Skąd faceci wiedzą, że jestem dziewicą?

Mój kolega coś kiedyś zaczął gadać o tym, kiedy stracił prawictwo. i dodał 'dziewico'. Inny, tym razem facet, z którym się spotykałam był wręcz pewny, że nią jestem. Jak wy to rozpoznajecie? Jestem normalną dziewczyną, czasem trochę wycofaną, ale nie wstydliwą i potrafię sama gadać na różne tematy..erotyczne też.

inaczej śmierdzisz

eee tam śmierdzę. raczej wyglądam tam , że żaden nie uwierzy by mnie jakiś chłopak chciał rozdziewiczyć

Haha, jaki podszyw :D taa, może wydzielam inne feromony, albo coś. Albo roztaczam aurę niewinności (kiedyś jakaś koleżanka sie śmiała, że niewinnie wyglądam, a jestem od cholery).

nie poznają jakbyś teraz straciła to dalej by tak myśleli

:)

ja tam nie wiem

a ile masz lat? Bo jeśli 17 to nic dziwnego, ze mogą mysleć ze jesteś dziewica :O

22. Więc nie tak mało :D

pewnie jesteś jedyna w swoim wieku dziewicą. poczekaj jeszcze kilka lat i do księgi Ginesa Cię wpiszą

a nie, bo mam koleżanki, co też są. Macie jakieś chore postrzeganie świata wiecie, jakbym była jakaś gruba czy nieładna.. ale wyglądam całkiem w porządku, dbam o siebie, ładnie i kobieco się ubieram, lubię obcasy. Nie czaję, czemu aż tak to czują..

?

jesteś naprawdę wierząca?

Nie jestem w ogóle wierząca! Po prostu nie było okazji :) (były coś chciał, ale zanim zdążyłam się zdecydować, to zerwałam z nim). Do seksu też trzeba mieć kogoś odpowiedniego, nigdy nie kręciło mnie pójście do wyra z byle kim, choć w one love też nie wierzę

Autorko masz bardzo fajne podejście ;) i masz rację, jest wiele dziewic w Twoim wieku :D znam sama kilka i to są fajne kobietki, atrakcyjne i zadbane, a że są dziewicami bo zwyczajnie nie poznały nikogo na tyle fajnego, żeby iśc z nim do łóżka.. a sex z byle kim też nie wchodzi w rachubę :D ja też byłam długo dziewicą, a pasztetem nie jestem, wręcz przeciwnie zawsze miałam wokół siebie wianuszek facetów. Ale długo nie mogłam poznać nikogo, kto by pasował do mnie w 100% i z kim wiedziałabym, że będę dłuuugo szczęśliwa. A jakoś nie odpowiada mi bycie w zwiazku tylko po to, żeby nie być samą z byle kim, byle jak... czasem lepiej poczekać na kogoś naprawdę fajnego, niż być z pierwszym lepszym i przez to przegapić szansę na naprawdę fajny związek

Ja mam właśnie koleżanki ze studiów, które też są, jedna jest uznawana wręcz za piękność. Dziwi mnie podejście typu 'dziewice wyginęły jak dinozaury', Ci ludzie chyba nie wiedzą, co piszą ;). No widzisz, zaczekałaś i się opłaciło :) ja też mam nadzieję poznać kogoś świetnego, z kim seks będzie obłędem ;) (w zasadzie to mam kogoś na oku, ale poczekamy, zobaczymy, co z tego będzie!)

czuja ze z byle kim ie pojdziesz

:)

ja chce dziewice, daj gg

-http://f.kafeteria.pl/temat/f1/zaplace-za-dziewice-a-pozniej-sie-ozenie-fota-p_6207789

:D

Bo gdy laska coś kombinuje i nie chce iść do łóżka, to wiadomo że dziewica. Nie dziewica, to sama ciągnie faceta do łóżka.