Prawo jazdy

Hej. Mam taki mały "problem". Muszę zrobić prawo jazdy, ale strasznie się boję. Jestem perfekcjonistką i wszystko chciałabym robić idealnie, a przez 30h nie stanę się kierowcą F1. Nie wyobrażam sobie, że sama mam później jeździć. Boję się, że wjadę gdzieś i nie będę umiała wyjechać, albo że się zgubię. Na myśl o egzaminie robi mi się niedobrze. Wszystkie egzaminy zawsze mnie stresowały i wiem, że z tym też tak będzie, więc wręcz niemożliwe wydaje mi się jego zdanie. W dodatku w samochodzie czuję się taka mała. Nie potrafię wyczuć odległości, które widzę w lusterkach i nie wiem jak niektórzy kręcą tym kółkiem, że wszędzie się tymi krowami mieszczą. Czy ktoś miał podobne wrażenia? Jakieś rady?

mam podobnie, nigdy nie przeżyłam takiego stresu jak na egzaminie O.o niby wiem jak jeździć i ogólnie, ale jak wsiadam do samochodu, trzęsą mi się nogi .. serio, nigdy tak nie mam :( Na początku można pokonywać krótkie dystanse np. do sklepu, fryzjera i z kierowcą z boku. Można wkurzać innych kierowców i jeździć 30km/h :P

to prawda! na codzień odważna jestem a na egzaminie nogi latają jak galareta:-o