Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pomozcie mi prosze :(

praca w Niemczech-problem z ubezpieczeniem! pomocy prosze! :(

Polecane posty

Gość pomozcie mi prosze :(

niedlugo wyjezdzam do pracy do Niemiec, rodzina mieszkajaca na stale tam znalazla mi tam prace fizyczna ... w warsztacie... sprzatanie ..ale i musialabym tlumaczyc gdyby zadzwonil jakis klient mowiacy po angielsku, bo pracodawca nie zna angielskiego. zakwaterowanie bede miec zapewnione, jakos 120-150 euro namiesiac odciaga. ale ile zarobie, to ciotce nie chcial powiedziec, ona mi mowi , ze z moze 500 euro da. i jest sprawa ubezpieczenia. wlasnie mi ciotka dzwonila i mowila ze musialabym miec tu z Polski ubezpieczenie .??!! i ja tego nie rozumiem, bo ona mi mowi ze niby na papiery tam bede , a przeciez skoro tam bede pracowac to powinien mnie ibezpieczyc ?? ja tu w Polsce nie jestem teraz ubezpieczona, skoro nie pracuje i wyjezdzam do pracy! niemam rodziny itp. w urzedzie pracy nie zarejestruje sie jako bezrobotna teraz skoro jade zagranice do pracy . szkola mnie nie ubezpieczy bo skonczylam 26 rok zycia. dla mnie to dziwne. bo wyglada to jak robota na czarno . dzis sie dowiedzialam , ze pewna kobieta tu w Polsce pracuje na czarno i 300zl placi za ubezpieczenie na 3 mies.- bo sama sie ubezpiecza (chyba w PZU). ALE jak ja bede w Niemczech i jesli mi tam sie cos stanie to czy to cos da to ubezpieczenie w Polsce ??? czy bede mogla skorzystac z leczenia tam czy wizyty u lekarza za darmo ?? jestem w ciezkiej sytuacji i nie stac mnie aby placic 300zl za ubezpieczenie tutaj, jade tam przygotowana na najgorsze , ale jak zachoruje na grype , to bede sie leczyc lekami ktore wezme z Polski ... aja myslalam ze to co on bedzie odciagac mieciecznie to ubezpieczenie w tym jest ... teraz to nie wiem ... ciotka mowi ze to rudera, zebym wziela 50 euro jakby mi sie nie podobalo i bede musiala wrocic do Polski. ja juz mam nakupione duzo jedzenia itp , aby tam na poczatku nie kupowac, i myslalam ze jakies 20 euro nie wiecej wezme , ( BO NIE MAM KASY):( .. a wiem ze jak tam zajade to nie wroce chocby nie wiem co , bo musze zarobic choc marnie ale chociaz 1-3 mies... co o tym sadziecie ?? mialam co 6 tyg. wracac do domu ( bo rodzina z Niemiec co 6 tyg ma ferie i jezdza do Polski) ale ciocia mowi ze nie wie kiedy nastpeny raz przyjada, ze moze na wiosne, a ja np po Nowym Roku musze byc w domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staż: 8 lat
znajoma coś ci ściemniła. może ma ubezpieczenie na prywatnego lekarza czy coś, ale na pewno nie na wypadek pobytu w szpitalu (tzn zapłaty za to, nie odszkodowania dla niej) ani nie na leczenie w ramach NFZ :o Żeby korzystać z publicznej służby zdrowia musisz albo pracować i mieć odciąganą składkę zdrowotną, albo samej się ubezpieczać w ZUSie (ponad 300zł miesięcznie i jednorazowo 1000zł na początek w ramach zawiązania takiej umowy). No i praca ewidentnie na czarno - gdyby na czarno nie była, miałabyś darmową podstawową opiekę medyczną. W ciula Cię robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfjdjxjfk
Grypa to jedyna co bierzesz pod uwagę? Nie wyobrażam sobie nie mieć możliwości iść do lekarza. Ubezpieczenie z Polski "obowiązuje" tylko jeśli wyjeżdżasz turystycznie, nie jak jedziesz do pracy. Zapytaj ciotkę wprost czy to praca na czarno. Niemiecki znasz? Moze uda Ci się złapać jakąś inną pracę. I wydaje mi się, ze 500 euro to mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdsddfdfdf
ja juz zyje kilka lat bez ubezpieczenia ale strach jest. w kazdym razie nawet jakby sie cos stalo, to i tak nie mieliby z czego sciagac... a najbardziej mnie wkurza to, ze księża i zakonnice placą ok. 30 zl, a innym każą 320 zl :O a więzniowie to nawet za darmo mają leczenie :O super nie? pedofila, morderce, zlodzieje leczą za darmo, a jak ty masz wypadek to ci wystawią rachunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, poki jestes w PL, zadzwon do swojego NFZ, i zapytaj sie jak sobie wyrobic kartte EKUZ (europejslkie ubezpieczenie), i druk A1, to w razie naglych wypadkow funkcjonuje poza granicami panstwa. Wg mnie, praca za 500euro...to smieszna kasa, odejmujesz mieszkanie, i zarcie zostaja Ci grosze... i to w chuj malo, na serio, ile godzin masz tam pracowac dziennie? Gdyby praca byla legalna, to normalnie bylabys ubezpieczona, wiec wg mnie to bardzo dziwne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfjdjxjfk
Ale ekuz obowiązuje jeśli wyjeżdżasz turystycznie, a nie jak jedziesz do pracy. A żeby ekuz wyrobic mysialaby się dobrowolnie ubezpieczyć. A na to jej nid stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
europejska karta ubezpieczenia zdrowotnego obowiazuje takze,jak wyjezdzasz do prayc, legalnie. Ja tak juz od roku jezdze,i bylam u lekarza w Niemczech,jako karte ubezpieczeniowa, pokazuje karte ekuz, potem praktyka lekarska sama sciaga kase z NFZ, tak to funkcjonuje, oprocz dentysty,i okulisty. Ginekologa zaliczylam niemieckiego x 3 bedac w Niemczech nie bylo problemu. Tylko nie wiem jak sie zalatwia ekuz, bo mi firma to organizowala, wiec mozliwe,ze najpierw autorka musi sie sama ubezpieczyc, tego nie wiem,ale warto zadzwonic do nfz-tu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfjdjxjfk
ekuz dostaje się od reki, trzeba przynieść wniosek i dokument ubezpieczenia Z tego co piszesz wynika, ze ty jesteś zatrudniona w polskiej firmie, ktora deleguje cię za granice. A ona bedzie pracować w firmie niemieckiej. I jej ekuz nic nie da. To znaczy przyjmą ja do lekarza, ale potem NFZ moze ja ścigać, żeby pieniądze zwróciła. No i żeby dostać ekuz musi przedstawić dokument ubezpieczenia czyli musi mieć ubezpieczenie w NFZ, a nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie, dobrze to opisales/opisalas, dokladnie tak! Ja sie nie znam, bo nie potrzebuje tego, ja wiem,ze tutaj w razie choroby, spokojnie ide do lekarza,place 100% za recepte...ale to juz inna sprawa. Nie wiem, jak to mozna inaczej rozwiazac,ale cos slyszalam,ze ok. 30euro kosztuje w De ubezpieczenie,jak chcesz sie sama ubezpieczyc,ale to trzeba sprawdzic, bo slyszalam, ale nie od specjalistow :D:D:D Ale dziwne,jak masz legalnie pracowac, to normalne jest to,ze masz miec ubezpieczenie,nawet jak pracujesz na basis 400euro... Przemysl dobrze,czy chcesz wyjechac, bo troche to dziwne wszystko...a i jeszcze jedno, jak z Twoim niemieckim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomozcie mi prosze :(
dzieki dziewczyny! :) niemiecki mialam w liceum i zapomnialam, ale podstawy typu ile kosztuje pogoda liczby przedstawienie sie, rodzina to ostatnio to sobie przerobilam, angielski sie uczylam po liceum, i sama i na kursach, bardzo dobrze znalam, ale troche przerwy bylo, ale powtorzylam sobie i sie dogadam w tym jez. ja poprostu poprosilam ciocie czy by mogla mi cos znalesc.. i jakbym wiedziala jak jest teraz to bym wolala z agnecji do holandii wyjechac na 3 mies. potem 2 tyg urlopu i znow jechac ... a ona mogla mi juz we wrzesniu o tym ubezpieczeniu powiedziec, ale dopiero terz byla u tego faceta gdzie mam robic, a za 3 tyg mam z nia jechac do Niemiec, bo on akurat wjedzie do Polski .... dzis do mnei dzwonila i jej mowilam ze to na czarno, ze on ma obowiazek mnie ubezpieczyc , skoro ona mi mowi " ze na papiery tam bede robila " czyli potem nawet z urzedem skarbowym nie bede mogla sie rozliczyc ?? tam kolezanka wyzej pisala ze tez sie nie ubezpiecza, ja tez od roku . po wczesniej pracowalam, potem wrocilam do domu bo musialam , pracy od roku znalesc nie moge w malej miescinie , i ja chyba pojade bez tego ubezpieczenia, bo wychodzi ze wiecej strace na tym niz zarobie .... boje sie tylko tego ze ten facet mnie nie przyjmie bez ubezpieczenia . bo ciotka mowila ze on chce moje "polskie ubezpieczenie" o tak, ze mam zabrac ze soba polskie ubezpieczenie ja mam oplaty 1tys zl samo mieszkanie tu w polsce i chcialabym 1 tys euro zarobic na miesiac , jestem zalamana , no ale juz sie szykuje , moze wytrzymam tam miesiac i zapisze sie odrazu do jaiejs agencji , gdzie przynajmniej ubezpieczenie mam zapewnione... bo dziewczyny to ze ja tu za 300zl wykupie ubezpieczenie na kwartal ( bo znajoma znajomej tak robi ) to chyba nic nie da , bo to tu w PL ono dziala a nie w Niemczech ? wlasnie ubezpieczenie turystyczne, tez to ciotce mowilam, ze o takie moge sie ubiegac, ale to wtedy gdy wyjezdzam w podroz, na wczasy , a tu jade do pracy .... mam szkole turystyczna za soba i spore doswiadczenie w opiece nad chorymi dziecmi, myslalam o pracy jako opiekunka dla starszych , ale jezyk jest przeszkoda , no i w rge wchodzila by osoba nielezaca . bo wiem jak to jest , plecy moje nie daly by rady podnosic takiej osoby czy zmieniac pampersy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomozcie mi prosze :(
nie wiem ile godzin, pytalam ostatnio cioctki, czy to napewno na caly atat, a ona ze tak . to ma byc praca w warszatcie samochodowym. mezczyzni naprawiaja auta, a kobiety sprzataja, i biura jakies, no i jesli ktos dzwoni mowiacy po angielsku to trzeba mu odebrac ten telefon -dokladnie nie wiem. z ciotka za bardzo nie moge sie dogadac w tej sprawie, jesli chodzi o koszty , o wynagrodzenie, ona mowi ze wszyscy tu maja 500 euro, ze 8 euro na godzine to tu nawet Niemiec nie ma . przeciez jestesmy w unii, czytalam gdzies, ze minimalne wynagr. to 800 euro jesli chodzi o jakas prace fizyczna . rodzina jest bardzo bogata , ciotka mowi ze to ruina tam , ale ze ten facet mowil ze w pokoju bede sama , miala pokoj dla siebie. za tydzien ciotka ma tam jeszcze jechac i ten pokoj chce zobaczyc . przedostatnio jak tam byla latem to rodziny przyjezdzaly do tych pracujacych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataliiiiiiia
dziewczyno,nie daj sie wykorzystac. 500euro to smiech w bialy dzien! jak wyjezdzam 15 lat na rozne sezonowki to za miesiac nie mialam mniej naz 1000 euro...:O porazka poprostu,i jeszcze swoje ubezpieczenie,heh:D o tym zeby odzyskac podatek potem-zapomnij,to na 100% nie jest legal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataliiiiiiia
w ciagu 3 tygodni to wyjedziesz z jakiegos biura,,,,! dostaniesz prace ,ubezpieczenie i wszystko...i wcale nie jest tak ciezko jak to co niektorzy pisza... Z jakiego jestes wojewodztwa...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko, napisz do mnie email, odezwe sie do Ciebie wieczorem (ewencja11@wp.pl), jak 8h/dziennie? 40h w tygodniu za 500euro? O jesu, to straszny wyzysk... Nie lepiej jechac do ciotki, i tam na miejscu u niej mieszkajac szukac pracy?Nawet sprzatania na czarno?min.10euro.godzina. Dziwne mi sie to wydaje jakos... Co z transportem z domu do pracy,juz w Niemczech? 8h w dzien jak oni pracuja w tym zakladzie sprzatasz biura? odbierasz telefonu od kklientow angojezycznych? nie trzyma mi sie to kupy jakos...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomozcie mi prosze :(
no wlasnie ja sobie tak tez przeliczylam, to nie wiem nawet co powiedziec ... na miesjcu tam jest ten warsztat i przy nim jest budynek gdzie sie mieszka. wiec bym nie dojezdzala nigdzie, 6km bede od ciotki. ona mowila lepiej zebym u tego faceta robila, no abym jej na karku nie siedziala. ona juz latem szukala tam dla mnie pracy ( tzn pytala znajomych) sprzatanie , ale kazdy jej mowil ze bez niemieckiego nie chca , i ze to sa takie pojedyncze godziny wiec nie zarobie .. ja teraz sie zmartwilam tym ubezpieczeniem, bo teraz wlasnie troche w google poczytalam, no nie mam kasy aby wydac na ubezpieczenie jakies 100km od Wroclawia , z lodzkiego jestem , i wczesniej czytalam duzo o firmie nl.jobs albo covebo i chcialam jechac ale balam sie , wszystkim pytalam znajomych , ale nikt nie jezdzi.. natalii a czy np zima tez mozna szybko wyjechac ?? ja naprawde potrzebuje zarobic, a jak cioci mowie ze to malo, to ona mi ze ja wybrzydzam, ze tam tak sie zarabia ( ok Hannoveru)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomozcie mi prosze :(
Natalio czy moglabys mi napisac gdzie jezdzisz, czy z jakiejs agnecji, i z jakiej ??? bylabym bardzo wdzieczna , naprawde!:( to bedzie moj poerwszy wyjazd do pracy za granice , bardziej mnie interesuje praca fizyczna , jestem po przejsciach i nie mam ochoty jeszcze byc tlumaczem dla tego pracodawcy za marne grosze. czytalam, ze niektorzy czekaja na odpowiedzi nic nie dostawaja, te negatywne wypowiedzi, ale nie slucham tego, jestem praowita i uczciwa i chce zarobic bo musze. za 3 tyg tam jade , jezscze sie okaze ze nie pojade w ostatniej chwili bo bez ubezpiecz. mnei nie przyjmie ..., ale jesli pojade to musze wytrzymac do konca roku i potem z agnecji , zapisze zadzwonie do jakiejs... jesli teraz bez ubezpieczenie mnie nie przyjmie to nie pojade i zostane na lodzie , bo nie wiem czy ciocia mnie przyjmie do siebie. kiedys moja mam u niej przez tydzien sprzatala na zarobek. ale teraz ciocia mowi ze jak nie wyjdzie to do PL wroce . a czy tam na miejscu znalesc? to ona wlasnie tam szukala, pytala sie znajomych, mieszka za miastem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomozcie mi prosze :(
i ze jak powiedzialam , ze 1 tys euro na miesiac licze to powiedziala ze z 500 euro wiecej nie, bo tam tyle sie nie zarabia, to ja juz nie wiem jak to jest . czy na reke po odjeciu zakwaterowania , dojazdu i ubezpieczenia ( jesli z agencji ) to bedzie to 1 tys euro, albo chociaz 800 . reszta to zalezy od osoby czy chce zarobic czy wydac . ja jedzenie biore ze soba na ok 2 tyg bo ja np bym chciala 500 euro odkladac co miesiac , mam rachunki czynsz do zaplaty w polsce .... musialam sie troche wyzalic , bo mam czasem dosc , i nie wiem co robic naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomozcie mi prosze :(
zaklamana- no pisze to co ciotka mi przez telefon mowila, mi tez nie trzyma sie kupy. ten facet tez jakis nowy warsztat ma budowac i sprzatnie tego wszytskiego bedzie , auta w srodku , bo to jakies stare a potem chyba na sprzedaz ida - sama nie wiem . a pracodawca nie zna angielskiego, mowi po niemieckui turecku , wpolowie Niemiec-w polowie Turek . a ma klientow z Anglii i Rosji, i tam trzeba znac angieslki ( ale i tego sie obawiam ) bo sprzatam, a on mnie wola , bo dzwoni jakis anglik, a ja z nim sie nie dogadam boje sie tego ze on ciotcepowie ze bez ubezpieczenia mnie nie przyjmie . ja najwyzej ( ktos wyzej pisal ze 30 euro w niemczech kosztuje ubezp) jedynie tam, ale nie tu , bo co ubezpiecze sie, wydam ostatnie pieniadze a on po tyg. mnie zwolni bo z tym angielsk. nie dalam rady ( a nie moge tego zrobic bo mam tu miesieczne oplaty czynszu, jak nie zaplace to mnei wywala). ja dogadam sie po angielsk. ale przez telefon jakas psrawe zalatwiac? toz to praca umyslowa biurowa a nie fizyczna ... troche jestem zla bo na poczatku wrzesnia ciotka miala dzwonic a zadzwonila teraz dopiero na ostatnia chwile..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego prosilam Cie,o kontakt na priv...!!! Ja siedze od roku w opiece, i jest fajna firma w Opolu, i jedna w Krakowie, gdzie wyjedziesz na dniach, ludzi tutaj duzo potrzebujacych. Dziwne,ze facet chce Twoje ubezpieczenie z Polski, bo ono tutaj nie dziala,i mozesz sobie je wsadzic w cztery litery-sorry, na Twoim miejscu, zgłosiłabym się do agencji posrednictwa pracy, gdzie zarobisz od 1000euro w gore, gdzie masz zapewnione jedzenie,i pokoj, i siee opiekujesz seniorami, ale o szczegółach na priv, nie chce tutaj na kafe wszystkiego pisac. Kolo HH, nikt nie zarabia 500euro na miesiac pracujac po 8 gozin, to jest jakis wal !!! Nikt w Niemczech nie zarabia 500euro na miesiac,jak pracuje 8h/dziennie, to nawet nie wyzysk,to gowno/ Turek powiadasz... hm... Coraz bardziej wydaje mi sie,ze to jakis wal, znasz nazwe tego zakladziku pracy? Do Hanoveru mam 350km.oklo, ale mozna to tu latwo sprawdzic,czy cos takiego w ogole istnieje. Wydaje mi sie, ze nie powinnas ryzykowac, bo jest mnostwo rzeczy, ktore nie pasuja, rozumiem, ze potrzebujesz pracy, ale... musisz uwazac, zeby na mine nie wejsc,i nie wyjsc z tego interesu z dlugami... Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataliiiiiiia
jak jestes z Lodzkiego to ile km masz do WIERUSZOWA? Ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataliiiiiiia
jutro jeszcze tu wejde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ubezpieczenie AVIVA
ja pracuje w Szwecji.Jak pisza EKUZ to nic innego jak karta europejska ale to tylko na wyjazdy turystyczne.Jak jedziesz do pracy to pierwszego dnia pracy musisz miec ubezpieczenie tamtego kraju.Chyba ze ubezpieczysz sie prywatnie ja jestem ubezpieczona w Avivie i place 560 zl na rok,to ubezpieczenie jest zdrowotne zachorujesz idziesz do lekarza i lekarz zglasza rachunek do nich. A teraz ostrzeżenie dla tych co wyjeżdzaja do pracy za granica bez rzadnego ubezpieczenia moj brat pojechal pracowal i mial wypadek ,pobyt w szpitalu i operacja to rachunek na 27 tys dostal(a pracowal 1.5 miesiaca,nie zarobil nawet tyle)Co by zrobili jakby nie zaplacil jak to co masz zakaz wjazdu do tego panstwa minimum na 5 lat i jak dobrze sie upra to i normalnie sprawa i td.Chyba lepiej ubezpieczyc sie gdzies prywatnie jak plakac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie ten facet
zatrudnia ludzi pracujących za 1 euro na godzinę [1 euro jobb] kierowanych przez niemiecki urząd zatrudnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie ten facet
ale bez porządnego ubezpieczenia nie ryzykowałabym wyjazdu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×