Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Poród boli jak palenie żywcem ! Nie da się nie krzyczeć ! Bojcie się porodu ?

Polecane posty

Gość gość

ja trochę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TEŻ SIĘ TROCHĘ BOJE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BlitzBoy
Żona urodziła kilka dni temu. Nie będę opisywał samego porodu. Załatw sobie cesarskie cięcie, albo znieczulenie elektrodami ( dowiedz się w szpitalu, gdzie chcesz rodzić, czy mają odpowiednią aparaturę, elektrody musisz nabyć sama) Co do krzyku - jedne kobiety krzyczą, drugie nie, to zależy jaki masz próg bólu. Gaz do wdychania i dolargan podawane w trakcie porodu pomagają, także gorący prysznic był bardzo pomocny. Dużo zależy od wprawy położnej. W kwestii tego, czy szkoła rodzenia pomoże Ci się przygotować do porodu wolałbym się nie wypowiadać, mam tu mieszane uczucia, osobiście wątpię, po prostu musisz przejść przez to sama. Obecność męża/ partnera uważam za wskazaną, nawet gdyby miał tylko otrzeć Ci pot z czoła, albo podać wodę. Pozdrawiam i trzymam kciuki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boje się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
BlitzBoy dziś czyli jednak autorka ma rację że poród boli jak palenie żywcem i że nie da się nie krzyczeć a te dziewczyny co nie krzyczą to zaciskają zęby chodź nie chcą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomekdsssdad
BlitzBoy dziś dobrze, że nie opisałeś porodu bo jeszcze byś wystraszył kobiety i dzieci by się nie rodziły a ja chcę mieć dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfsdfsdfdsfsd
BlitzBoy dziś dobra rada, trzeba się nie bać, tylko działać, powodzenia, będzie dobrze :-) !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćxyz
gośćfsdfsdfdsfsd dziś racja :-) !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
porodu i tak sie nie ominie. jak sie juz zacznie to nie ma wyjscia. Najwazniejsze to wsluchac sie w swoje cialo i dac pokierowac sie poloznej. Ja gdyby nie pomoc poloznych chyba zabilabym sie kablem od ktg....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
palenie żywcem? jak ktoś może porównać poród do palenia żywcem,no chyba że się palił nie wiem jak inne kobiety,ale ja samą ostatnią fazę porodu miałam bezbolesną ponieważ w ogóle nie miałam bóli partych tylko krzyżowe przy krzyżowych bólach to tak jakby nerki bardzo bolały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
palenie żywcem? jak ktoś może porównać poród do palenia żywcem,no chyba że się palił nie wiem jak inne kobiety,ale ja samą ostatnią fazę porodu miałam bezbolesną ponieważ w ogóle nie miałam bóli partych tylko krzyżowe przy krzyżowych bólach to tak jakby nerki bardzo bolały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wiesz,widocznie masz wysoki prog bolu. Ja rowniez mialam bole krzyzowe,2 faze porodu wspominam jako wyblagana ulge,ale 18godzin nieustannych boli raczej nie porownalabym do bolacych nerek,a do lamania kregoslupa. W skali od 1 do 10 daje 20. Niemniej jednak przezylam,choc wtedy wydawalo mi sie,ze albo umre z wycienczenia albo skocze z okna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×