Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

WIECIE ze Kazde Mieso co kupujecie zawiera ANTYBIOTYKI

Polecane posty

Gość gość

?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nietty codziennie jemmy antybiotykyki z

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko co jesz da ci raka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
roślinki też dają raka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzzzie torza rzeczyy zeby zabijjjac ludzi + zeby ydaac pieeniadze na leki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi przez te antybiotyki urosly wystajace wargi sromowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŚWIADEK JECHOWY 24 LATA HWDP
Przeciesz antybiotyki som zdrowe z tego co wiem... Nie wiem na co sie spinata :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestan siać ferment :o nie karzde np- Badając w mięsie udział substancji chemicznych, w 2011 r. pobrano 8 900 próbek, wykrywając w 28 pozostałości leków, a rok później - w 22 próbkach, co stanowi zaledwie 3% przypadkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byly badania i w kazdymm miesie znalezli antybiotyki ktorymi byly karmione zwierzeta,,,taka prawda,niestety BIZNEs ROBI swoje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bzdury, takie pomówienia możesz sprzedawać swoim ziomkom z klatki schodowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ZYsKI DLA FIRM FARMACEUTYCZNYCH - Im wiecej chorych tym wieksza sprzedaz lekow... tak to dziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś bzdury, takie pomówienia możesz sprzedawać swoim ziomkom z klatki schodowej `` PRZEJRZYJ NA OCZY ! NIEKTORZY BOJA sIE PRAwDY ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wiesz że krowie mleko jest niesamowicie szkodliwe dla ludzkiego organizmu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiadomo ze nas trujja powoli ale musimy to akceptowac,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj źródło tych rewelacji albo spiertalaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poczytaj o antybiotykach s w miesie Rolnikowi bardziej oplaca sie dawac zwierzetom antybiotyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podaj zrudlo !!! Antybiotyki są dodawane nagminnie do paszy to każdy wie ale nie siedzą do końca świata w mięsie ! Jak by tak było to człowiek by raz wziol i do końca życia by się nie bal choroby :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrodlo* BO INACZEJ splajtuje jak nie da antybiotyku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytałem to i nie ma tam nic o tym ze w każdym mięsie jest antybiotyk :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szokująca prawda o przemyśle mięsnym. Toksyczny koktail sterydów, antybiotyków i hormonów w kurczakach! Środki masowego przekazu wiele razy alarmowały, iż w Polsce nadmiernie i nielegalnie stosuje się antybiotyki, hormony i sterydy przy przemysłowej produkcji mięsa. Powodują one zwiększenie masy zwierząt w dość szybkim okresie czasu. Policja likwidowała nielegalne, garażowe wytwórnie antybiotyków przeznaczanych na polski rynek mięsny. Poza tym, antybiotyki kupuje się w ilościach wielu ton z Ukrainy, Rosji, i innych krajów byłego ZSRR. Były pracownik jednej z ferm produkcyjnych mówi, iż „kury rosną po tym jak na drożdżach”. Zawarte w mięsie hormony, sterydy, antybiotyki – wchłaniają się, i gromadzą w organizmie człowieka, działając na niego toksycznie. Stosowanie ich na masową skalę jest w Polsce faktem, o czym pisałem w artykułach: Cytuję „Mam znajomych którzy prowadzą różne fermy, m.in. kurczaków i indyków. W kurczakach cykl produkcyjny to około 6 tygodni – to oznacza że kurczak którego kupujemy w sklepie, ważący ok. 1,5 kg. ma 6 tygodni od wyklucia. Kurczak chowany na wiejskim podwórku żywiony pszenicą i naturalną karmą w wieku 6 tygodni jest wielkośc***ięści. Te przyrosty masy kurcząt na fermach wynikają z paszy: szpikowane są paszami wysokobiałkowymi naszpikowanymi sterydami. Te sterydy powodują u ptaków wilczy apetyt, ale rozwalają im układ odpornościowy. Więc aby nie chorowały wali się im końskie dawki antybiotyków które na zasadzie osłonowej nie dopuszczają do infekcji stada. Te antybiotyki rozwalają im wątroby, tak że po upływie 6 tygodni te kurczaki i tak nie miałyby szans na normalny rozwój. A my potem to jemy..” Nie ma już wątpliwości, iż mięso jest jednym z głównych, obok produktów zbożowych, alkoholu i cukru, czynników toksycznych w naszej diecie. To Ty wybierasz, czy będziesz dalej zatruwać swój organizm, czy nie. Większość ludzi jednak woli, jak co dzień, iść do marketu po drób czy innego rodzaju mięso. Doniesienia o toksyczności tego typu produktów już nam spowszedniały. Mówimy sobie: „jakoś to będzie”, lub: „wszyscy to jedzą i jakoś żyją”. Mówimy tak sobie, ale do czasu. Do czasu, aż pojawią się pierwsze kłopoty ze zdrowiem – cukrzyca, tarczyca, nadciśnienie, choroby autoimmunologiczne, fibromialgia, spadki odporności.. Jednak nawet wtedy nie kojarzymy tego z faktem, iż przez ostatnie dekady bezlitośnie eksploatowaliśmy swój organizm, żyjąc podług modnego hasła: „drugs, sex, rock ‚n’ roll”. To hasło jest hasłem ludzi przegranych. Tych, którzy już w wieku 30, 40 lat muszą brać po kilka tabletek syntetyków dziennie, by przeżyć z dnia na dzień. Od Ciebie zależy, czy już w wieku 40, 50 lat będziesz żywym trupem – zombie – który zamiast szalonych wypadów po dyskotekach, teraz ma równie szalone wypady po przychodniach i oddziałach szpitalnych. Jeśli już teraz zmienisz swoje podejście do spraw odżywiania i używek, w wieku 50 lat, zamiast odbywać całoroczne turnee między onkologią, wewnętrznym, kardiologią a endokrynologią – możesz cieszyć się życiem. Czy wobec tylu alarmujących informacji o przemyśle spożywczym, które tutaj zamieszczam – możemy dojść do wniosku, że ma miejsce jakiś spisek wycelowany w nasze zdrowie i życie? Owszem, taki spisek istnieje i ma różne nazwy: „kapitalizm”, „neoliberalizm”, „wolny rynek”.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ba nie ma tam nawet podanej skali zjawiska!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W świecie, gdzie najważniejszą wartością jest zysk, człowiek zawsze będzie trybikiem w mechanizmie, który ten zysk będzie powtarzał. Wraz z firmami i korporacjami, które trują i zabijają ludzi, w spisku biorą udział także rządy i organizacje ponad rządowe, takie jak UE. Wystarczy porównać normy produkcji żywności z czasów schyłku PRLu, z tymi, które mamy teraz, po wejściu do UE. wegetariamizm i mieso Żyjemy w świecie, gdzie sztuczność i plastykowość zostały doprowadzone do granic absurdu. Dziś nawet zdjęcia „bez makijażu” są robione w pełnym makijażu. Dziś praktycznie nie mamy już kultury, mamy pop-kulturę. Nie mamy już realnej (geo)polityki, ale pełną fajerwerków i tematów zastępczych pop-politykę. Muzyka umarła, i zamiast być dziełem sztuki, stała się dodatkiem do młodzieżowej imprezy, porannego golenia czy jedzenia kebaba. To samo stało się z żywnością, która przestała być źródłem wartości odżywczych, a stała się czymś, co truje i zabija. Sama ideologia zysku za wszelką cenę doprowadziła do tego, że nie mamy już realnej gospodarki, i nie mamy realnego pieniądza, tylko świstki papieru i generowane komputerowo puste miliardy, nie mające żadnego pokrycia w realnych dobrach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawarte w mięsie hormony, sterydy, antybiotyki – wchłaniają się, i gromadzą w organizmie człowieka, działając na niego toksycznie. Stosowanie ich na masową skalę jest w Polsce Cytuję „Mam znajomych którzy prowadzą różne fermy, m.in. kurczaków i indyków. W kurczakach cykl produkcyjny to około 6 tygodni – to oznacza że kurczak którego kupujemy w sklepie, ważący ok. 1,5 kg. ma 6 tygodni od wyklucia. Kurczak chowany na wiejskim podwórku żywiony pszenicą i naturalną karmą w wieku 6 tygodni jest wielkośc***ięści. Te przyrosty masy kurcząt na fermach wynikają z paszy: szpikowane są paszami wysokobiałkowymi naszpikowanymi sterydami. Te sterydy powodują u ptaków wilczy apetyt, ale rozwalają im układ odpornościowy. Więc aby nie chorowały wali się im końskie dawki antybiotyków które na zasadzie osłonowej nie dopuszczają do infekcji stada. Te antybiotyki rozwalają im wątroby, tak że po upływie 6 tygodni te kurczaki i tak nie miałyby szans na normalny rozwój. A my potem to jemy..” Nie ma już wątpliwości, iż mięso jest jednym z głównych, obok produktów zbożowych, alkoholu i cukru, czynników toksycznych w naszej diecie. To Ty wybierasz, czy będziesz dalej zatruwać swój organizm, czy nie. Większość ludzi jednak woli, jak co dzień, iść do marketu po drób czy innego rodzaju mięso. Doniesienia o toksyczności tego typu produktów już nam spowszedniały. Mówimy sobie: „jakoś to będzie”, lub: „wszyscy to jedzą i jakoś żyją”. Mówimy tak sobie, ale do czasu. Do czasu, aż pojawią się pierwsze kłopoty ze zdrowiem – cukrzyca, tarczyca, nadciśnienie, choroby autoimmunologiczne, fibromialgia, spadki odporności.. Jednak nawet wtedy nie kojarzymy tego z faktem, iż przez ostatnie dekady bezlitośnie eksploatowaliśmy swój organizm, żyjąc podług modnego hasła: „drugs, sex, rock ‚n’ roll”.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc aby nie chorowały wali się im końskie dawki antybiotyków które na zasadzie osłonowej nie dopuszczają do infekcji stada. Te antybiotyki rozwalają im wątroby, tak że po upływie 6 tygodni te kurczaki i tak nie miałyby szans na normalny rozwój. A my potem to jemy..” :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Większość ludzi jednak woli, jak co dzień, iść do marketu po drób czy innego rodzaju mięso. Doniesienia o toksyczności tego typu produktów już nam spowszedniały. Mówimy sobie: „jakoś to będzie”, lub: „wszyscy to jedzą i jakoś żyją”.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie się tego nie boja bo jak nie widza ze to nie wywiera ni nich wpływu od razu to myślą ze wszystko gra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety :( i <<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doniesienia o toksyczności tego typu produktów już nam spowszedniały. Mówimy sobie: „jakoś to będzie”, lub: „wszyscy to jedzą i jakoś żyją”. Mówimy tak sobie, ale do czasu. Do czasu, aż pojawią się pierwsze kłopoty ze zdrowiem – cukrzyca, tarczyca, nadciśnienie, choroby autoimmunologiczne, fibromialgia, spadki odporności.. Jednak nawet wtedy nie kojarzymy tego z faktem, iż przez ostatnie dekady bezlitośnie eksploatowaliśmy swój organizm, żyjąc podług modnego hasła: „drugs, sex, rock ‚n’ roll”. < To hasło jest hasłem ludzi przegranych. Tych, którzy już w wieku 30, 40 lat muszą brać po kilka tabletek syntetyków dziennie, by przeżyć z dnia na dzień. Od Ciebie zależy, czy już w wieku 40, 50 lat będziesz żywym trupem – zombie – który zamiast szalonych wypadów po dyskotekach, teraz ma równie szalone wypady po przychodniach i oddziałach szpitalnych. Jeśli już teraz zmienisz swoje podejście do spraw odżywiania i używek, w wieku 50 lat, zamiast odbywać całoroczne turnee między onkologią, wewnętrznym, kardiologią a endokrynologią – możesz cieszyć się życiem. Czy wobec tylu alarmujących informacji o przemyśle spożywczym, które tutaj zamieszczam – możemy dojść do wniosku, że ma miejsce jakiś spisek wycelowany w nasze zdrowie i życie? Owszem, taki spisek istnieje i ma różne nazwy: „kapitalizm”, „neoliberalizm”, „wolny rynek”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,malo o tym moia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×