Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

problemy z gimnazjalistką która jest dobrym dzieckiem

Polecane posty

Gość gość

ale chyba coś wali ją w głowę..... Moje dziecko zwędziło mi pieniądze we wtorek, drobna suma ale sam fakt. Do tego zadzwoniła wychowawczyni że nie ma jej w szkole..... I teraz pytanie do rodziców 15latków. Jaka kara???? Mój mąż wyjechał 4 tyg temu za granicę do pracy i gwiazda sobie myślała że mamusia o miękkim serduszku się nie zorientuje, a nawet jak to wybaczy. Przeliczyła się. Ma zabrany telefon, zakaz wyjścia z domu, tylko szkoła i z powrotem. Ryczała wczoraj całe popołudnie, że jest jej wstyd, nie wie dlaczego to zrobiła.... Co zrobić z tym dzieciakiem aby dobitnie poczuła że źle zrobiła?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobre dziecko nie kradnie pieniedzy matce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o 20 zl sie pultasz?> ale z ciebie pissda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Generalnie to wie że źle zrobiła, może to zabrzmi groteskowo, ale wiem że jakieś g*******e towarzystwo macza palce w tym wszystkim. Nie mam możliwości cały czas jej kontrolować bo jak każdy człowiek pracuję....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze teskni za tata?i chce zwrocic na siebie uwage.zabrany telefon to mega kara bo nie moze kontaktowac sie na fejsie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie o 20 tylko 0 10!!!!! Kurwa mać sam fakt. Wczoraj cały wieczór tak płakała aż się zanosiła i powiedziała mi że zachowała się jak potwór, nie zasługuje na to żeby żyć. Słodycze które kupiłam zostały nietknięte, a jest cukrożercą.....Powiedziałam że ją kocham ale że ma się wyryczeć i porozmawiamy jutro, płacz jest oczyszczający....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Telefon ma zabrany swój super ukochany bo tata tak zadecydował, dostała popękane stare g****o, w którym nie można zainstalować żadnej aplikacji, tyle tylko żebyśmy mogli się z nią kontaktować. To nie jest zły dzieciak, tylko tak dobitniej dobitnie chcę ją ukarać. Żeby zapamiętała do końca życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja 15-latka bywa opryskliwa i nieprzyjemna, ale nie wyobrażam sobie kradzieży. To już przestępstwo, wymaga reakcji i sankcji. Jaka kara? Ja swojej nie daję szlabanow, traktuję ją jak partnera, staram się zrozumieć. Gdyby ukradła pewnie byłaby poważna rozmowa i zwyczajnie przestalabym jej ufać a to chyba duża kara. Na pewno odczulaby ochlodzenie relacji, wstyd... Czasami za takimi zachowaniami może stać towarzystwo, ale tak duże dziecko powinno mieć już utrwalony system wartości, przynajmniej w tak podstawowym zakresie. Pytanie też dlaczego i na co ukradła, czy nie miała i nie chciałaś dac a ona wstydzila się np. przyznać że nie ma, wtedy chociaż niewiele ją tlumaczy to jednak coś wyjaśnia...czy chciala zwrócić na siebie uwagę a może Ciebie zdenerwowac... na pewno poważna rozmowa i ograniczone zaufanie. To trudny wiek, trzeba być czujnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za tak obszerną a zarazem trafną wypowiedź. Fakt, w tym miesiącu miała pieniążki dawane w minimum, z tego względu że na wyjazd męża się wykosztowaliśmy, zapożyczyliśmy nawet.... Moja córka wiedziałą że stoimy słabo w tym miesiącu z pieniędzmi, poszła na mecz jednak, codziennie dostawała pieniądze na drożdżówkę, bakietkę, nigdy głodna nie chodzi ...... Podejrzewam że chciała zaimponować.... Myślała że mnie zakręci a ja się nie zorientuję.... Jak zorientowałam się że brakuje tego banknotu mi w portfelu to popłakałam się strasznie, jak ktoś by mi dał w twarz. Powiedziałam jej że nie ma przez długi czas liczyć na moje zaufanie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem moi rodzice jak bylam w gimnazjum zarabiali 12 tys miesiecznie wiec czesto dostawalam duzo kasy tyle ze je ja odkladalam na letnie wyprzedaze - ciuchy kosmetyki ksiazki plyty. wiec bylam na na caly rok obkupiona. no ale jak ktos 2400 zarabia to kazde 20 zl boli, wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×