Trudne życie

Witam... Moje życie to jedna wielka paranoja, od samego poczatku jest zle a teraz to juz wogole dramat... Zaczne od dziecinstwa... Mieszkamy na osiedlu w bloku w dwu pokojowym mieszkaniu wraz z bratem I rodzicami (obecnie rowniez z moi dzieckiem) w domu od zawsze byly wielkie awantury, mama byla bita przez tate I odwrotnie przez to zycie w pobliskiej osiedlowej szkole podstawowej bylo koszmarem... Dzieci mnie unikaly, nie chcialy miec ze mna kontaktu przez to co w domu sie dzialo(wyzwiska, bojki rodzicow) w gimnazjum nie bylo lepiej... W wieku 19 lat wyjechalam z moim "ukochanym" (w tedy taki sie wydal) do holandi... Przez pare miesiecy bylo cudownie pozniej okazalo sie ze jest w ciazy... Moj chlopak wielokrotnie know wtedy pobil... Omalo nie stracilam dziecka... Ok porodzie Mic sie nie zmienilo... Bylo wrecz gorzej... Pil, cpal I bil... Ostatecznie skonczylo sie na tym ze na kacu w adapt szalu gdy moje dziecko mialo 5 msc pobil mnie tak ze omalo mnie nie Davila sasiedzi zadzwonili po policje I depertowali go do polski... 2 dni potem Przyjechali po mnie I dziecko rodzice zawozac nas do polski... Obecnie mieszkam znowu w rodzinnym mieszkaniu, matka mnie poniza nawet przy ludziach... W domu jak zawsze awantury, ojciec alkoholik dzien w dzien naj****y... W dodatku za miesiac wychodzi ojciec mojego dziecka... Juz nie mam sily... Nie wiem co robic... Dlaczego nic mi sie nie uklada... Nocami rycze bo nie moge zrozumiec Cayman sobie zasluzylam na taki byt...

kim ty jesteś?

No wlasnie czy ja wogole kims jestem... Mam juz dosc

kolejna która poleciała na badboya :D haha

Czy kiedys spotka mnie szczescie ?

Powiedz ,kim ty do jesteś?

Calusnik stopek - to nie jest powod do smiechu... Skad moglam wiedziec ze on kiedy kolwiek mnie uderzy ?

bardzo Ci współczuję i nie wiem co napisać... Pracujesz?

Niestety nie moge podjac obecnie pracy, moje dziecko jest jeszcze male rodzice pracuja nie ma kto sie nim zajac oprocz mnie I to oni utrzymuja moje dziecko... Za to tez sobie pluje w twarz bo to ja powinnam zadbac o jego byt... Ale nie wiedzialam ze spotka mnie od strony partnera taki los... BOZE GDZIE JESTES ...

Do gosc : dlaczego ciagle pytasz kim jestem !

a masz ubezpieczenie zdrowotne?

Zaprzyj sie na prace, jak zdobędziesz niezależność to wszystko inne się ułoży. Ten ciężki moment minie i przyjdzie dobry. Musisz przetrzymać. Przytulam.

Mam ubezpieczenie zdrowotne z urzedu. Dziekuje za wsparcie, niby nic a jednak troche podbuduje psychicznie. Mackie racje praca numer najwazniejsza, mysle ze za pare miesiecy juz bede mogla ja podjac.

Co z ojcem dziecka ? On sugeruje ze sie zmieni lecz gdy dzwoni do mnie z zk ciagle mnie dobija mowiac ze mam kochankow etc... Juz daruje sobie innych oskarzen...

acha i jeszcze musze wam wyznac ze moi rodzice sa Romami czyli jak wy polaczki mowicie cyganami :(

NIe podszywaj sie pod moj nick mendo !!! Jestem polka moi rodzice tez !!! Jestes wredna wiec karma szybko do Ciebie wroci PAMIETAJ !!

I naucz sie pisac poprawnie !!!

Masz tragiczne słownictwo i sposób pisania (mówienia). Wydajesz się być mało rozsądna. Współczuję Ci Twojej sytuacji.

jestescie wszystkie glupia cholota!!!

A ty głupią kretynką skoro ciągle sie podszywasz pod moja osobe !