Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wieczne prosby o pozyczanie pieniedzy ! Meczy mnie to !

Polecane posty

Gość gość

Ja i maz pracujemy za granica. Wszystkiego dorabiamy sie swoja ciezka praca. Wiele sobie odmawiamy. Teraz kazdy grosz odkladamy na nasze wspolne mieszkanie. Odkad wyjechalismy czesto jestesmy proszeni o pozyczanie innym roznych kwot pieniedzy i to czesto nie malych. Zaczyna mnie to meczyc :( Gdybysmy chcieli tak wszystkim pozyczac to na nic bysmy nie odlozyli... ostatnio dalsza rodzina poprosila nas o pozyczenie 15.000 zl na dzialke. Jak w taktowny I delikatny sposob odmawiac innym pozyczek ? Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz grzecznie ze nie masz lub masz przeznaczone na cos innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amoreekkkk
NIE MAM I TYLE W TEMACIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Grzecznie i uprzejmie mówisz, że nie pożyczasz, bo odkładacie na mieszkanie. I koniec tłumaczeń. Najwyżej nazwą Was sknerusami, trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzymam pieniądze na lokatach i nie mogę wycofać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tak powinnaś być zadowolona :D. Mieszkałem kiedyś z żoną w wynajmowanej kawalerce. Całe dnie (a ja czasami całe doby) spędzaliśmy rozkręcając nasz pierwszy interes. Przed świętami przyszła do nas, prawie nieznana sąsiadka, z 3-pokojowego mieszkania obok. Dała nam długą listę prezentów, które chcą dostać jej dzieci (chyba czworo albo pięcioro). Uważała, ze mamy obowiązek im to kupić, bo przecież MAMY WŁASNĄ FIRMĘ :D :D :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
misio1 ty chyba sobie zartujesz :D ludzie naprawde maja tupet !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>ty chyba sobie zartujesz<<< Niestety nie :(. To były czasy, gdy moja żona musiała kupować sobie ciuchy w lumpeksie :( (a przynajmniej tak mi mówiła :D ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz, że przehulaliście wszystko. I tak robicie z każdą kasą, rozwalacie na hurra. Sorry ale 15 tys to chyba jakieś przegięcie. Niech sobie kredyt w banku wezmą. Tyle dostaną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćM
Mów, że życie tutaj też kosztuje, że sami zaciskacie pasa odkładając na konkretny cel, więc nie możecie tych pieniędzy ruszać. Dodaj coś o jakiejś lokacie, że wpłacacie pieniądze i przed terminem nie możecie ich wyciągać, bo odsetki (to przecież logiczne przy oszczędzaniu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to po co sie przechwalac,ze sie ma? ciezko powiedziec nie mam? pewnie,ze ciezko, bo wtedy beda mysleli,ze wyjechaliscie za granice i bidujecie. trzeba sie pokazac,ze sie ma. i nawet powodow do odmowy brak hahahah ja tez meiszkam za granica i odmawiam. proste. nie,bo nie. nie musze sie nikomu tlumaczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do goscia z 18:02 my sie nie przechwalamy ze mamy, po prostu wiedza ze pracujemy za granica I mysla, ze mamy... ze mamy nie wiadomo ile na koncie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez mieszkam za granica, mamy dobre prace, zycie super i tak samo jak wam,nie brakuje rak po pozyczke. tyle,ze ja odmawiam. nie wszystkim, ale w wiekszosci. 15000zl? chyba zartujesz. nie i juz. jak mozna robic cos wbrew sobie? nie chcesz pozyczyc, to nie pozyczaj. jeszcze szukasz wymowek na forum. no faktycznie, strasznie biedna jestes istotka, z takimi wielkimi problemami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chcesz stracić przyjaciół, pożycz im pieniądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszesz o wiecznych prośbach o pożyczki. Mam 1 pytanie , czy Ci co pożyczają oddają w terminie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma sensu nikogo oszukiwać, wystarczy powiedzieć że masz takie zasady i nie pożyczasz nikomu pieniędzy potem patrząc temu komuś prosto w twarz, i tyle. Asertywność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dwie osoby oddaly po terminie a tesc oddaje nam 2.000 zl juz 2 gi rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>misio1 dziś po czym się obudziłeś i jedyną prawdą okazała się kawalerka. Poziom twojej mitomanii zaczyna przekraczać granice przyzwoitości<<< man on the moon: bądź tak uprzejmy i pocałuj mnie w d_pę :D, albo lepiej zaczekaj, aż zrobię wieczorną kupę :D. To, że Twoje podłe życie, sprowadza się do siedzenia na Kafe, nie oznacza, że wszyscy ludzie tak mają :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy bym pożyczyła... A jeśli bym pożyczyła to spisałabym umowe i wyraźnie zaznaczyła datę oddania pożyczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>a tesc oddaje nam 2.000 zl juz 2 gi rok<<< Widocznie uznał, że i tak "zostało w rodzinie" :D. Ja niestety nigdy na "rodzinnych" interesach dobrze nie wyszedłem :(, więc staram się unikać ich jak ognia. Powiedzcie, że wspólnie ze znajomymi zakładacie własną firmę i pakujecie w nią wszystkie oszczędności. Przecież taka firma może przez kilka lat zysku nie przynosić :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak w takotowny i delikatny sposób odmówić ? "odkładamy na swoja działkę" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odmów, podając powód, że już pożyczyliście paru osobom, i zyjecie na bieżąco. Niektórzy nie rozumieją, ze jest to nie taktowne, i niestosowne prosić o pożyczkę. Od pożyczania pieniędzy są banki. Jeśli nie umiesz, albo nie chcesz wprost odmówić, kłam, ściemniaj dla własnego dobra. Moze za tydzień będzie potrzebna kasa na ratowanie zdrowia i zycia? Czego nie zyczę oczywiście. Dbaj o swój tyłek, pardon, i swoją rodzinę- męża i dzieci. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
normalnie mów, ze nie masz, nie dasz i cześć a co sobie ludzie o tobie pomyślą to miej to gdzieś ja już dawno przestałam dawać nabierać się na ckliwe historyjki pożyczę odmawiając czegoś sobie a później mogę żyć tylko wspomnieniami o tej kasie ostatnio szwagierka napisała do mnie że jej dzieci nie mają co jeść kilka dni wcześniej byli u mnie a jej facet cały czas doił e-papierosa (więc na liquidy kasa jest) tak samo było gdy mi mówiła, ze nie ma na czynsz ale na nowe paznokcie od kosmetyczki to miała koniec dobroczynności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wujas pożyczył ode mnie samochód na kilka godzin. Po długich kłótniach oddał po... tygodniu. Spalił cały bak benzyny (był świeżo zatankowany, gdy go brał) i półtora litra oleju w silniku. Potem opowiadał po rodzinie, jakim jestem chamem, że śmiałem żądać od niego zwrotu auta :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz, że z małżonkiem ustaliliście, że nikomu nie będziecie pożyczać pieniędzy, bo macie w planach większą inwestycję. Gdy będą pytać jaka to inwestycja, to powiedz, że nie mówicie nikomu,bo jesteś przesądna i może się nie udać Banki aż się proszą aby tylko brać kredyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najsmieszniejsze mun jest to, ze tropisz mitomanie u innych uzytkownikow kafe a sam nie widzisz jej u siebie nie, nie jestem zbereznikiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>"Spalił cały bak benzyny (był świeżo zatankowany, gdy go brał) i półtora litra oleju w silniku." Jak to zmierzyłeś mitomanku? W warsztacie gdy wyciągali z trupa zatarty silnik?<<< Spieprzaj do swojej nory i przestań trolować półgłówku. Jak wlewasz bak do pełna, to na liczniku widać ile benzyny do niego wlałeś marzycielu o superautach :D :D :D. W starych silnikach utrzymywanie wysokich obrotów, powodowało spalanie oleju silnikowego. Dlatego jego poziom był często kontrolowany przy tankowaniu. Widzisz przygłupie: w silniku mieści się dużo więcej niż 1,5 litra oleju. To dopiero od pewnego czasu królują na drogach silniczki o pojemności mniejszej od litra. A do sprawdzenia, czy poziom oleju w silniku jest dobry, nie trzeba jechać do mechanika, jak to przygłupie sugerujesz, ale wystarczy użyć takiego pręta, bagnetem zwanego. I wtedy wiesz, czy olej trzeba dolać, a po następnym sprawdzeniu wiesz, czy dolałeś wystarczająco dużo. W ten tajemny dla Ciebie :D sposób, mój pracownik dowiedział się: ile wlał benzyny i ile oleju do silnika :D. Zrozumiałeś przygłupie :D, czy mam to jeszcze prościej napisać :D ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćdsfdfdfdf
ja zarabiam najniższą krajową a drobne pożyczki ode mnie sępi moja wiecznie bezrobotna siostra, czy znacie jeszcze jakiś inny przykład chamstwa wiecznej pożyczkomanii? oczywiście siostrę spławiam, niech znajdzie wreszcie jakąś robotę, zdrowa jest i zna język obcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>Ale misio wie lepiej, pożyczył pewnie wujasowi Stara albo jakiś traktor<<< To był stary fiatowski silnik. Spytaj kogoś, kto auta używa do jazdy, a nie tylko onanizuje się do motoryzacyjnych prospektów :D, to Ci przygłupie wyjaśni, że w tym silniku, można było krótko jeździć, nawet przy braku dwóch litrów oleju. Ważne jest też jakiego oleju używasz. Ten silnik jeździł wtedy na półsyntetyku, co wówczas było rzadkością. A jeśli chodzi o różnicę między minimum, a maksimum w tym silniku, to o ile dobrze pamiętam wynosiła właśnie 1,5 litra. Bagnety nie są standaryzowane, PALANCIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×