Pytanie prawne-wymeldowanie

Musze wymeldowac ludzi,ktorzy od 7 lat mieszkają w Niemczech.Czy moge to zrobic sama?Czy muszą to zrobic oni?Szczerze mowiac nawet nie znam ich adresu w Niemczech.Prosze o podpowiedz.

Czy ci ludzie mieszkają u Ciebie (tzn. czy są zameldowani u Ciebie)? Jeśli tak, to o ile się nie mylę, to mozesz ich wymeldowć sama. Muszą być świadkowie, ze te osoby już długo nie mieszkają w tym lokalu itd. Zapytaj się w najbliższym urzędzie miejskim

Powiem ci dokładnie, jak to działa, bo przez to przechodziłam. Niestety nie mam dla cienie dobrych wiadomości. Tak, możesz sama wystąpić z wnioskiem o wymeldowanie. Ale to uruchamia całe postępowanie. Przede wszystkim oni muszą zostać powiadomieni o tymże postępowaniu. Masz ich adres? Bo jak nie masz, to kicha. Dosłownie. Można ich co najwyżej potrafktować jak zginionionych, ale wtedy wszystko oprze się o rozprawę w sądzie. Nie jestem pewna jak to jest w przypadku pobytu kogoś za granicą, ja miałam sytuację taką, ze moja osoba nie podała mi nowego adresu. I to w zasadzie blokuje cały proces. A nawet jak ta osoba zostanie powiadomiona listem, powinna jakoś zareagować, bo zostanie wezwana do złożenia wyjaśnień.

Te osoby juz dawno ulozyly sobie zycie za granicą.Tam wlasnie wybudowaly dom.Są nadal zameldowane u mnie ale nie ja jestem wlascicielem.To jest dom teściów.A z tesciową moze byc różnie bo to jej ukochana wnuczka.Wydawalo mi sie,ze to tylko formalność....

wymeldowaly. to najtansza i najszybsza opcja dla ciebie.. wszystko inne trwa dlugo i jest kosztowne, a nawet niemozliwe do zeralizowania.. mojej mamie udalo sie po 19 latach wymeldowac ludzi, ktorzy "uciekli" do Niemiec z mieszkania spoldzielcze.. masakra..

To jest tak:ukochana wnuczka tesciowej miala dostac ten dom ale miala to w du....żym powazaniu i wybrala latwe życie na zachodzie.Tesciowa wciąż ma nadzieje,ze wnuczka kiedys wroci.Ja z kolei nie mam zamiaru mieszkac i wysluchiwac,ze to nie moj dom.Tak samo moj mąż.Szkoda,że to takie trudne bo myslalam,ze bede to miala szybko za sobą.