Siostra to jedza

Relacje z moją siostrą to wieczne pasmo niepowodzeń. Ma taki problem, że albo ma się takie zdanie jak ona albo jest się przeciwko niej. Nie przebiera w słowach, rani i manipuluje. Nasze relacje popsuły się parę lat temu jak obgadywała mojego partnera za moimi plecami do wszystkich w rodzinie - nie znając go. Obrażała go i mnie do tego stopnia, że nie chciała żeby przychodził na jej ślub. Poczułam się zdradzona, bo przy okazji wyjawiała sekrety które powierzałam jej w tajemnicy. Jest strasznie złośliwa, i do póki ustępowałam jej we wszystkim i nigdy nie komentowałam jej zachowania byłyśmy przyjaciółkami. Jak nie wytrzymałam i zwróciłam jej uwagę, że mogłaby zmienić swoje zachowanie stałam się jej wrogiem. Każda rozmowa jest dla niej pretekstem żeby komuś dokuczyć czy dopiec jest w tym bardzo przebiegła. Zawsze nastawia się na walkę. Utrzymuje z nią zdawkowy kontakt ze względu na rodziców ale sama nie wiem co już robić... ktoś ma podobnie?