Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Sąsiadka straszy mnie opieką

Polecane posty

Gość gość

Witam, mam wielki problem. Jestem mamą 8 miesięcznego synka, mieszkamy w blokach. Pode mną mieszka stara panna, 28 lat dziewczyna z tego co wiem na jakimś dobrym stanowisku i choć nie jest jakaś brzydka to jest starą panna i zadziera nosa. Zadziera nosa bo już kilka razy była u nas i mówiła że ma dość hałasów że chce sobie po pracy książke poczytać a w weekend nie może się wyspać bo synek budzi się o 5.30. rzeczywiście mały cały dzień płacze, ale nie bierzemy go na ręcę bo go oduczamy tego płaczu. Dziś znów była sąsiadka i powiedziała ze juz wychodzi z domu gdy mały drze się i ze jej przeszkadza że on ciągle rzuca czymś o ziemię i że w kółko szuramy jej chodzikiem! Rzeczywiście mały rzuca bo nie mamy dywanów bo jak mielibyśmy go wozić chodzikiem ale przecież tyo dziecko! Do męża co niedziele przychodzi synek 6 lat z poprzedniego małzenstwa i biega po mnieszkaniu i być może hałasuje no ale to moje mieszkanie i mam prawo robić co chcę! Jak jej powiedziałam żeby wkładała sobie zatyczkui do uszu to powiedziała że `skoro my mamy w du..pie to że ona nie może normalnie żyć to ona pójdzie do opieki i przedstawi nagranie gdzie mały \drze się przez 2 godziny i nikt nie reagował`. Co mam zrobić? Może mi ta stara panna coś zrobić? Pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łane
Jakie denne prowo. Ludzie są tak puści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przysięgam że to nie prowo!!!! naprawdę dziś do nas przyszła i tak powiedziała i się pytam czy coś tym nagraniem może mi zaszkodzić????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no coz jezeli dziecko placze 2 godziny non stop to to nie jest normalne nawet jesli oduczacie go od placzu a zwlaszcza o 5.30 rano (cisza nocna do 6 jest). Co do straszenia to opieka nie wiem ale policja moze zapukac i was pouczyc. W ciagu dnia to was nie dotyczy, dziecko jak dziecko wybiegac sie musi. ja nie znam dziecka ktoremu nic sie nie dzieje a placze 2 godz non stop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko wybiegać się musi....ale ta z dołu to już nie może odpocząć po pracy? prawa we własnym lokum do tego nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co ja zrobię , że ściany cienkie , akustyczne, ostatnio ją wkurzyliśmy bo ja gdy się z mężem kochaliśmy to darłam się jak kotka dzika w marcu jęczałam po północy już było a ona stara panna aż wyszła na swój balkon zapalić bo widzieliśmy. hahahahaha też nas czymś postraszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ma trochę racji, ale to co Ona robi to się nazywa nękanie i też jest na to paragraf.. powiedz jej o tym , następnym razem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to o seksie to podszyw, od urodzenia nie mamy ochoty jeszcze na to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łane
Gdyby to nie było prowo, to nie pisałabyś takich zbędnch informacji jak : "mieszka stara panna, 28 lat dziewczyna z tego co wiem na jakimś dobrym stanowisku i choć nie jest jakaś brzydka to jest starą panna" "Do męża co niedziele przychodzi synek 6 lat z poprzedniego małzenstwa i biega po mnieszkaniu " moja droga. I nie pisałabyś takim roszczeniowy, aroganckim tonem, który jest zazwyczaj nieumiejętnie używany w prowokacjach, by stworzyć nagonkę na fikcyjną autorkę i by ludzie przeżywali i odpisywali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem twoja sasiadke tez mialam kiedys takich za sciana. ja nie jestem czepialska ale jezeli dziecko wyje i placze godzinami to chyba cos mu jest nie? Powiedzialam im ze jesli jeszcze raz uslysze krzyki dziecka i wielogodzinny placz to dzwonie na policje. jak reka odjal mozna? mozna-wiec gadanie ze to tylko dziecko i to normalne ze placze (normalne ale nie pol dnia!) jest do kitu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Będą cie często odwiedzać, mogą zgłosić sprawę do sadu- możecie dostać kuratora, w skrajnych przypadkach odbierają dziecko. Moze narobić smrodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wierz sobie w co chcesz, znam jej rodziców i wiem o niej kilka faktów ile ma lat i wiem że czymś tam waznym się zajmuje. Nie odpowiada ci ton to nie czytaj a ja chce wiedziec ze mi nic nie zrobi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hah debilko, co z tego, ze to twoje mieszkanie, skoro wydobywają się z neigo hałasy cały boży dzień. za cały blok czynszu łajzo nie płacisz. wygłusz je, jeśli chcesz mieszkać jak mieszkasz i daj zyć w spokoju innym ta "stara panna" (swoją drogą niezły burak i ciemnogród z ciebie skoro jeszcze takie pojęcia w twoim słowniku funkcjonują) powinna zgłosić twoje zachowanie na policję, powinni założyc ci niebieską kartę i wówczas moze zbastowałabyś ze swoimi "metodami wychowawczymi" ja bym nawet nie czekała i od razu zgłosiła policji, ze u ciebie non stop dziecko wyje a wy nie reagujecie, bo to nieludzkie i tak naprawdę nic dobrego dziecku nie przyniesie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu po prostu nie przestaniecie hałasować????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łane
Heh oczywiście durne baby się ponabierały i odpisują. Weźcie się w łeb palnijcie i zauważcie, że gdyby to była prawda, to autorka nie zgłębiałaby się nad pracą sąsiadki i jej urodą i dziećmi męża, bo to w ogóle nie istotne w temacie. Nie przedstawiałaby się w dobrym świetle, a sąsiadki w dobrym, użyjcie mózgu czasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze, dwugodzinny płacz grozi u dziecka kwasicą. Dziecka nie oducza się od płaczu, ale stara się zdiagnozować przyczynę, dlaczego płacze. Ja myślę, że sąsiadka ma prawo do spokoju we własnym domu i jeśli znajdzie dobrego adwokata narazi was na spore nieprzyjemności. W sumie przydałoby się wam chyba, skoro nie potraficie dzieciakiem się zająć. A chodzik wyrzuć, to bardziej szkodzi dziecku, no chyba, że tobie wygodniej niż zająć się dzieckiem włożyć go do chodzika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zasada jest taka, że lepiej zaprzyjaźnić się z wrogiem niż z nim walczyc... zaproś może swoją sąsiadkę na herbatę po południu, niech sama zobaczy że nic złego się nie dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łane
Czemu jej odpisujcie? Ona czekała na nieprzychylne komentarze i na to by skrytkować, że 28 - latkę nazywa starą panną Może dlatego, że sama ma 28 lat i ma na tym tle kompleksy i pisze tak specjalnie by usłyszeć że nie jest starą panną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok, nie będe kazdego przekonywać że to nie prowo- skoro ktos tak uważa to niech po prostu nie czyta i sie nie wypowiada,a ktos moze mial taką samą syt to niech mi odpisze. I to jest moje mieszkanie i moge robic co chcę a to dziecko wiec co mam je przywiazać do kaloryfera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym cie wogole nie ostrzegala tylko od razu na was doniosla. Chcesz uslyszec ze nic ci nie zrobi? ZROBI jak zechce i kazdy przyzna jej racje. Kazdy ma prawo do ciszy i spokoju we wlasnym domu. Nie jestem swieta krowa zeby caly blok musial sluchac twoich odglosow. Nie pasuje ci to sobie mieszkanie wyglusz i urzadzaj nawet koncerty chopinowskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po toodpisujemy kmiotku, że takie rzeczy, sprawy zdarzają się na prawdę i żeby jedna z drugą arogancką krową, których spotkałam niemało w swoim życiu miały na uwadze, że nie są bezkarne w tym co robią :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 miesięczne dziecko w chodziku. Masz ty autorko choć trochę rozumu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łane
Może to nie prowo, w sensie, że taka sytuacja faktycznie ma miejsce, ale na pewno nie piszesz tego jako ta matka tych dzieci na 1000 %, nie ściemniaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widać ze sie zleciały nastepne stare panny bez dzieci, ciekawe co wy byscie zrobily na moim miejscu skoro mały wczesnie wstaje i chce sie bawic na podłodze a jak nie to ryk??a jak jej przeszkadza walenie klockami w panele to niech kupi sobie zatyczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ok, nie będe kazdego przekonywać że to nie prowo- skoro ktos tak uważa to niech po prostu nie czyta i sie nie wypowiada,a ktos moze mial taką samą syt to niech mi odpisze. I to jest moje mieszkanie i moge robic co chcę a to dziecko wiec co mam je przywiazać do kaloryfera? xx Sąsiadka ma też prawo robić co chce w swoim mieszkaniu. Ma prawo odpocząć i puścić głośniej tv, kiedy twoje dziecko w dzień śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahahaha się "hrabiowie" na kredyt kłócą ... hahaha sprawdz czy owa stara panna ma zdolność kredytową jak już ledwie zipe to jej "zorganizuj" wpiertol by nie mogła pracować i płacić rat kredytu i ją wyeksmitują. polak/polka zawsze sobie jakoś poradzi.powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łane
Jasne że się takie sytuacje zdarzają ALE WIDAĆ JAK NA DŁONI, że tego nie pisała ta sąsiadka z dziećmi No ludzie jakie Wy tępe jesteście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
łane, mam 1 dziecko, mąż ma z poprzedniego małżenstwa jedno ale nie mieszka z nami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dobrze robi. Ja nie mam odwagi, i pewien cholerny bachor zatruwa mi życie. Jak nie umiesz wychować gówniarza i sprawić, że by nie uprzykrzał ludziom życia to go sobie nie rób. Nie ogarniasz nawet, nie zdajesz sobie z tego sprawy, jak taki hałas wykańcza wrażliwego człowieka psychicznie. Dziewczyna zdecydowała się na brak małżeństwa dla świętego spokoju, a twój j****y bachor niszczy jej ten spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×