w zyciu nie liczy się inteligencja tylko obrotność i umiejętność zjednywania

sobie ludzi. Mi brakuje tego drugiego. W szkole nam sie wmawia, ze jak się będziesz dobrze uczyć i bedziesz pojmowac matematykę to odniesiesz sukces. Prawda jest taka, że o wiele wazniejsze jest to jak sie odnajdujesz wśród ludzi. Możesz sobie być zdolnym uczniem a potem studentem z samymi piątkami,ale jeśli masz np fobię społeczną, nie lubisz imprez, integrowania się, wolisz ciszę to ludzie bedą uważać, że sie wywyzszać i nie będą cię lubić. Może znajdziesz pracę, ale długo w niej nie wytrzymasz, bo będziesz kozłem ofiarnym. Będziesz coraz bardziej smutny i nie będziesz rozumieć o co chodzi w tym życiu...

Zapraszam do dyskusji.

up

nie rozumiesz słowa "inteligencja" inteligencja to własnie umiejetnośc radzenia sobie w kzdej sytuacji. Nie myl z wiedzą

Znaczy się jak ktoś ma osobowość introwertyczną, to na pewno jest co najwyżej średnio inteligentny, a ekstrawertyk któremu wiele osób "je z ręki" na pewno ma zadatki na członka MENSY?

Myślę, że podstawą jest wiara w siebie. Jak ktoś od dziecka słyszy, że jest do niczego to w końcu w to uwierzy. Sama mam podobny problem. Boję się cokolwiek zrobić z własnym życiem bo wszystko widzę w czarnych barwach. Boję się porażki, wiecznie myślę że jestem gorsza od innych i nic mi się w życiu nie uda. Strach przed porażką i wyśmianiem przez inne osoby całkowicie mnie blokuje. W tej chwili siedzę w domu i zajmuję się wychowywaniem dzieci. Boję się iść do pracy bo myślę że sobie nie poradzę . Strach mnie paraliżuje.

Nadsal nie rozumiesz, o co chodzi.Zajzryh do jakiejkolwiek definicji - chocby tej z wikipedii: Inteligencja (od łac. intelligentia - zdolność pojmowania, rozum) – zdolność do postrzegania, analizy i adaptacji do zmian otoczenia. Zdolność rozumienia, uczenia się oraz wykorzystywania posiadanej wiedzy i umiejętności w sytuacjach nowych. Cecha umysłu warunkująca sprawność czynności poznawczych, takich jak myślenie, reagowanie, rozwiązywanie problemów. Rozwiązywanie problemów i zdolnosc do adaptacji! I poczytaj,ze sa rózne rodzaje inteligencji. Czlonek mensy bedzie mial na pewno inteligencje logiczno-matematyczną , wiec rozwazę konieczne testy. Tyle ,ze jako introwertyk może wcale nie chciec do nich przystepowac a potem miec z tego jakiekolwiek korzysci, moze je po prostu olać i siedziec dalej w swojej norze:) .

Inteligencje rozumiem jako rozwiązywanie problemów matematycznych, logicznych, ale nie w relacjach z ludzmi, ludzie są nielogiczni i nawet jqk zachowujesz sie normalnie, spokojnie, to oni uznaja ,że jestes za spokojny i cię nie lubią, to już jest kwestia emocji a nie inteligecji by sobie z tym radzić. Inteligentni ludzie czesto sięgaja po alkogol (wg badań) a dlaczego bo właśnie nie radzą sobie z emocjami, z relacjami

Jak zaobserwujesz jakie zachowania przyniosą ci dobre skutki w realcjach to wcale nie znacyz, ze będziesz sie tak zachowywać, bo jest tez coś takiego jak bycie sobą! dlaczego ktoś ma sie zachowywać zupełnie inaczej (np głośno, duża gadać bez sensu) niż jego osobowość, skoro np w swojej pracy jest dobry? A niestety można wyleciać z pracy za cos takiego jak niedopasowanie do grupy. to jest chore.

Odnalezienie sie wśró ludzi jest wazniejsze niz inteligencja. teraz wszystko sie opiera na tym kogo znasz i komu nalezy sie podlizac bo coś osiągnąć. Jest dużo chętnych na rózne stanowiska i kierowac się samą inteligencją sie nei da, bo dużo jest kompetentnych osób, wtedy do gry wchodza takei rzeczy jak kto kogo lubi, kto z kim chodzi na imprezy.

. Ty mozesz rozumiec pod tym pojeciem cokolwiek, ale słowo oznacza to, co mowi definicja. Sprawdź, ze sa rozne rodzaje inteligencji m in: Inteligencja interpersonalna (społeczna) – umiejętność nawiązywania kontaktów Inteligencja intrapersonalna (refleksyjna) – umiejętność skupienia uwagi na swoich uczuciach, umiejętność wyciągania wniosków z przeżytych doświadczeń i umiejętność planowania.

Jak nie odróżniasz inteligencji od emocji gościu z ostatniej odpowiedzi to ja z toba dyskutować nie będę. Inteligencja emocjonalna to jest cos zupełnie innego niż IQ. Właśnie inteligencja emocjonalna jest lepszym miernikiem sukcesu w życiu niż inteligencja typowo zadaniowo-logiczna. I o tym jest temat. O tym jak szkoła nas okłamuje, "ucz sie dobrze a wszystko będzie ok".

autor/ka nie odroznia inteligencji od wiedzy. W szkole nabywa sie wiedzę. inteligencje ma sie na ogól wrodzoną. Walęsa nie był wyksztalcony, nie mial na pewno duzej wiedzy szkolnej, za to dzieki inteligencji był skuteczny w dzialaniach.

Bardzo prawdziwy temat! Powiedziałabym nawet jak będziesz zdolny,ale nie wygadany to nawet nie dostaniesz pracy.