Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gathaspar

Skomplikowana dziewczyna

Polecane posty

Witam. Nie sądziłem, że jeszcze tu zawitam :D Cóż, postaram się opisać sytuacje zwięźle i krótko. Na przełomie 2015/2016 postanowiłem, że spróbuję sił z jedną, z dwóch dziewczyn które chodzą do równoległych klas. (mamy po 17 lat) Według mnie są dosyć ciekawymi osobami, a także urodziwymi. Jednak mimo kilku wspólnych lekcji nie zwracałem na nie uwagi, aż do początku stycznia. Zacząłem pisać do pierwszej i zagadywałem do niej w szkole. Muszę napisać, że już wielu moich kolegów próbowało się wkupić w jej łaski, ale każdy zostawał przez nią olewany. Często patrzyła się na mnie rozmawiając o czymś z jakąś koleżanką. W tym przypadku obrałem inną taktykę i starałem się wzbudzić w niej zazdrość. Robiłem to zaczepiając jej przyjaciółkę, która również mi się podobała. Ostatecznie wybrałem pierwszą, mam z nią bardzo dużo wspólnych tematów. Druga okazywała zainteresowanie, ale prawdę mówiąc jesteśmy dużym przeciwieństwem siebie. W każdym bądź razie taktyka działała i ta pierwsza często wytykała mi, że nie witam się z nią, albo robię to pod koniec dnia. Na korytarzu niejednokrotnie klepała mnie po plecach i często patrzyła się na mnie czerwieniąc się lekko i uśmiechając. Mówiła mi jednak, że jest zakompleksiona i bardzo nieśmiała. Gdy gadałem z nią sam na sam, często mnie ignorowała, albo starała się coś powiedzieć ale jej wypowiedzi były bez ładu i składu :D Natomiast pisząc z nią kilka razy, albo rozmawiając w gronie jej koleżanek była inną osobą. Nie krepowała się mówić o tematach erotycznych, stawała się pewniejsza siebie (zapominała o kompleksach), nawet trochę arogancka. Jednak nie udało mi się jej wyciągnąć na randkę bo: "chodzenie we dwójkę jest dziwne", albo "jestem jeszcze zbyt nieśmiała na wyjście razem". Mówiła kiedyś, że jak zobaczy, że komuś się podoba to zaczyna go olewać, nie dowiedziałem się dlaczego tak gwałtownie skreślała swoich adoratorów. Sugerowała natomiast wyjście w 3, razem z tą przyjaciółką. Powiedziałem, że w 3 będę się czuł niekomfortowo, więc powiedziały, żebym sobie wziął kolegę. Dziewczyna może być serio nieśmiała - ok, wezmę kogoś, może się rozkręci i nast. razem pójdziemy razem. Ostatecznie nic z tego nie wyszło, gdyż: "mieliśmy iść tylko w 3, bez innych osób" i nie zjawiły się w umówionym miejscu, ale nie przejąłem się tym szczególnie. Ostatnio zaprosiły mnie do mcdonalda :p głównie gadałem z jej przyjaciółką, ona tylko czasem coś dorzuciła, ale widać było, że bardziej wystroiła się ta pierwsza, czyli mój cel. Jednak dalej nie mogłem jej nigdzie wyciągnąć samej, wciąż chciała z jej przyjaciółką tłumacząc, że nie może bez niej żyć, a sama czuje się nieśmiało :p Obecnie mają jakiegoś sztucznego focha, gdyż powiedziałem im, że pogrywają sobie ze mną i nie podoba mi się to. Pogrywaniem nazywam to, że raz okazywały mi zainteresowanie, później olewały. Albo pierwsza kazała pomasować swoje plecy jakiemuś koledze, akurat gdy się do niej dosiadłem. (gdzie ta nieśmiałość?) Zdarzało się też, że wpatrywały się we mnie cały dzień z uśmiechem, a gdy podchodziłem, żeby zagadać to patrzyły w ziemię, albo na siebie udając, że mnie nie słyszą. Testów robiły mi już od groma, ale wydaje mi się, że mogłyby trochę spasować, zwłaszcza ta pierwsza. Przyjaciółka cały czas mówi mi, że bawi się mną, tak samo jak pozostałymi nieszczęśnikami. Ale mój przyjaciel, który chciał z nią spróbować sił opowiedział mi, że też tak myślał, jednak ostatecznie stwierdził, że ta dziewczyna na prawdę jest nieśmiała, jedynie w grupie koleżanek ma siłę. Miałem się nie rozpisywać... :p zatem pytanie, jak wy widzicie tą sytuację? Niedojrzałość? Nieśmiałość? Czy jeszcze coś innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałaby a boi się :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
robią sobie z ciebie jaja i się pewnie naśmiewają z ciebie nigdy nieśmiała dziewczyna nie powie że jest nieśmiała nieśmiała osoba jest tak samo nieśmiała sam na sam co w grupie po prostu widzą że się napaliłeś i robią sobie żarty z barana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mi się wydaje, ze żarty. Daj sobie spokój i z jedną, i z drugą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty debilu beke z ciebie sobie kreca hahahh:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grzeczniej proszę :p Jeśli serio to są jaja to współczuję im z powodu ich psychiki i mentalności...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×