Wiedziałem! Moja była dziewczyna okazała się biseksualistką

coś mnie tknęło i zajrzałem na jej profil na pintereście (bo coś ostatnio na facebooku lajkuje często lesbijski stuff). Na pintereście ma masę polajkowanych zdjęć całujących się kobiet (całujących się kobiet i mężczyzn też, ale znacznie mniej) i teksty typu "I'm 100% bi" itp. Wiem, że przecież nie jesteśmy teraz razem to jakie to ma znaczenie, ale zastanawia mnie mocno czy w takim razie przez ten czas byłem chociaż dla niej atrakcyjny, bo być może sama siebie oszukiwała, a przy okazji mnie. :( Niby była początkowo mną zachwycona i zauroczona mówiąc, że jestem niczym bohater z książek, które czytała itp. ale dziś mi się nie chce wierzyć, że tak kiedyś naprawdę było. Kiedy to odkryłem to faktycznie wszystko zaczęło się układać w całość, chociażby to, że wolała się całować normalnie a z języczkiem już sporo rzadziej. Byliśmy ze sobą krótko, ale zawróciła mi ostro w głowie. Niestety to apodyktyczna i toksyczna osoba, która wywyższa się ponad innymi a do tego agresywna feministka (nie żeby coś, szanuję bardzo feministki, które faktycznie dawniej walczyły o swoje prawa, ale to co ona robiła to bardziej szukanie na siłę konfliktu płciowego). Nie wiem co mam o tym myśleć, jestem zmieszany.

Ile jeszcze tych tematów założysz??

up To jest dopiero mój drugi, i dla Twojej wiadomości ostatni. Wcześniej założyłem temat o tym, że lajkuje lesbijskie rzeczy, a ten jest drugi. Jeżeli tak bardzo Ci przeszkadza to po prostu go pomiń.

Wałkujesz temat, zamiast sie cieszyć, ze nie jest z toksyczna. Nie masz swojego zycia? A jesli tak Cie to meczy to zapytaj.

Ta, ostatni. Juz z nia nie jesteś, wiec po co jestes zmieszany?? Ona Cie olała, bywa i tak, daj sobie spokój. Widać, ze jestes mięczakiem, co obcym opowiada jak Cie baba skrzywdziła.

a co cię tak załamalo? Przecież to twoja byla

up Bo przez czas kiedy z nią byłem mogłem w rzeczywistości nigdy nie być dla niej w pełni atrakcyjnym. W prawdzie miała przede mną chłopaka, umawiała się też z jakimiś randomami, ale sądząc po facebooku i pintereście to ona w rzeczywistości może bardziej pociągać bycie z kobietą. Wiem, że to teraz zapewne bez znaczenia, ale po prostu to co robiłem i kim byłem przez ten czas dla niej może być w rzeczywistości niczym ważnym, a to dla mnie po prostu bardzo przykre.

nie przesadzaj, to ile znaczyła dla niej wasza relacja nie ma nic wspólnego z twoimi genitaliami. Jeżeli nie byłeś dla niej ważny to po prostu ty jako osoba nie byłeś jej bliski i płeć nie ma tu nic do rzeczy.

Wez sie za robotę, ludzie maja poważne problemy, a nie męczysz bule. Najśmieszniejsze rozwiązywanie problemów na forum, zamiast zapytać tej łaski co i jak.