wyłudzenie przejazdu PKP

Witam :) Mam problem i pytanie: Brat jakiś czas temu pojechał na gapę pociągiem pośpiesznym i został złapany przez konduktora, spisany. To było jakieś 2 lata temu. Od tej pory przychodziły wezwania do zapłaty kary/mandatu. Sprawa oparła się o sąd - został zaocznie obciążony kosztami procesu (100zł). Teraz dostał ponaglenie do zapłaty całości (wraz z odsetkami i kosztami procesu) 290zł, pismo to zawiera informację iż jeśli nie zrobi tego dobrowolnie w ciagu 7 dni, to grozi mu postępowanie egzekucyjne gdzie koszta są w wysokości ok 250zł. Brat jest bezrobotny (niezarejestrowany w UP), a w chwili wyłudzenia przejazdu był pełnoletni. Co może zrobić? ...i co możemy zrobić my - rodzina jeśli po śmierci ojca cały majatek jest współwłasnością zaś mama utrzymuje się z renty? PROSZĘ O SZYBKIE ODPOWIEDZI - czas nagli. z góry dziękuję

udawać że brat się wyprowadził (uciekł ?), a wy nie znacie nowego adresu, ani nie utrzymujecie kontaktu

Brat może na tym etapie dogadaćsię z komornikiem (bo wnioskuję że nie ma takiej kwoty żeby wpłacić bezpośrednio wierzycielowi przed czynnościami komorniczymi) i spłacić w ratach. A na jakiej podstawie wnioskujesz ze majątek po ojcu będzie współwłasnością ? Testament jest ? Ahh i wątpię jeśli jest to faktycznie jakaś tak współwłasność np w 1/3 z 50 % to żeby komornik wchodził na nieruchomość, jeśli są ruchomości to po postępowaniu spadkowym może zająć jakiś rower czy coś podobnego, znając życie to postępowanie spadkowe trochę potrwa a i ojciec pożyje...

nie możemu udawać że nie wiemy

pomoc mu!!!pozyczyc kase...i wyslac do roboty!!!ze miał wam z czego oddac.Co za rodzina!!1 z was

Kubuss masz rację takiej kwoty nie ma brat w sumie się zbuntował a podobny rachunek jest jeszcze jeden - podarł go a ten dzisiejszy zdenerwował mamę współwłasność - mieliśmy przeprowadzoną rozprawę spadkową (coś takiego)

pozyczyc mu kase, liczykrupy idą świeta pomogli byscie bratu załoze sie ze o ten majatek ojca to sie bic bedziecie.. Pan Jezsu kazał pomaga w potrzebie..

appapasd skąd - z renty? ja tez jestem bezrobotna i w dodatku odbywam staż dla mnie to połowa mojego miesięcznego dochodu - a nawet więcej :/ nie atakuj skoro nie umiesz pomóc - trochę współczucia

appapasd majątek to za wiele powiedziane - nie podniecaj się tak

No to jeśli ponaglenie jest od PKP napisać szybko pismo z prośbą o rozłożenie kwoty na raty (coś zaproponować) przedstawiając swoją sytuację materialną. Jak nie zareagują (a przeważnie jest taka zgoda) lub nie wyrażą zgody to sprawa trafia do komornika z nim też można się dogadać, trochę to droższe będzie...

nie podniecam sie ale jak widze jakie niektore rodziny sa wobec siebie to naprawde a w niedziele zjecie z kłamanym usmiechem sniadanko POMOC BRATU W POTRZEBIE TRZEBA, PO COMA KOMORNIK ZAJMOWAC COKOLWIEK, ZDAZYłO MU SIE I TYLE..MUSI TO ODPRACOWAC I WAM ODDAC

Kubss mógłbyś więcej napisać o tym co komornik może a czego nie? ojciec juz nie żyje - a postępowanie spadkowe wykonano brat ma 1/8 całości żadnych dochodów (pracuje dorywczo) od tamtych zdażeń się odcina i nie chce płacić kary - niestety to narasta.. może pomogłoby napisanie jakiegoś pisma?

Kubss czy ewentualnie to pismo mogłaby napisać nasz mama? appapasd rozumiem Cię, ale Ty zrozum mnie - tu nie chodzi o skąpstwo tylko brak mozliwości !

Pismo może napisać i sąsiadka, ważne żeby brat podpisał się pod tym, w końcu to jego sprawa dotyczy. Widzęz opisów że sprawa nie trafiła jeszcze do komornika więc pisz szybko pismo do PKP. A co może a czego nie to raczej bez sensu żeby w tak błachej sprawie opisywać.

Kubss ;) jasne że moze napisać i sąsiadka tylko problem w tym, że nie wiem czy on je zechce podpisać, wiec pytam o taką ewentualność (tonacy brzytwy się chwyta)

Wiesz wydaje mi się że skoro taki z niego bohater to powinnaś olać z matką sprawę, w końcu was to nie dotyczy. Komornik na wasz majątek nie wejdzie i nie widzę tu podstaw do zmartwień. Jak ktoś jest głupi i trzeba za niego myśleć to niech się uczy życia, komornik cierpliwy - brat pójdzie do pracy to mu wejdzie na pensję...

hmmm... w takim razie dziękuję za odpowiedzi

Kubss moze i komornik cierpliwy ale brat już sporo w życiu kopniaków oberwał - szkoda mi go... zawsze jak tylko trochę się wygrzebie to dostaje w łeb (kolokwalnie mówiąc) :/

Może i oberwał ale widać że troche za mało. A tak za darmo w łeb nie walą.

niech idzie siediby pkp i sie dogada. niech przedstawi swoja sytuacje i mu rozloza to na raty.

Kubss walą i za darmo :( zwłaszcza jak jest się półsierotą z matką, która sobie nie radzi :/ mi też się oberwało, ale najwyraźniej miałam więcej szczęścia i byłam ciut starsza :/ uraz pozostaje do końca życia :(

może być taka treść: Proszę o umorzenie, albo rozłożenie na raty należności za przejazd bez biletu PKP. Prośbę swą motywuję tym, iż jestem osobą bezrobotną, nie mogącą znaleźć zatrudnienia ze względu na brak wykształcenia (posiadam tylko wykształcenie podstawowe). Przez cały czas trwania postępowania – od zaistnienia wykroczenia do dziś – nie miałem właściwie żadnego etatu, ani dochodów skąd mógłbym wziąć pieniądze na spłatę zaistniałego długu. Mieszkam z matką, która utrzymuje się z niskiej renty. Przekazanie sprawy do komornika podniesie tylko kwotę, której i tak już nie jestem w stanie zapłacić. Proszę o pozytywne rozpatrzenie mojej prośby. ??