Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MartuS&MichaS

Są tu jakieś Polki mieszkające w Niemczech?

Polecane posty

Gość MartuS&MichaS

Witam. Planujemy z mężem wyjazd na stałe do Niemiec. I będziemy tam całkiem sami. Stąd moje pytanie. Czy są tu jakieś Polki mieszkające na stałe w Niemczech ? A dokładnie chodzi mi o Bremen lub Bremerhaven. Jeszcze nie wiem dokładnie w którym z tych miast będziemy mieszkać, gdyż czekamy na odpowiedz w sprawie pracy męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ble... u niemców. Szmaciarze to są. Współczuję... ale mąż przynajmniej nie będzie się miał za kim oglądać na ulicach ;p hehehhe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartuS&MichaS
a mieszkałaś kiedyś w Niemczech ze tak mówisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam do nich rzut beretem. Rowerem sobie moge pojechać. Mam z nimi do czynienia na co dzień. Też koleżanka, która tam pracowała, mówiła, że czuć jak to się czują wyżsi, nie dostawała wolnego mimo, że każdy niemiec miał i inni obcokrajowcy, ale nie Polacy i nie pozwalali im po polsku gadać;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartuS&MichaS
No to bardzo dziwne. Bo mąż kilka lat już na kontrakty do Niemiec jeździ i takich problemów nie miał ;) i nawet bardzo dobrze się dogadywał z Niemcami dlatego też teraz ma propozycję pracy na stałe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartuS&MichaS
a mogłabyś napisać mniej więcej jak tam wygląda życie ? tzn. jedziemy tam z małym dzieckiem i jak tam jest z przedszkolem i szkołą ? itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lemourka
princesska, ile lat mieszkasz w niemczech? w ile nauczylas sie jezyka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adolf hustler
margrit to może była ale w NRD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mieszkam 'na stale 3.5roku' ale wczesniej pracowalam juz w Niemczech. Ja uczylam sie w Pl 8 lat jezyka-tylko tak go sie nauczylam, ze w Nimczech nie umialam nawe obiadu w restauracji zamowic. Na dzien dzisiejszy wladam prawie biegle jesli tak moge to nazwac. Bardzo duzo nauczylam sie jezyka z niemieckiej telewizji....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lemourka
wlasnie wiem, ze wyuczone w polsce regulki gramatyczne i listy slowek gowno daja i czlowiek duka jak idiota po wyjezdzie do niemiec. Mozesz napisac jak sie nauczylas swobodnie wyslawiac bez zbytniego myslenia o gramatyce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To trwalo puki minal mi strach przed mowienien. Ja opanowalam wymowe nawet nie wiem kiedy ale to u mnie poszlo szybko. Lapie sie na tym , ze ja zapomninam najzwyczajniej w swiecie polskiego-wale byki ortograficzne hehe Slowka slowka to podstawa. icz sie ich juz teraz codziennie po trochu a budowa zdan z nich-przyjdzie z czasem Znasm polakow , ktorzy sa po 5 nawet 10 lat w DE i nadal nie umieja jezyka. Wiec nie ma na to reguly. Angielski sie wam tez tu przyda. Mozecie sie zapisac moze na kurs jezykowy dla obcokrajowcow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lemourka
slownictwo jest dla mnie najprostsze. Najgorsza jest gramatyka, tj. zasady znam, ale jak sie mowi na zywo, to nie ma czasu na myslenie jaka dac koncowke, jak ma byc odmieniony przymiotnik, a jak rzeczownik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z koncowkami to ja tez czesto problemy mam. Osluchasz sie jezyka na codzien, zauwarzysz jak wiel slow i wyrazoiw sie wymawia... Gramatyka niemiecka nie jeste latwa ale najlepsza szkola jezykowa jest codzienne poslugiwanie sie jezykiem. Chciec to moc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lemourka
masz racje, ale jak sie nie mowi plynnie po niemiecku, to trudno zdobyc taka prace, aby miec codzienny kontakt z nativami i ogolnie przebywac w srodowisku niemcow. gdzie ty na poczatku pracowalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zaczelam pr4ace w hortelu niedaleko Dresna- wierz mi , ja nic nie rozumialam co oni do mnie mowili. Nic a nic-moze 4 slowa. Juz ty sie nie martw-bedac w Niemczech bedziecie miec wystarczajaco kontaktu z niemieckim. Telewizja, sklepy, urzedy sasiedzi itd... Ja kiedys nienawidzilam jezyka bo za cholere go nie moglam sie nauczyc a teraz z wielka checia ucze sie slownictwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lemourka
a mozna wiedziec jak sobie zalatwilas taka prace? Ja chetnie wyjechalabym chocby zaraz, ale kazda oferta pracy wiaze sie z rozmowa telefoniczna po niemiecku, co jest dla mnie w tej chwili nie do wyobrazenia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie po 3,5 latach w de
zapominasz polskiego princes :-O ja mmieszkam od 25 lat i jakos nie zapomnialam a mowie tylko i wylacznie po niemiecku bo moj maz jest Nimecem. Przyjechalam do de. jako dziecko. takich ludzi to najbardziej nie znosze: po niemiecku porzadnie nie umie a po polsku zapomina madrala :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie to ze zapominam(zle to ujelam) -lapie sie sama na tym , ze robie w pisowni czesto bledy ortograficzne(w tym sensie). Ja , ktora w Poslce wygrywalam konkursy z polskiego. Widze sama po sobie , ze moj styl 'wypowiedzi' sie zmienil... Ja jestem w sumie 8 lat w Niemczech , z tego 3.5 oficjalnie na stale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartuS&MichaS
Jeśli chodzi o nasz niemiecki to mój jest taki jak Twój na początku czyli może z 4 słowa zrozumiem .. choć jest coraz lepiej bo mąż czasem mówi po niemiecku. Pracuje w niemczech od 3 lat może troszkę więcej i już potrafi się porozumieć z Niemcami. A jak wyjechał to ani słowa. Więc jak widać pracując z Niemcami można się wiele nauczyć ;) Po za tym On ma bardzo dobry Angielski. Więc u niego nie będzie problemu z komunikowaniem się. Jeśli o mnie chodzi będzie troszkę gorzej, ale póki co ja nie będe pracowało tylko zostaje z córką w domu. Więc będe miała czas się nauczyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw sie
mieszkam ponad 20 lat w de. corka bedzie sie uczyc nowego jezyka to sie ucz z nia. kup kasiazecki dla dzieci z obrazkami i sie ucz. uwierz mi nie ma lepszego sposobu :-D jesli chodzi o gramatyke to radze "zapomniec" o wszystkich regulach i raczej sluchac jak mowia Niemcy oraz czytac, czytac, czytac. ja nikomu do dzisiaj nie wytlumacze jak gramatycznie poprawnie zbudujesz zdanie , co to jest Dativ, Akkusativ itp. w Polsce uczylam sie 3 lata jezyka niemieckiego ale bylam dzieckiem. tutaj zdwalam mature po niemiecku i z niemieckiego. a wiec: bez stresu. fajnie by bylo gdybys poszla na kurs jezyka. w kazdym miescie jest VHS- Volkshochschule i tam poznasz inne Polki. jesli masz inne pytania, chetnie odpowiem. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartuS&Michaś
Oj mam bardzo dużo pytań ;) Najbardziej interesuje mnie to jak wyglądają tam przedszkola i szkoły czy są jakieś 'Polskie' ? I jak wygląda wynajęcie mieszkania lub domu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw sie
nie wiem czy sa "polskie" przedszkola, jeszcze nie slyszalam o tym a jestem przedszkolanka. normalne przedszkole wyglada tak ze sa mieszana grupy z dziecmi od 2-6 lat 20-25 dziecmi w jednej grupie. sa rowniez przedszkola specjalne n.p integracyjne dla dzieci ktore maja n.p wady wymowy albo inne problemy w rozwoju. wtedy grupy sa mniejsze. sa najrozniejsze zajecia w przedszkolach. nawet gdyby byly polskie przedszkola to przeciez lepiej dac do normalnego to sie szybciej jezyka nauczy. jak zapisze dziecko do przedszkola to jakies pare tygodni przed rozpoczeciem roku mozesz dziecko zaprowadzac na pare godzinek w kwestii przyzwyczajenia. wtedy wychodzisz ze sali a jak dziecko zaczyna plakac to zawsze mozesz wejsc i zabrac dziecko. pozniej mamy wychodza na 2 godz albo wiecej i oddalja sie od przedszkola. dziecko sie moze powoli przyzwyczaic. musisz wygooglowac czy sa polski przedszkola a moze bedziesz miala szczescie i bedzie polska przedszkolanka w ktoryms. z wynajeciem mieszkania nie ma problemu: dzwonisz, ogladasz, pytaja sie gdzie pracujecie i jesli praca jest i dochody to nie ma problemu z wynajeciem. przed wynajeciem placi sie zazwyczaj kaucje to sa 2-3 miesieczne czynsze. przy wyprowadzce dostaje sie ta kase spowrotem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartuS&MichaS
Córka nie ma żadnych problemów w rozwoju ;) No i lepiej aby przebywała wśród dzieci mówiących po Niemiecku ale przecież nie będzie nic rozumiała jak przedszkolanka coś będzie do niej mówiła. Już w sumie nie mogę się doczekać kiedy tam pojedziemy.... te Polskie realia doprowadzają mnie już do szału :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw sie
corka nauczy sie niesamowcie szybko..zobaczysz ;-) wiec sie nie martw. w Niemczech sa grupy mieszane, jak pisalam od 2-6 lat no i wiekszosc to dzieci emigrantow a wiec jest to jasne ze musimy sie tymi dziecmi bardzo intensywnie zajac oraz uczyc jezyka..ja kocham ten kraj i jestem bardzo szczesliwa ..wszystko jest tu poukladane..jak to Niemcy we wszystkim musza byc dokladni i akuratni. Powiedzmy tak :mozna zyc w spokoju i bez zmartwien ;-) opieka zdrowotna jest takze fantastyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieci przyswajaja jezyk duzo latwiej... Przyjaciolka ma 3 letnia coreczke--w domu rozmawiali i po polsku i niemiecku. Ja gdy doczekam sie potomstwa bede od poczatku wychowywac "po polsku".Przynajmniej maz sie moze zacznie uczyc hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość InessOHZ30
Witam serdecznie wszystkich. Do zalozycielki watku: ja mieszkam kolo Bremen, calkiem niedaleko. A kiedy planujecie termin przeprowadzki z rodzinka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartuS&MichaS
Witam ;) Mąż jest już na miejscu .. ja z córką myślę że w ciągu miesiąca (w najgorszym wypadku 2 m-cy) także już tam będziemy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×