Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wymodliliście kiedyś coś u Matki Boskiej?

Polecane posty

Gość gość

Ja tak. Bardzo mocno modliłam się o zmianę w życiu, byłam na granicy wytrzymałości nerwowej, płacząc modliłam się o zmianę, chodziło o mojego męża, siedziałam w kościele, modliłam się w duchu, łzy płynęły mi po twarzy...i w ciągu kilku miesięcy powoli zaczęło dziać się lepiej. Bardzo dziękuję Matce Bożej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt z Was się nie modli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie da się wymodlic czegoś. Ja się modlę ale tylko dziękuję za to co mam albo za to co otrzymuję na bieżąco. NIe zależnie od tego co przykrego mnie spotka to mam świadomośc, że zostanę sprawiedliwie oceniony. Może w następnym "życiu" przyjdzie czas na nagrodę a obecne to jakaś pokuta za coś. Staraj się jak możesz a będzie dobrze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest dobrze, ale kiedyś nie było. był alkohol, kłótnie, wyzwiska, byłam bliska załamania, o ile to już nie było załamanie nerwowe, właściwie to modlitwa była wielkim żalem, ale wierzę, że Matka Boska mnie wysłuchała i pomogła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyna 33
Modlić to my mamy się TYLKO do Bo.ga oraz Jego Syna, Jez.usa Chry.stusa. Bo to B.óg stworzył świat: "Ja, Pan B.óg twój, jestem Bo.giem zazdrosnym...." ( II Mojż.20.5 ). Matka Pana Jez.usa miała na imię Miriam (po hebrajsku Maria). Kobieta bogobojna. Ale była takim samym człowiekiem ja my i ona dobrze wiedziała, że musi być zbawiona: " I rzekła Maria: Wielbi dusza moja Pana. I rozradował się duch mój, w Bo.gu, Zbawicielu moim. Bo wejrzał na uniżoność służebnicy Swojej" ( Łuk.1.46-48 ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak , wszystkie takie sprawy jak depresja , nerwica czy lęki to dla Maryi najłatwiej i jest z doświadczenia najszybsze , już po 2 dziesiątkach przynosi ukojenie i radość serca . Natomiast ważniejsze sprawy , a szczególnie beznadziejne to już według Jej rady wymagają udania się do pobliskiego sanktuarium na pielgrzymkę . A w przypadkach potrzeby szybkiej interwencji trzeba prośbę o pomoc zapisać na kartce z imionami osób i umieścić dyskretnie pod stopami Jej figury znajdującej się w wybranym kościele. Ten ostatni pomysł zawarty jest w broszurce dostępnej pod hasłem : " Anna - Zaufajcie Maryi PDF .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie da się wymodlic czegoś. x Owszem, da się, trzeba tylko byc upartym i stawiać Bogu ultimata. x Może w następnym "życiu" przyjdzie czas na nagrodę a obecne to jakaś pokuta za coś. x Złe rzeczy które nas spotykają nie mają żadnego związku z naszymi czynami. Można byc dobrym człowiekiem i całe życie zbierać ciegi, i można byc wcieleniem zła i mieć zawsze jak po maśle. x Staraj się jak możesz a będzie dobrze oczko.gif x Nieprawda. Im bardziej sie staram, tym wiecej zła mnie spotyka. Pan Bóg uwielbia dręczyc swoich Hiobów, za pomoca złych ludzi, których faworyzuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko co mam dostałem od Boga. za darmo. więcej niż zasłużyłem. a modlę się najczęściej w intencji zmarłych mi bliskich . nie modlę się by mi Bóg coś dał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bóg jest arbitralny. Jednym daje za darmo dobre rzeczy, a innym same cierpienia, też za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bóg daje swoim duchownym. Resztę ludzi Bóg ma w d.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
codziennie o to aby PiS-owców szlag trafił, bo muszę zapierdalać na 500+

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
umiesz sobie odpowiedzieć na pytanie skąd się wziąłeś? czemu w odróżnieniu od zwierząt umiesz myśleć abstrakcyjnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie powiesz, że w rządzie umieją myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Katolicyzm skręca w stronę herezji doloryzmu, dlatego duchowni wymadlają nam choroby, utrapienia i samotność, a Bóg ich oczywiscie wysłuchuje jako swoich naczelnych lizusów. Stąd w Polsce, kraju katolickim, m. in. taka plaga singlizmu, z którego nie wynika nic dobrego, ale za to grzechy, zwątpienie, agnostycyzm i ateizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyna 33
Matka Pana Jez.usa miała na imię Miriam (po hebrajsku Maria). Czy można modlić się do Marii? Absolutnie nie. Bo była stworzeniem, nie Stwórcą. A cześć i chwałę należy oddawać TYLKO Bo.gu! Większość ludzi nie czyta Biblii i nie zadaje sobie pytania: Czy Maria z Nazaretylu jest tą samą Maryją, której teraz oddają cześć? Jej objawienia mają obecnie, co jakiś czas miejsce. A to pytanie powinien zadać sobie każdy człowiek na ziemi. Jest tylko JEDEN pośrednik do Bo.ga, Je.zus Chry.stus: "Albowiem jeden jest B.óg, jeden też pośrednik między Bo.giem, a ludźmi, człowiek Chry.stus Je.zus" ( I Tymoteusza 2.5 ). Skoro więc, jak Biblia mówi Maria NIE JEST pośrednikiem między Bo.giem a ludźmi, nie powinna się ludziom ukazywać. Bo Biblia ZABRANIA czcić stworzenie, a ludzie jednak to robią. Maria więc powinna ich od tego odwieść, a nie jeszcze zachęcać do grzechu i łamania Bo.żych namazów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Święci też są pośrednikami u Boga tak samo jak Maryja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mylisz soe martuna33....sam Jezus jej syn umierajac na krzyzu rzekl. Janie oto matka Twoja...matko oto syn Twoj. To symbol podarowania ludziom jego matki..co wiecej Jezus sam zszedl z nieba i wzial ja z cialem i dusza do nieba. Ponadto Bog wybierajac ja na matke Boga wyjal ja spod grzechu pietworodnego. Ona nie byla zwyklym stworzeniem. I syn jej sie sluchal...pamietasz kane? Zabraklo wina...uczyn cud prosi maria...jezusa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie małej wiary zawsze narzekają a Boga traktują jak św. Mikołaja co przynosi prezenty. Jak nie dostaną to się od niego odwracają. Pokora, czyste serce i szczera wiara to właściwa droga do Boga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny Wtedy Maryja rzekła: „Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy. Bo wejrzał na uniżenie Służebnicy swojej. Oto bowiem błogosławić mnie będą odtąd wszystkie pokolenia, gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny. Święte jest Jego imię – a swoje miłosierdzie na pokolenia i pokolenia zachowuje dla tych, co się Go boją. x Przez chrzest zostaliśmy zanurzeni w świętość samego Boga, w tę świętość, którą Maryja osiągnęła w najwyższym stopniu dzięki uprzedzającej łasce Syna. Ona do końca pozostała heroicznie wierna swemu powołaniu i otrzymanej łasce. Jest dla nas niezawodnym znakiem nadziei i pewności, że Bogu możemy powierzyć wszystko: naszą przeszłość, teraźniejszość i przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś chodzi o to ze wlasnie dobrych pokornych to Bóg ma w d***e, natomiast s/k/u/r/w/y/s/y/nom chamom karierowiczom takim co to tylko złotówki erua czy dolary w oczach mają robi dobrze... człowiek chce być dobry ale na tym swiecie sie nie da żyć będąc dobrym i pokornym, a Pan Bóg takim ani troszke nie pomoże, ani ręki nie poda, nie nakieruje na tą ścieżkę krętą ciężką i trudną ale jednak żeby zacząć, wielu przez swoją dobroć i pokorę są tylko nieudacznikami i kalekami życiowymi a Pan Bóg i tak nie pomoże, chociaż na starcie... nic, woli ludzkim k/u/r/wo/m robic coraz lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteśmy powołani do naśladowania Maryi i do zdumiewania się razem z Nią wielkimi rzeczami, które Bóg uczynił z miłości do ludzi. Ona jest naszą Wspomożycielką i Pośredniczką Bożej łaski. Zawierzamy Jej siebie, naszych bliskich i całą ludzkość. Z Nią możemy stać się świętymi, czyli portretami Boga na ziemi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bog lubi konkretne prosby. Maryja rowniez. Pros a dostaniesz. Modl sie nie o zdrowie a konkretnie o zdrowe pluca a lepoej oczysc panie moje pluca itp zatrzymaj chorobe ty wszustko mozez..daj mi ppdwyzke naychnij pracodawce duchem sw poslij aniola aby pomogl mi to uzyskac. Ttzeba umiec prosic i sie modlic;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20-22 ujadasz jak wściekły pies. A co Ty sam zrobiłeś by mieć lepiej, polepszyć swoje życie poza ujadaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wymodliłam u Matki Bożej, aby mojemu bratu sąd przyznał opiekę nad rocznym synkiem (walczył ze swoją byłą partnerką). gorąco i żarliwie się o to modliłam i sąd mu przyznał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zwykły przypadek, pewnie bez tych modlitw tez by dostał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście że są , przecież żydzi uznali świętość proroków Eliasza i Henocha , którzy żywi zostali wzięci do nieba i tam wstawiają się za swym narodem u Boga . A niedaleko Jerozolimy na pewnej górze jest grota Eliasza gdzie żydzi spotykali się na sobotnich modlitwach jeszcze przed narodzeniem Jezusa . Nikt z kapłanów nie uważał tego wówczas za niezgodne z prawem. Matka Boża również została wzięta do nieba i tam nie siedzi bezczynnie ale wstawia się za każdym człowiekiem u Boga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wymodliłam pomoc w pewnej sprawie. Sporo lat temu modliłam się też o męża, spotkałam wtedy chłopaka po studiach prawniczych, który od razu mi sie oświadczył :D Był jednak młodszy o 5 lat i wydawało mi się, że to za dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie kilka razy w tygodniu uwalnia od depresji i obdarza spokojem za każdym razem - po odmówieniu 2 dziesiątek różańca .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedno i drugie wymodliłam na różańcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×