TYTUŁY STARYCH BAJEK! Pomóżcie odnaleźć!!!

1) W głównej roli jest taki mały stworek, który kciukiem przemienia wszystko dookoła w piękną przyrodę i w ogóle. Poznaje jakiegoś chłopca i dziewczynkę (Roxy), przyjaźnią się, razem się bawią. Jest też zła strona czarów. Jakaś taka dziwna potworzyca, która kciukiem zamienia wszystko w kamień i walczy z tym dobrym stworkiem, który na koniec zostaje ostatecznie przemieniony w kamień, znajdujący się przed domem tego chłopca i dziewczynki. Z tego co jeszcze pamiętam, to dzieciaki te bawiły się w jakiejś jaskini, którą stworek przemienił w magiczne miejsce. Na końcu stworek odżywa:P 2) Bajka o Świętach Bożego Narodzenia. Miastem rządzi koleś pozbawiony uczuć, który nienawidzi świąt. Zakazuje mieszkańcom obchodzić wigilię, ludzie pracują w fabrykach, na ulicach nie widać śladu świąt. W mieście pojawia się dziewczynka, która w końcowej scenie ujawnia się jako aniołek. Chyba ma na imię Anielka. Wspólnie z dziećmi, które poznaje w miasteczku próbując sprzedać jakieś świąteczne listki czy coś tam, stara się przywrócić magię świąt i przekonać tego kolesia rządzącego, że to najpiękniejszy czas dla każdego człowieka. Oczywiście udaje jej się, ludzie na nowo zaczynają obchodzić Święta Bożego Narodzenia i od tej pory wszyscy są szczęśliwi. 3) Bajka świąteczna. Opowiada historię brata i siostry. Dziewczynka jeździ na wózku. Jest smutna, na dworze pada śnieg, a ona nie może wyjść bawić się z dziećmi. Brat lepi jej bałwana, aby mogła widzieć go z okna. Bałwan ożywa i zawiera dzieciaki w jakieś magiczne miejsce. Dziewczynka tam ma jakiś magiczny wózek, który umożliwia jej zwiedzenie wielu pięknych miejsc. Ogólnie takie to wszystko było kolorowe i wesołe. Zanim w ogóle chłopczyk ulepił tego bałwana, to dziewczynka była praktycznie umierająca i miała nie dożyć świąt. Gdy wracają z tej ,,podróży,, dziewczynka odnajduje sens życia, jest szczęśliwa i zaczyna chodzić. 4) Bajka ala horror. Jest zła czarownica zza lustra i świat normalnych dzieciaków. Czarownica mieszka w zamku w lustrze, w zamku mieszka też jakaś dziewczynka, chyba blondynka. Wiedźma wyciąga ręce z lustra, łapie ludzi i gryzie w szyję, wysysa krew, tak samo zrobiła z tą dziewczynką, która potem taka ,,wyschnięta,, upadła na podłogę. Jakiś chłopiec ją próbował uratować.

up

kjsncakjnk

lejafih

2 - to bedzie chyba Grinch: świąwt nie będzie. to z bałwankiem kojarzy mi sie ale nie pamietam tytulu

jezeli nadal ci na tym zalezy to tu masz bajkę ala horror, tez jej dlugo szukalam http://www.youtube.com/watch?v=6Aw01QlezgE

1) troll w nowym jorku

ja też mam pytanie może wiecie jaki tytuł ma ta bajka: była podobna do śnieżki ale jest w niej coś takiego że królewna ucieka przez las a nad nim krąży potwór który lata bo jakiś czarnoksiężnik się w niego zmienia i ona ucieka mu i trafia na domek gdzie mieszkają krasnoludki ale dziewczyny najmłodsza to Piorunusia no i tam jest coś taiego że on zmienia może ludzi w głaz potem się okazuje że tą bestią był jej ukochany ksiąze i oni jeszcze są na jakby cmentarzu gdzie są takie posągi nie moge sobie przypomniec tytułu błagam pomórzcie