Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

z slubem czy bez

Polecane posty

Gość gość

Moj facet z ktorym jestem od kwietnia chce ze mna zamieszkac bez slubu ja powiedzialam ze bez slubu nie zamieszkam...Odpowiedzial ze nie chce mnie przez glupote stracic...Jak mam rozumiec slowa faceta przez glupote stracic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on chce bez slubu bo slub juz mial ja chce ze slubem bo bez slubu juz zylam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czekasz z seksem do slubu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie... nie czekam... poprostu bez slubu nie zamieszkam bo kocham go i szanuje i nie chce z nim zyc bele jak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zgadzaj sie. Ja zaczelam po 5 latahc zwiazku z "Narzeczonym" mieszkac w spolnie to mi placze jak od rodzicow co weekend wyjezdza i mowi mi, ze nie czuje sie jeszcze dorosly, a w ogole chce zobaczyc jk to bedzie mieszkanie razem bo "jak by sie nie ulozylo to po co slub" koniec koncow jest taki, ze rządzi się, a potem jak ma chcice przychodzi do mnie i udaje potulnego i zakochanego x3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chce odpowiedzialnego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naprawde od jednego papierka uzalezniasz jakosc zycia?? ja nigdy w zyciu nie zdecydowalabym sie poslubic faceta, z którym najpierw nie pomieszkam. na randce to kazdy jest miły, fajny, wesoły i romantyczny. a w domu jest prawdziwe zycie: sprzatanie, gotowanie, brudne skarpetki, choroby, zakupy, rachunki, obowiązki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten jeden "papierek" zmienia postawę społeczną i psychiczną. Jak to brzmi - Konkubinat, a Małżeństwo. Jak facetowi da się wszystko od razu to potem głupieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ślub to nie "papierek". Ci, co tak piszą o papierku, sami są niedojrzałymi dzieciuchami. Ślub to deklaracja stałosci uczuc, bycia ze sobą na dobre i złe (gorsze), to zobowiązanie i odpowiedzialność za drugą osobę. Odpowiedzialność prawna- za kobietę i przyszłe dzieci. Do ********* nie trzeba wspólnego mieszkania. A potem co? Walizka spakowana w 5 minut i do widzenia? Szanujcie się dziewczyny, bo ******czy mnóstwo na tym swiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli wyszlabys za maz za czlowieka z ktorum nie mieszkalabys? Jesli tak ro gratuluje odwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co z tym moderatorem? Jak jakis duupek zakłada temat- ku.rwa to, kur.wa tamto, to przechodzi. Piszę o r.u.c.h.a.c.z.a.c.h, to same gwiazdki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez gratuluje odwagi. juz raz sie przekonalam czym rózni sie spotykanie sie z kimś od wspólnego zamieszkania. zwlaszcza jezeli ów osobnik dlugo mieszkal u rodziców i mamusia wszystko za niego robila. a na randkach szarmancki , grzeczny, uprzejmy, dżentelmen achhh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co z tym moderatorem? Jak jakis patrol zakłada temat z wulgaryzmami w tytule , to przechodzi, a jak napiszę o ru...aczach, to spam. Albo gwiazdki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli ten mężczyzna cię szanuje, i jesteś w związku z nim przez powiedzmy 3 lata + to na pewno się odwiedzaliście, albo gdzieś na jakąś wycieczkę pojechaliście więc wiadomo jak z taką osobom się żyje na codzień. Więc tak. Dopiero po ślubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahah nie porownuj tygodniowej wycieczki do codziennego dzielenia zycia i obowiazkow. litosci. teraz juz sie nie dziwie skad sie bierze tyle nieszczesliwych kobiet, rozczarowanych malzenstwem i tym ze wszystko jest na ich glowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto. Jaki facet jest widać nawet na codziennych zakupach. Jeżeli jesteś taka ślepa to się nie dziwię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wszystko zależy od faceta. Jak zaopatruje się na związek z daną kobietą, na przyszłość, na założenie rodziny i przyszłe dzieci. Pisałam o "papierku".. Mieszkałam z przyszłym mężem bez ślubu, jako oficjalna narzeczona. Wyznaczylismy datę ślubu i pobralismy się. To nie było mieszkanie razem, bo nam wygodnie, a dalej to się zobaczy. Kochalismy się i nadal kochamy, i chcieliśmy oboje wziąć ślub, żyć jako małźenstwo. Nie jestem przeciwna mieszkaniu bez ślubu, natomiast takie mieszkanie ze sobą jako przejściowy etap dla dwojga. Jeżeli oboje chcą być ze sobą, i podejmują decyzję o wspólnym życiu, to ślub jest naturalną konsekwencją. A jak facet jest ciapowaty, nieudacznik, maminsynek, to szkoda z takim tracić czas, czy mieszkając razem, czy osobno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Był w zeszłym roku temat, ile powinno dać się facetowi czasu na konkretne deklaracje. Za 2 miesiące będzie rok waszego związku. Czy wasz związek ma przyszlosc, czy tylko twojemu facetowi będzie wygodnie? Moze i tobie teź? Życie jak małżeństwo, ale bez ślubu, zobowiązań, takie niby małżeństwo, bez konsekwencji prawnych. Kobieta ma zawsze gorzej w życiu, powinna być czujniejsza i dbać o swoje sprawy. Facet, jak kot, zawsze spadnie na 4 łapy:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×