Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zachowania ludzi porada cz5

Polecane posty

Gość gość

ostatni przykład: wiele rozmów ludzi jest w sumie pusta. ludzie często zagadują/pytają/proszą o coś czego tak naprawdę nie potrzebują, ale robią to by w ten sposób pokazać sobie wzajemną adorację/afirmację, na zasadzie "hej, odzywam się do ciebie, lubię cię i toleruję, czy ty też dalej mnie akceptujesz?" mniej więcej taki przekaz idzie pod wieloma pustymi rozmowami. mnie to drażni. ja jak zagaduję, to nie po to by to była gadka szmatka tylko naprawdę się czegoś dowiedzieć albo czegoś potrzebuję. np jeden chłopak odgrzewał w mikrofali paluszki rybne. widać było jak byk że są to kupione (po kształcie, filecie, pomarańczowej grubej panierce itp). a koleżanka do niego "oo.. sam robiłeś?" kurna widać było że nie robił sam, tylko kupił, więc po cholerę ona pyta? on parsknął ze zdziwienia na jej głupie pytanie, odpowiedział że kupił, no ale ona miała pretekst by dalej z nim gadać. tylko że mnie się to wydaje takie sztuczne i naciągane. to tak jakbym zobaczyła kolegę w bluzie i zapytała czy sam uszył... no błagam. drażnią mnie takie płytkie gadki i ich nie stosuję, ale może powinnam zacząc udawać głupszą niż jestem? przynajmniej miałabym "pretekst by zagadywać do kolegów"???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mnie Anglik w Krakowie zapytał where are bicycle ? czerwona się zrobiłam czemu mnie pyta o cycki ? co nie widzi ich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×