Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

allium

temat dla Mow

Polecane posty

zapraszam Mow , ustalmy ,ze nie odpowiadamy na dziecięce urojenia :)co do mojej osoby a po prostu porozmawiamy o czym zechcesz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość od mow
Znalazlam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To czym te bachory n*******lasz ? kablem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok :) wyobrażam sobie ,ze ciśnienie w waszym domu rosnie im bliżej wyjazdu . Ale jak wyglada procedura takie wyjazdu , co bedize jesli syn np , powie ,ze nie pojedzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość od mow
No tosmy pogadaly....ale moze niech pokracza,a ja odezwe sie jutro,bo mlody oko przeciera z popoludniowej drzemki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha alium zalozyla temat na dyskusji ogolnej (sprytne jak cholera ) i udziela porad rodzinnych:D zaraz sie posikam ze smiechu:D idzcie na meila lepeij z tymi bredniami, bo tutaj na forum te wypociny nie przejda:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok Mow - zapraszam jak znajdziesz chwilę :) zaglądam tu pomiędzy jednym laniem a drugim a więc często :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hayha miejski osrodek wychowawczy:D niezla ksywe dostala matka trudnego syna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość od mow
A jednak falszywy alarm,Morfeusz objal czule ramieniem malego ;-) .Ja o tym biciu piszac,to tak w chwilach zalamania,ze moze jakby poczul twarda reke,to by bylo inaczej ? Choc kto wie,moze wlasnie gorzej ? To takie gdybanie po niewczasie...Mam tylko nadzieje,ze trafi na dobry osrodek,na wyxhowawcow,ktorzy potrafia rozmawiac z trudna mlodzieza,moze tam przejdzie terapie i wyrzuci z siebie te zlosc,ktora tak destrukcyjnie na niego wplywa....bo on wpadl w sidla wlasnyxh emocji,z ktorych sam ani z nasza pomoca nie potrafi sie wygrzebac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i teraz mow dobrze piszesz, w koncu ufff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość od mow
Ale ja tak od poczatku pisalam....ze moze...ze gdyby....ze byly chwile,ze zalowalam,ze mezowi nie pozwolilam zadzialac ostrzej,w sensie z pasem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro wyjazd jest bliżej niz dalej to rzeczywiście warto z niego skorzystać . co jednak edize jak dzień sie zbliży a syn powie - " nie jadę " ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zeby rozsypane po scianie, to bedzie!;D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość od mow
On juz wie,ze jesli z nami nie pojedzie,wtedy odwozi policja -sila....wiec chyba nie powinien starzac problemow....To bedzie chyba najgorszy dzien w moim zyciu,nie wspominajac o nocy poprzedzajacej....moze isc po jaka recepte ? A co jest skuteczne z takich dostepnyxh specyfikow bez recepty ? Moze ktos wie ? Bo ja juz glupieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę ze zamiast specyfików- choć i one pewnie sie przydadzą - lepiej bedize przygotować się na ten dzień emocjonalnie , duchowo ale i czysto logistycznie . Z pewnością są strony rodziców dzieci , k ore śa w takich ośrodkach , może warto poczytać ich relacje , odczucia , spróbować przygotować swoje serce na ten wyjazd ? Ale chyba najważniejsze w tym wszystkim jest wewnętrzne przekonanie , umacnianie sie w nim - że kochacie swojego syna . Bardzo go kochacie . I robicie to nie po to żeby sie go pozbyć ale po to zeby go ratować , aby mu pomóc . To bedzie ciężki dzień . z pewnością . Ale myślę ,ze każdy następny edzie już lżejszy , lepszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha przygotowac serce na ten wyjazd, chyba pasa chcialas napisac:D i kabel albo czepaaczke łod dywanów:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość od mow
Dokladnie tak mu mowie,choc on wiadomo,co o tym mysli i mowi....Na strone osrodka wxhodzilam,wyglada dobrze,rozmawialam juz z terapeutka,choc tylko ogolnie,to odnioslam pozytywne wrazenie...Rozmowa dluzsza bedzie,jak przyjedziemy....boje sie tylko,ze sie rozsypie i bede ryczec i ryczec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłoby dziwnie jakbyś nie ryczała :) i chyba nie ma tam matki a moze i ojca , który byłby obojętny w takie sytuacji . ale to nic . dasz radę dasz radę bo innej drogi nie ma .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×