Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

samotnosc ...zaloba...

Polecane posty

Gość gość

hej...mam 34 lata niedawno pochowalam dziadka... ktory pojednal sie z Bogiem ptrzed smiercia... ogarnia mnie smutek nic mnie nie cieszy nawet zwiazek w ktorym jestem nie chce mi sie sprzatac ani umyc wlosow...nie umiem sie pogodzic z przemijaniem z tym ze kiedys strace najwazniejsza dla mnie osobe mame...:(moj facet oczywiscie jak facet robi co chce nie chce mu marudzic pisac...itp bo wtedy facet bardziej ucieka... i tak nie czuje sie zrozumiana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodam ze nie mam dzieci boje sie straty mamy boje sie ze zostane sama:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczekuje jakiegos slowa ukojenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igaaaaaaaa
Niestety moja droga... Ludzie przychodza i odchodza. W grudniu pochowalam babcie... Wiem co czujesz. Ciesz sie tym, ze mialas dziadka tak dlugo przy sobie . Ja swoich 2 praktycznie nie znalam :( ale znalam pradziadzia i prababcie- umarli jak szlsm do liceum ( mam teraz 32 lata). Mozesz byc szczesliwa, ze masz mame- ja mam dwoje rodzicow i w zadnym wsparcia:( glowa do gory!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak odchodzi ktoś bliski to zawsze jest sie trudno pogodzić ze stratą. Jak umarł mój dziadek, a było to 13 lat temu, to był dla mnie ogromny szok i ogromna strata. Jeszcze sie z tym nie pogodziłam. Dlatego bardzo się cieszę, że zakłady pogrzebowe, jak http://www.hadeslublin.pl/ oferują załatwianie wszystkich niezbędnych formalności za rodzinę zmarłego. Nie wyobrażam sobie samej robić tego wszystkiego, jak umrze któreś z moich rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×