Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pierdziawka

Pytanie: Czy zdarza wam się pierdzieć na wasze zwierzęta?

Polecane posty

Gość Pierdziawka

Pytam, bo mi sie zdarza i zawsze jestem ciekawa ich reakcji. Podzielcie się swoimi doświadczeniami. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kiedyś puściłem bąka mojemu kotu w pyszczek... Trochę coś wąchał, ale bez szału. Nie uciekł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Twój zwierzak jak reaguje? ;) Ja nie, ale kiedyś kuzyn pierdnął jamnikowi wujka prosto w nozdrza, to potem pies za nim łaził i sam przytykał nos do jego tyłka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na męża / chłopaka też pierdzisz żeby sprawdzić jak zareaguje? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś jak były święta to leżałam w łóżku i sie obżerałam czym popadnie. Pies wlazł pod kołdre a ja co chwile sadziłam obrzydliwe bąki. Po jakimś czasie jak pies wyszedł to zaczął się zataczać jak pijany :D Teraz mam innego psa i jak mi sie czasem przpomni to lece żeby mu pierdnąć pod nos i sprawdzić reakcje.Zawsze uszy idą w dół i ucieka wystraszony :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up - to już wiemy czym wykończyłaś poprzedniego psa :P haha ale serio nie uciekał od tego smrodu? może mu się podobał ten zapaszek i się sztachał ile wlezie, aż przedawkował :D a ten obecny to chyba traumę ma, albo się boi odgłosów i ogólnie tej całej sytuacji że do niego biegniesz i mu tak robisz... musisz go wziąć z zaskoczenia, to wtedy się dowiesz co o tym sądzi na prawdę... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm niby kobieta, a lubi pierdzieć ;) i z takim zamiłowaniem o tym pisze... ciekawie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miał miejsce wypadek.Przyszła koleżanka,sąsiadka i tak sobie pijemy kawę i rozmawiamy,a tu nagle smród,to sobie myślę co za świnie,ciekawe która?Przyszedł pies i węszył za krzesłem sąsiadki.Za chwilę znowu smród i pies stanął za nią i węszy.Sprawa się rypła.Niewychowana małpa,niech se pierdzi u siebie,ciekawe czego się nażarła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie scat? jaka zooflia? :o ktoś sobie temat do pośmiania założył, a co niektórzy widzę szukają podtekstów... czyżby głodnemu chleb na myśli? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasami zdarza mi sie pierdnac na ktoregos z moich 2 kotow. Lubia ukladac sie zaraz kolo mojego tylka, jak leze na lozku, na plecach, z nogami zgietymi w kolanach. Klada sie tak, ze az prosi sie, zeby zasadzic im headshota :P Raz wlazl mi jeden pod koldre, no i uwalil sie tam, gdzie zwykle. Akurat tego dnia zezarlam cos pikantnego, popilam winem i sadzilam tak, ze chyba cudem dziur w poscieli nie powypalalam. Oczywiscie zrabalam sie na kota, ktory po kilku sekundach zamiauczal, jakby mu ktos na ogon nadepnal, po czym sp/ie/rd/ol/il z predkoscia swiatla. Biedny kocur nastepnego dnia patrzyl sie na mnie wystraszonym wzrokiem i wyraznie mnie unikal :D Jakis czas pozniej ten sam kocur ulozyl sie na mnie tak, ze jego zad byl zwrocony w strone mojej twarzy i zj/eb/al sie tak, ze mi lzy od tego smrodu do oczu naplynely i malo sie nie porzygalam. Poki co nadal jest 1:1 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorszym zwierzecym pierdzielem byl moj, swietej pamieci, owczarek niemiecki i mial w zwyczaju puszczac cuchnacego dyma akurat wtedy, jak ktos u mnie byl, a ludzie tylko patrzyli po sobie i probowali odgadnac, z czyjego o***tu wydobyl sie smrodliwy gaz i kto pierwszy znowu zwali na mojego psa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Haha dobra jesteś :P no właśnie ciekawe dlaczego koty lubią się kłaść blisko tyłka? ciepło im tam i miękko? ;) A co do kota - zawsze wiedziałem że to mściwe istoty... ale że aż tak? :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam pojecia, dlaczego lubia ukladac sie akurat zaraz kolo mojej rury wydechowej. Moze dlatego, ze sa dosyc duze i pod moimi ugietymi nogami jest im fajnie, ciasnawo i przytulnie? Tak swoja droga to w to, ze koty sa zlosliwe akurat nie wierze ;) Ta ich "zlosliwosc" zawsze z czegos sie bierze i najczesciej jest to stres. Zyje na tym swiecie 34 lata, koty mialam od zawsze (i psy), jestem typowa kociara i troche sie na kotach znam :) A to, ze kotu zdarzylo sie raz na mnie pierdnac? No coz... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mimo wszystko utrzymuję, że to była zemsta z jego strony za Twojego zabójczego pierda :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby na Ciebie ktos pierdnal tyle razy, ile razy ja zrabalam sie na mojego kota, to tez w koncu stracilbys/ stracilabys cierpliwosc i chcial/ chciala "oddac":P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie mów, że tyle pierdzisz :P heh z czasem pewnie bym się przyzwyczaił do tego i traktował jako coś co po prostu ma miejsce :D a może nawet polubił :) zwierzę to trochę inaczje rozumuje, może stwierdziło, że to taka forma okazywania uczucia z Twojej strony ;) kocur sobie pomyślał, że skoro go słaszczesz, tulisz, karmisz itp, to pierdnięcie na niego to też jakaś forma pieszczot, więc postanowił Ci to odwzajemnić jak potrafił :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma czego się oburzać,wszyscy smrodzą i nic na to nie poradzimy.Tak samo jak na to,że śmieszą nas takie prymitywne sprawy.Ja przy ludziach nie bekam,ani nie pierdzę,bo się wstydzę,ale przy psie i kocie tak,bo nikńu nie poskarżą,jaka ze mnie świnia;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Noo co racja, to racja.. poskarżyć się nie mogą... co najwyżej mogą się zemścić :P a że potrafią, to już się przekonałaś :D haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie oburzam się żeby nie było... każdy pierdzi przecież :) Mi by tam nie przeszkadzało pierdzenie najbliższej mi kobiety... co najwyżej tak jak Twój kot - odpłacałbym się tym samym :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trochę wieje zapędem do sadyzmu, ale co tam Uważa tylko żeby obrońcy zwierząt się do Ciebie nie dowalili :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obrońcy praw zwierząt pewnie uważają,że pierdzenie przy zwierzętach to znęcanie się nad nimi.Ekolodzy pewnie uważają za niedopuszczalne zatruwanie powietrza.Każdy ma swojego p*****lca:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Racja ;) A pierdzieć i tak i tak musi każdy, czy tego chce czy nie :classic_cool: Zwierząt też się to tyczy :P a ich bąki niekiedy są gorsze niż ludzkie ;) Swoją drogą czasem przydaje się jakiś zwierzak w domu, jak komus zdarzy się konkretnie zepsuć powietrze - wtedy jest na kogo zwalić :P gorzej jak ktoś ma tylko rybki :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ochyda! już nie macie o czym pisać :o ciekawe czy mężowi też chamsko pod nos pierdy cuchnące sadzisz :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takie właśnie są śmierdzące babska,pierdzą,srają,z ryja im wali o p*****e nie wspominając,a udają delikatne pachnące,kruche istotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś bzdura! nawet jeśli tak robi, to i tak nie masz racji... bo kobiety puszczają bardzo ładnie pachnące bączki :) to Ty nie wiesz? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
smrodliwy temat :P ale zabawny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podbijam zabawny topic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×