą być nauczyciele w szkole którzy umieją wyłożyć ten program szkolny na tablicy a nie TYLKO PIERDZIEĆ W SZKOLNE STOŁKI !!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amita466777
Nie jestem nauczycielką. Myślę, że tak łatwo z książki nie da się nauczyć matematyki może na poziomie akademickim (nie wiem, nie próbowałam) ale wcale nie uważam, żeby akurat matura była nie do przejścia... zwłaszcza że 30% to nie jest jakoś szczególnie dużo... Ja uczyłam się tych typowych zadań - miałam np obcykane dokładnie funkcje kwadratowe, wielomiany, wyrażenia algebraiczne czy ciągi. W tych działach baaaardzo dużo rzeczy robilo się ze schematów... No bo chyba można dokładnie wyćwiczyć liczenie delty i potem pierwiastków, wzory skróconego mnożenia, łączenie składników w pary przy rozkladaniu wielomianów czy wyznaczanie wyrazów ciągu arytmetycznego (gdy wzorów przy ciągu jest raptem ze trzy). Do dziś nie umiem np rachunku prawdopodobieństwa ale z tego trafiło się chyba tylko jedno zadanie... I dostałam przeszło 80%...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
polecam wszystkim do nauki na poprawkę z matematyki 2013 książkę "Jak zdać maturę z matematyki", rewelacja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pojutrze mam poprawke z matematyki. Nie wiem ile procent trzeba mieć żeby ją zdać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
30 czyli 15pkt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie mogę znaleść odpowiedzi z popawki matematyki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kemek
Mnie dopiero ona czeka :( chcę iść na SAN w Łodzi, ale trochę za mało się przyłożyłem do matmy i poprawka. Dobrze, że na SANie prowadzą bezpłatny 3-tygodniowym kurs przygotowujący do egzaminu poprawkowego z matmy dla osób, które podjęły już decyzję o wyborze tej uczelni. Jeśli ktoś chce iść na SAN a ma podobny do mnie problem warto poczytać: http://www.lodz.san.edu.pl/bezplatny-kurs-maturalny-z-matematyki/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam pytanie co do poprawki,(bo kolesiowi tlumacze zadania) i ile % stanowia zadania z odpowiedziami ABCD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sprawie matematyki zapraszam na blog www.help-w-matematyce.blogspot.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robulus
Wiem, że to zabrzmi jak reklama, ale ja korzystałem do poprawki z e-math.pl i przyznaję, że przysiadłem do regularnej nauki. Robiłem jedną lekcję dziennie i udało się na luzie. Patrząc wstecz jestem pewien, że regularność nauki to podstawa, a dobre narzędzie też jest ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×